Maja Staśko będzie walczyć na gali High League. "To sport, a nie przemoc"

Publicystyka i aktywistka Maja Staśko wystąpi jako zawodniczka podczas najbliższej gali federacji freak-fightowej High League. - Od lat walczę z przemocą i niesprawiedliwością. Teraz czas na walkę w nowej formie: w oktagonie! - podkreśliła.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Maja Staśko będzie walczyć na gali High League 4, zaplanowanej na 17 września w Arenie Gliwice. Nie ujawniono jeszcze, z kim się zmierzy. Konferencja zapowiadająca galę odbędzie się w najbliższą środę.

- Najsłynniejsza polska aktywistka na rzecz praw kobiet, autorka książki „Gwałt to przecież komplement. Czym jest kultura gwałtu?”, twarz feminizmu i głos lewicy zadebiutuje w MMA na HIGH League 4 - poinformowano na profilach społecznościowych federacji.

Maja Staśko: walka w oktagonie to sport, a nie przemoc

- Skoro państwo nie zapewnia wsparcia najbardziej potrzebującym – wywalczę je! - podkreśliła Maja Staśko na Twitterze.

Zapowiedziała, że 40 tys. zł ze swojego honorarium przekaże na cele społeczne. - 20 tys. zł przeznaczę na Fundację Fortior, czyli organizację wsparcia dla mężczyzn po doświadczeniu przemocy. Dzięki tym pieniądzom chłopaki uciekający z toksycznych domów będą mieli mieszkania treningowe. Poza tym 20 tys. zł trafi do Centrum Praw Kobiet – na schronienie dla kobiet po przemocy, które uciekają od swoich oprawców - opisała.

- Zasięgi pomogą mi też nagłośnić inne organizacje wsparcia, gdzie można szukać pomocy, i pozyskać psychologów do naszego pomocowego discorda, w którym udzielają darmowych konsultacji psychologicznych. A ja będę mogła wrócić na psychoterapię - dodała.

Staśko podkreśliła, że przygotowania do walki przyniosły jej pozytywne efekty. - Dzięki treningom chodzę też pewniejsza siebie, czuję się sprawcza, jak superbohaterka. Bo kocham sport! Od dziecka trenowałam gimnastykę artystyczną, uwielbiam tę ekscytację i ten tryb życia - przypomniała. - Treningi pozwalają mi też lepiej pomagać Wam: oczyścić się, wyładować trudne emocje i historie, które codziennie słyszę. Mam więcej siły psychicznej, by wspierać - stwierdziła.

Jej zdaniem walki MMA nie są przemocą. - Może też w końcu rozpoczniemy poważną dyskusję o zgodzie. Słyszę głosy, że walka w oktagonie to przemoc. Skądże! To jest sport – wszyscy znają zasady i wyrażają na nie zgodę. To przeciwieństwo przemocy. Przemoc jest wtedy, kiedy nie ma zgody - tłumaczyła.

- Z tym przekazem będę mogła dotrzeć do osób, które dostają wyłącznie dyskryminujące komunikaty oparte na hejcie. Nie chcę takiego świata. A tu mogę go zmienić, choć trochę - zapewniła.

Przyznała, że sama ma milion wątpliwości. - Ale to moja decyzja, podejmowałam ją wiele miesięcy. I wiem, że to dobra, przemyślana decyzja – dla mnie i dla innych, którym mogę pomóc. Jeśli nie jesteście przekonani – ok. Zaufajcie mi. Jestem wojowniczką. Od lat walczę z przemocą i niesprawiedliwością. Teraz czas na walkę w nowej formie: w oktagonie! - podkreśliła.

Za High League stoi raper Malik Montana

Podczas gal High League walczą przede wszystkim youtuberzy i inni influencerzy internetowi oraz raperzy. Pierwsza gala odbyła się w sierpniu ub.r. w Gdańsku (w walce wieczoru zmierzyły się Lexy i Natsu), a kolejne w lutym br. w Krakowie i na początku czerwca w Gdańsku.

Twarzą federacji High League jest raper Malik Montana.

Niektórzy z komentujących występ Mai Staśko podczas najbliższej gali przypomnieli, że w przeszłości krytykowała Malika Montanę jako „obrzydliwie seksistowskiego”, a raper feminizm nazwał chorobą psychiczną.

Kpiono też z wyjaśnień Staśko w tej sprawie. - Egzemplifikacja ludowej mądrości: „Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane”. Szczególnie piekło „aktywistek” - napisał Tomasz Wolny z TVP. - Walczę z przemocą i będę tłukła kogoś po twarzy. Brzmi logicznie - stwierdził Marcin Dobski z Salon24.

- Kolejny po Jasiu Kapeli i Ziemowicie Kossakowskim „głos lewicy/prawicy”, który zadebiutuje w kapitalistycznym cyrku obwoźnym dla niepoznaki nazywanym „sportem”. Zero zdziwienia. W takim świecie żyjemy, taki sobie stworzyliśmy. Enjoy - skomentował Marcin Makowski z Interii.

Staśko pożegnała się z Iberionem

Maja Staśko od jesieni 2020 do maja br. pracowała w Grupie Iberion jako specjalistka ds. pomocowych i społecznych. - W tej chwili jestem freelancerką, piszę do różnych mediów teksty dotyczące przemocy. Daje mi to niesamowitą wolność - mówiła portalowi Wirtualnemedia.pl w zeszłym tygodniu.

Od prawie trzech lat prowadzi na Patronite zbiórkę na swoje aktywności. Jak dotąd pozyskała 96,6 tys. zł, suma wpłat comiesięcznych wynosi obecnie 1,6 tys. zł.

tw
Autor artykułu:
tw
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co kupno Warner Bros. przez Netfliksa zmieni w Polsce? Pracownicy TVN dostali list od szefa WBD

Co kupno Warner Bros. przez Netfliksa zmieni w Polsce? Pracownicy TVN dostali list od szefa WBD

Prasa umiera? Skądże! Wydawca "Vogue Polska" wprowadzi do Polski kolejny luksusowy tytuł [TYLKO U NAS]

Prasa umiera? Skądże! Wydawca "Vogue Polska" wprowadzi do Polski kolejny luksusowy tytuł [TYLKO U NAS]

"Święta marzeń" w piosence Polsatu na Boże Narodzenie. Ibisz świętym Mikołajem

"Święta marzeń" w piosence Polsatu na Boże Narodzenie. Ibisz świętym Mikołajem

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online