TVP: tekst Rz narusza dobre imię stacji

Telewizja Polska uważa, że czwartkowy tekst ‘Rzeczpospolitej’ na temat programu Sierakowskiego jest pełen insynuacji i zaprzecza informacjom tam zawartym.

Rzeczpospolita - pp
Rzeczpospolita - pp
Udostępnij artykuł:

W czwartek „Rzeczpospolita” napisała, że od jesieni Sławomir Sierakowski, redaktor naczelny lewicowej „Krytyki Politycznej” będzie mieć własny cotygodniowy program publicystyczny w TVP, który emitowany będzie we czwartki o 21.30.

Jak podała gazeta, prezes TVP Andrzej Urbański obiecał, że budżet zewnętrzny audycji będzie wynosić od 90 do 100 tysięcy złotych za odcinek, czyli trzy razy więcej niż „Warto rozmawiać”. „Rzeczpospolita” napisała także, iż telewizja obiecała udostępnić swoje największe studio, sprzęt oraz obsługę, ale odpowiedzialność za treść programu spoczywa na Sierakowskim i jego instytucji.

Zdaniem w TVP wiele stwierdzeń, które znalazły się w artykule jest nieprawdziwych. - Wbrew twierdzeniom „Rzeczpospolitej” nie zostały ustalona godzina, dzień ani nawet pasmo nowego programu prowadzonego przez Sławomira Sierakowskiego. Nie podjęto również żadnych wiążących decyzji o obecności programu w ramówce którejś z anten – mówi Aneta Wrona, rzecznik prasowy TVP w specjalnym oświadczeniu spółki.

Telewizja Polska zaprzecza również, aby znany był już budżet produkcji. - Nie doszło do jakichkolwiek ustaleń finansowych, nie została podpisana ani jedna umowa, żadna złotówka nie została wydana przez TVP S.A. na ten program. Projekt jest na etapie wstępnych uzgodnień, koncentrujących się wokół formuły programu - wyjaśnia Aneta Wrona.

- Dlatego - wbrew słowom Autora tekstu - TVP dotychczas nie „obiecała udostępnienia swojego największego studia, sprzętu oraz obsługi”. Poza tym każda umowa w sprawie projektu programowego musi przejść przez wieloetapowe procedury redakcyjne, prawne i finansowe obowiązujące w TVP – dodaje Wrona.

Telewizja Polska uważa także, iż autor artykułu w „Rzeczpospolitej” zniekształcił wypowiedź Sławomira Sierakowskiego o tym, że program jest przedmiotem „specjalnej troski prezesa Urbańskiego”. - Jak poświadcza red. Sierakowski, dziennikarz „Rzeczpospolitej”, który rozmawiał z nim telefonicznie, źle zrozumiał jego intencje, a poza tym umieścił tę wypowiedź w kontekście całkowicie zniekształcającym jej treść – mówi rzecznik prasowa TVP.

Zdaniem Telewizji Polskiej tekst jest pełen insynuacji i ma jedynie potwierdzać tezę, że „TVP będzie współfinansować organizację Sierakowskiego” i wspomagać „budowę nowej formacji lewicowej”.

Rzeczpospolita - pp
Autor artykułu:
Rzeczpospolita - pp
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Zmiany w "Mam talent!". Do show TVN wraca dawny juror

Zmiany w "Mam talent!". Do show TVN wraca dawny juror

Zwrot ws. Olgi Malinkiewicz. Prezes Columbus reaguje po występie u Stanowskiego

Zwrot ws. Olgi Malinkiewicz. Prezes Columbus reaguje po występie u Stanowskiego

Władze właściciela TVN wolą Netfliksa. Wbijają szpile Paramountowi

Władze właściciela TVN wolą Netfliksa. Wbijają szpile Paramountowi

Holding Zygmunta Solorza bierze mega kredyt. Na 17 lat

Holding Zygmunta Solorza bierze mega kredyt. Na 17 lat

Minister kultury dostała pytanie o to, kto wykreślił zakaz prasy samorządowej. "Nie było zgody politycznej"

Minister kultury dostała pytanie o to, kto wykreślił zakaz prasy samorządowej. "Nie było zgody politycznej"

Krystyna Pawłowicz do posłuchania. Jako felietonistka w Radiu Wnet

Krystyna Pawłowicz do posłuchania. Jako felietonistka w Radiu Wnet