Andrzej Kocjan wraca z Jedynki do Radia ZET. „Zaproponowała mi to redakcja”

Po półrocznej przerwie Andrzej Kocjan odchodzi z radiowej Jedynki i wraca do redakcji Radia ZET (Eurozet). Od stycznia stanowisko redaktora wydań. - To Radio ZET zaproponowało mi powrót, przyjąłem tę propozycję - zdradza w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl dziennikarz.

jk
jk
Udostępnij artykuł:
Andrzej Kocjan wraca z Jedynki do Radia ZET. „Zaproponowała mi to redakcja”
Andrzej Kocjan, fot. materiały prasowe

Kocjan wraca do Radia ZET

Teraz - po kilku miesiącach - Andrzej Kocjan wraca do Radia ZET. Zapytany o to, co skłoniło go do powrotu, odpowiada nam: - Nie komentuję sprawy. Mogę powiedzieć tyle, że to Radio ZET zaproponowało mi powrót i zdecydowałem, że przyjmę tę propozycję.

Obecnie dziennikarz znajduje się w okresie wypowiedzenia, ale nie ma obowiązku świadczenia pracy.

W Radiu ZET Kocjan pracował m.in. jako redaktor wydań i współprowadzący program „Nie do zobaczenia”. Przez cztery lata był też korespondentem rozgłośni w Brukseli. 

W latach 1994-1997 pracował w Polskim Radiu Łódź, gdzie był lektorem, reporterem i szefem redakcji regionalnej.

Swoje pierwsze radiowe kroki stawiał w Studenckim Radiu Żak Politechniki Łódzkiej.

 

jk
Autor artykułu:
jk
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"