Dziennikarka, która w rosyjskiej tv pokazała transparent przeciw wojnie, skazana na grzywnę

Rosyjska dziennikarka Marina Owsiannikowa, która w poniedziałek wieczorem w studiu programu informacyjnego w państwowym Pierwyj Kanale pokazała transparent apelujący o zakończenie wojny w Ukrainie, została skazana przez sąd na zapłatę 28 tys. rubli grzywny.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Marina Owsiannikowa zaraz po swojej demonstracji w studiu programu informacyjnego „Wriemia” została zatrzymana przez policjantów i przewieziona na komisariat.

Początkowo podano, że zatrzymana po proteście dziennikarka trafiła na komisariat w dzielnicy Ostankino. Jednak tam policjanci powiedzieli obrońcom praw człowieka, że na komisariacie jej nie ma. Ostatecznie prawnik mógł skontaktować się z Owsiannikowa w godzinach południowych.

Po południu sąd na rozprawie uznał dziennikarkę za winną wykroczenia administracyjnego i wymierzył jej grzywnę w wysokości 30 tys. rubli. Według niektórych mediów grzywna nie dotyczy jednak demonstracji Owsiannikowej w studiu Pierwyj Kanału, tylko wpisu krytykującego rosyjską agresję na Ukrainę, który zamieściła krótko wcześniej na Facebooku.

Po wyjściu z sądu Marina Owsiannikowa powiedziała dziennikarzom, że po zatrzymaniu była przesłuchiwana przez 14 godzin, początkowo odmówiono jej kontaktu z prawnikami. Podziękowała wszystkim za wsparcie.

Owsiannikowa trzymała w rosyjskiej telewizji plakat "Stop wojnie"

Owsiannikowa pojawiła się w poniedziałek na wizji w programie informacyjnym państwowej telewizji Pierwyj Kanal. Stanęła za prezenterką z plakatem antywojennym w rękach, powtarzając kilkakrotnie "przerwijcie wojnę". Kamera pokazywała ją przez kilka sekund. Później kobieta została zatrzymana.

Na trzymanym przez Owsiannikową transparencie u góry napisano po angielsku „Nie dla wojny”, u dołu „Rosjanie przeciw wojnie”, a w środku zamieszczono przekaz antywojenny po rosyjsku. Kobieta powiedziała: "Zakończcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Okłamują was tu".

Pierwyj Kanał jest najpopularniejszą stacją telewizyjną w Rosji, jej zasięg techniczny obejmuje ok. 99 proc. mieszkańców kraju. Tak jak wszystkie ogólnokrajowe kanały telewizyjne i radiowe jest kontrolowany przez władze i przedstawia wyłącznie propagandę prokremlowską.

We wtorek przed południem dziennikarka napisała na Twitterze, że według jej prawnika grozi jej od 5 do 10 lat więzienia. - Nie żałuję. Mimo to potrzebuję waszego wsparcia - stwierdziła.

- Nie żałuję tego, co zrobiłam. Jakie by nie były konsekwencje, poniosę je jako odznakę honorową - stwierdziła w kolejnym wpisie. Owsiannikowa we wtorek przed południem przekazała, że została osadzona w areszcie domowym.

Jak podaje kanał Nexta, w Rosji ruszyło już śledztwo przeciwko demonstracji Owsiannikowej.

W Rosji za "fake newsy" o wojsku do 15 lat więzienia

4 marca wyższa izba rosyjskiego parlamentu, Rada Federacji, zatwierdziła przyjęty już wcześniej przez Dumę projekt ustawy, na mocy której rozpowszechnianie "fałszywych" informacji o siłach zbrojnych jest przestępstwem zagrożonym karą do trzech lat więzienia, ale w przypadku gdy rozpowszechnianie tych informacji będzie miało "poważne konsekwencje" - kara może wynieść do 15 lat. Zapowiedziano, że przepisy wejdą w życie po podpisaniu ich przez prezydenta Władimira Putina.

Rosyjskie media otrzymały nakaz publikowania informacji wyłącznie ze źródeł rządowych i muszą opisywać sytuację na Ukrainie jako "specjalną operację wojskową", natomiast słowa "wojna" i "inwazja" są zakazane przez regulatora mediów Roskomnadzor.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/rosja-swinka-peppa-znak-towarowy-kradziez,7170019006457473a ##

Rosja bez Instagrama, Facebooka i Twittera

Od początku inwazji militarnej na Ukrainę działalność w Rosji ograniczyło wiele firm z różnych sektorów, także mediów, telekomunikacji i nowych technologii. Platforma streamingowi Netflix wstrzymała realizację wszystkich rosyjskich projektów oraz zrezygnowała z nabywania praw do rosyjskich produkcji, a w zeszły weekend w ogóle zawiesiła dostępność swojej platformy w Rosji.

Koncern Meta na swoich platformach Facebook, Instagram, Messenger i WhatsApp zablokował w Ukrainie szereg profili, m.in. rosyjskich mediów państwowych. Natomiast Alphabet tymczasowo wyłączył w Ukrainie niektóre narzędzia Google Maps, które dostarczają na żywo informacji o warunkach drogowych i lokalizacji różnych miejsc.

Twitter zaczął oznaczać treści pochodzące ze stron powiązanych z Kremlem. Natomiast treści z Rosji usunęły serwis z ogłoszeniami pracy Jooble i platforma Only Fans, znana głównie z treści erotycznych. 4 marca wieczorem Facebook i Twitter zaczęły być całkowicie blokowane w Rosji, a w poniedziałek - Instagram.

Apple wstrzymał w Rosji sprzedaż swoich produktów oraz działanie systemu płatniczego Apple Pay, natomiast w App Store zablokowano poza Rosją aplikacje rosyjskich mediów propagandowych Russia Today i Sputnik. Sprzedaż w Rosji zawiesiło też kilku innych globalnych producentów sprzętu i oprogramowania: Dell, AMD, Lenovo, Intel, Ericsson i Nokia.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/rosja-legalizacja-piractwa-sankcje-technologie-wojna-ukraina,7170021834385025a ##

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele