Unilever wdraża nowoczesne rozwiązania w każdym aspekcie swojej działalności. Jednym z ostatnich przykładów jest wykorzystanie sztucznej inteligencji do tworzenia sesji zdjęciowych produktów w środowisku wirtualnym. Tworzone w ten sposób obrazy są generowane dwa razy szybciej, a koszt produkcji treści jest niższy o 50 proc.
Firma informuje, że dzięki wykorzystaniu AI jest w stanie stworzyć cyfrowego bliźniaka każdego swojego produktu z realistycznym oświetleniem, cieniami oraz dowolnymi strukturami bez konieczności posiadania fizycznego studia fotograficznego.
– To, co kiedyś było złożonym i powolnym procesem, zamieniliśmy na system, który pozwala naszemu zespołowi skupić się na tym, co robi najlepiej – myśleniu kreatywnym, przekraczaniu granic oraz tworzeniu magii wokół naszych marek – mówi Esi Eggleston Bracey, chief growth and marketing officer w Unilever.
AI zmienia marketing
Jak podkreśla Esi Eggleston Bracey, celem nie jest tworzenie większej ilości treści. Unilever chce skupić się na jeszcze lepszym zrozumieniu swojego klienta oraz realizowaniu kampanii o możliwe najwyższej jakości.
Takie podejście umożliwia wykorzystanie narzędzia NVIDIA Omniverse – technologii tworzącej fotorealistyczne odpowiedniki produktów, zawierające wszelkie warianty, etykiety i formaty językowe w jednym pliku. Stworzone w ten sposób materiały mogą być wykorzystane we wszystkich kanałach komunikacyjnych – od telewizji, po e-commerce znacząco usprawniając pracę zespołu marketingu.
Beauty & Wellbeing jako pierwsza część biznesu Unilever wdrożył tę technologię pilotażowo dla produktów TRESemmé, Dove, Vaseline i Clear. Testy zakończyły się osiągnięciem do 55 proc. oszczędności kosztów i 65 proc. szybszym czasem produkcji materiałów, co przełożyło się na podwojenie współczynnika kliknięć i trzykrotne wydłużenie czasu zaangażowania odbiorców.
Obecnie Unilever wykorzystuje ponad 500 aplikacji AI w całym swoim ekosystemie.
Jak już informowaliśmy, koncern planuje w tym roku mocniej postawić na social media i na współpracę z influencerami.
