Wojciech Dorosz: zarząd Polskiego Radia odrzuca próby dyskusji z pracownikami, kolejne zwolnienia pogłębiają konflikt

- Działania zarządu Polskiego Radia są dla wielu niezrozumiałe. Jakiekolwiek krytyczne wypowiedzi, nawet na forum wewnętrznym, na temat sytuacji w Radiu są traktowane jako personalny atak na zarząd oraz działanie na szkodę firmy. Kolejne próby dyskusji czy merytorycznej rozmowy są zaś odrzucane - opisuje Wojciech Dorosz, zwolniony dziennikarz Trójki i przewodniczący Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu III i II Polskiego Radia.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:

Wojciech Dorosz został dyscyplinarnie zwolniony z Polskiego Radia w piątek. Jako powody podano m.in. „wywieranie presji psychicznej” na zarząd firmy, „stosowanie czarnego PR-u” „destabilizację pracy Zarządu PRSA oraz samej Spółki poprzez publiczne nękanie Zarządu” m. in. „żądaniami przystąpienia do mediacji”.

Dorosz pracował w Trójce przez 10 lat, był wydawcą programów „Magazyn bardzo kulturalny”, „Trójka pod księżycem” i „Klub Trójki”. Był w kierownictwie Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu III i II Polskiego Radia - przez lata pełnił funkcję wiceprzewodniczącego, a przez ostatni tydzień był przewodniczącym, po tym jak poprzednio pełniący tę funkcję dziennikarz Trójki Paweł Sołtys został zwolniony dyscyplinarnie, z podobnych przyczyn jak Wojciech Dorosz.

W odpowiedzi na pytania portalu Wirtualnemedia.pl Wojciech Dorosz zwraca uwagę, że jest już trzecim szefem związku pracowników Trójki i Dwójki zwolnionym w br. z Polskiego Radia - w marcu pożegnano się z Jerzym Sosnowskim (który wytoczył firmie o to proces, do postępowania dołączył niedawno Rzecznik Praw Obywatelskich). Ponadto w minionym tygodniu rozpoczęła się też procedura dyscyplinarnego zwolnienia kolejnej osoby z kierownictwa związku zawodowego pracowników Trójki i Dwójki - Marcina Majchrowskiego pełniącego tam dotychczas funkcję sekretarza.

- Działania zarządu Polskiego Radia są dla wielu niezrozumiałe. Jakiekolwiek krytyczne wypowiedzi, nawet na forum wewnętrznym, na temat sytuacji w Radiu są traktowane jako personalny atak na zarząd oraz działanie na szkodę firmy. Kolejne próby dyskusji czy merytorycznej rozmowy są zaś odrzucane - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Dorosz.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/marek-niedzwiecki-nigdy-nie-bylo-tak-zle-na-mysliwieckiej-jak-grac-co-mowic ##

W połowie listopada 125 pracowników Trójki i innych stacji skierowało do zarządu Polskiego Radia list, w którym wyrazili sprzeciw wobec odsunięcia od serwisów informacyjnych w Trójce Małgorzaty Spór i Anny Zaleśnej oraz zwolnienia solidaryzującego się z nimi w internecie Damiana Kwieka (taki gest solidarności, pod hasłem #kogoniesłychać, wykonali też Paweł Sołtys, Wojciech Dorosz i kilku innych dziennikarzy Trójki). Ponadto zaapelowali do przełożonych o poszanowanie zasad niezależności i rzetelności dziennikarskiej oraz kultury pracy.

Dyrekcja i zarząd Polskiego Radia kilka dni później ocenili w oświadczeniu, że pismo zawiera „bardzo poważne zarzuty pod adresem Dyrekcji Polskiego Radia, które nie mają żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości”, za to można je uznać za pomówienie wobec kierownictwa. W piątek 18 listopada przedstawiciele pracowników rozmawiali o tej sprawie z zarządem. Według relacji kierownictwa związkowcy nie potrafili przedstawić konkretnych zarzutów potwierdzających zawarte w liście sugestie o naruszaniu etyki dziennikarskiej przez przełożonych. Natomiast według związkowców zarząd zapowiedział wytoczenie procesu sądowego i domagał się ujawnienia autorów listu. Firma temu zaprzeczyła, związkowcy w kolejnym komunikacie zacytowali słowa wypowiedziane podczas spotkania przez prezes firmy Barbarę Stanisławczyk-Żyłę (nie zdementowano ich potem): „W sądzie to może my się znajdziemy za chwilę, za jakiś czas może, albo za chwilę”

Wojciech Dorosz zapewnia, że także po zwolnieniu Pawła Sołtysa, mocno skrytykowanego przez związek pracowników Trójki i Dwójki, organizacja wyrażała chęć mediacji z kierownictwem Polskiego Radia. - Podczas okresowego spotkania ze związkami zawodowymi w czwartek 1 grudnia poprosiłem prezes Barbarę Stanisławczyk-Żyłę o rozmowę licząc, że uda się wyjaśnić nieporozumienia i wypracować wspólną płaszczyznę do dalszej dyskusji. Propozycja nie została odrzucona, jednak do spotkania nie doszło, a następnego dnia, 2 grudnia zostałem dyscyplinarnie zwolniony z pracy - opisuje dziennikarz.

- Mimo że prośby związku zawodowego o mediację stały się jednym z powodów, uzasadniających dyscyplinarne zwolnienie moje i Pawła Sołtysa, wciąż apeluję do zarządu o przystąpienie do merytorycznej rozmowy. Zwalnianie kolejnych pracowników i liderów związkowych nie tylko nie rozwiązuje problemu, ale pogłębia konflikt między pracownikami a władzami spółki - uważa Dorosz.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/krzysztof-czabanski-o-sytuacji-w-radiowej-trojce-protestuje-tylko-nieduza-czesc-sluchaczy ##

Zwolnienie Pawła Sołtysa w zeszłym tygodniu skrytykowała Dorota Gardias, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych. W liście do prezes Polskiego Radia Barbary Stanisławczyk-Żyły napisała m.in.: „Zwolnić kogoś z pracy, a w szczególności związkowca za to, że żądał przystąpienia do mediacji jest czymś szalenie karygodnym”. Z kolei Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie do szefowej firmy wyraził zaniepokojenie sytuacją opisaną przez dziennikarzy, poprosił o wyjaśnienia oraz zwrócił uwagę, że „brak transparentności w odsuwaniu od anteny oraz zwalniania z pracy dziennikarzy pracujących w mediach publicznych może powodować naruszenie wolności słowa”. Natomiast dzięki działaniom Fundacji Praw Człowieka kancelaria Wardyński i Wspólnicy udziela bezpłatnej pomocy prawnej dziennikarzom Polskiego Radia.

W odpowiedzi na list Doroty Gardias prezes Polskiego Radia stwierdziła, że Paweł Sołtys w ostatnim okresie wykroczył daleko poza kompetencje działacza związku zawodowego oraz działał na szkodę Polskiego Radia, co stanowi ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/magda-jethon-wszystkim-awanturom-w-trojce-winni-sa-politycy ##

Dorosz zamierza z pomocą kancelarii Wardyński i Wspólnicy podjąć działania prawne w sprawie zwolnienia go z Polskiego Radia. Takie odwołania zapowiedziano już w przypadku zwolnienia Pawła Sołtysa i Tomasza Ławnickiego.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Jak dzieci Solorza mogą zmienić Polsat? "To zawsze była telewizja środka"

Jak dzieci Solorza mogą zmienić Polsat? "To zawsze była telewizja środka"

Oburzenie na reklamę Łomży z Karolakiem. "Milczenie marki tylko pogłębia kryzys"

Oburzenie na reklamę Łomży z Karolakiem. "Milczenie marki tylko pogłębia kryzys"

Menedżerka od nowego właściciela w nadzorze spółki zależnej Gremi Media

Menedżerka od nowego właściciela w nadzorze spółki zależnej Gremi Media

Android.com.pl z nowym naczelnym. Dołącza były menedżer z naTemat

Android.com.pl z nowym naczelnym. Dołącza były menedżer z naTemat

Transfery do "Dziennika Gazety Prawnej". Małgorzata Kryszkiewicz z awansem

Transfery do "Dziennika Gazety Prawnej". Małgorzata Kryszkiewicz z awansem

Polskie telewizje nie pokażą mistrzostw w skokach? Wyjaśniamy

Polskie telewizje nie pokażą mistrzostw w skokach? Wyjaśniamy