Elementem takiego domu są nie tylko wysokiej jakości materiały budowlane i bardzo dobre parametry izolacyjne fundamentów, ścian i stolarki otworowej, ale także rodzaj zastosowanej wentylacji, przez którą – jak szacują fachowcy – ucieka od 40 do 80% wytworzonego w zimie ciepła.
Zanim zdecydujesz
Jeżeli na większość poniższych pytań odpowiesz twierdząco, montaż rekuperacji w Twoim przypadku jest ekonomicznie i merytorycznie uzasadniony. Zaczynamy:
- Będę chciał swój dom zbudować z ciepłych materiałów budowlanych o dobrej izolacyjności.
- Mogę nieco więcej przeznaczyć na samą inwestycją i zależy mi na tym, by koszty eksploatacji mojego domu nie były wysokie.
- Najprawdopodobniej zdecyduję się choć część pomieszczeń wyposażyć w ogrzewanie płaszczyznowe (podłogowe lub ścienne) na rzecz likwidacji grzejników lub znacznego zmniejszenia ich rozmiarów.
- Chciałbym zastosować w miarę ekologiczny system grzewczy: kondensacyjny piec gazowy lub nawet pompę ciepła, by ograniczyć wydatki na ogrzewanie.
- Zależy mi, by wygospodarować dodatkową przestrzeń w domu dzięki likwidacji części kominów do wentylacji grawitacyjnej.
- Jestem osobą lubiącą dostęp do świeżego powietrza: często wietrzę i uchylam okna.
- Gdyby było to możliwe część przeszkleń zrobiłbym nieotwieranych (taniej, bardziej nowoczesny design).
- Lubię, gdy w domu utrzymana jest stała, założona przeze mnie temperatura komfortu bez nagłego ochładzania powietrza intensywnym przewietrzaniem.
- Latem denerwują mnie wieczorne ataki komarów: często stosuję chemiczne środki na komary (dezodoranty, wtyczki do kontaktów, kremy), montuję siatki w oknach.
- Będę cenił sobie fakt, że podczas przygotowywania aromatycznych posiłków (bigos, ryba), zapach zostanie szybko usunięty.
- Zależy mi na dodatkowym filtrowaniu powietrza wewnętrznego, by usunąć z niego kurz oraz większość alergenów, a także na efektywnym usunięciu wilgoci i dwutlenku węgla z domu.

Pierwszy i najważniejszy element: projekt i obliczenia inżynierskie
Warto zwrócić uwagę na istotny element, jakim jest projekt rekuperacji. Szanowane i solidne ekipy wykonawcze nie przystąpią do realizacji systemu wentylacji bez wykonania stosownych obliczeń zapotrzebowania na powietrze wentylacyjne budynku, obliczenie oporów i spadków ciśnień w kanałach, dobranie odpowiedniej długości i średnicy przewodów, a także zaplanowania trasy przebiegu kanałów oraz sposobu i miejsca rozmieszczenia punktów nawiewnych i wywiewnych. Nie zawsze jest to rzecz, za którą trzeba dodatkowo płacić, bo cena zawarta jest często w całości kwoty za wykonanie instalacji. Nie mniej jednak: musi być i o to warto zadbać.
Druga sprawa: wybór rodzaju kanałów wentylacyjnych
Wciąż jeszcze wiele firm oferuje swoim klientom przy montażu instalacji wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła miękkie przewody nieizolowane, tzw. flexy. Są one tanie, a ich ułożenie to wyjątkowe ułatwienie dla instalatora, bowiem dają się one zaginać w dowolną stronę. Przy ich wykorzystaniu nie ma konieczności stosowania specjalnych kształtek, co wpływa nie tylko na niską cenę, ale również zdecydowanie podwyższa opory przepływów powietrza w instalacji, co upośledza pracę całego systemu.

Tego problemu nie ma przy kanałach stalowych, które nie tylko mają gładką powierzchnię wewnętrzną, która uniemożliwia zaleganie zanieczyszczeń i jednocześnie umożliwia ich czyszczenie (niemożliwe przy flexach), ale także wymuszają niejako sposób ich ułożenia przez swój stały kształt i wygięcia. Jest to jednak trudniejsze i wymaga doświadczenia, stąd duża niechęć zwłaszcza początkujących instalatorów do tego typu kanałów.
Nie daj się zwieść amatorom, czyli solidne wykonawstwo
Pamiętajmy o dopilnowaniu i konieczności zaizolowania przewodów wentylacyjnych: brak izolacji wielokrotnie zwiększa ryzyko powstania skroplin, które spływając na okrywające przewody ścianki gipsowe spowodują ich zawilgocenie. Z uwagi na transportowane o określonej temperaturze powietrze w kanałach (co stanowi istotę energooszczędnej wentylacji) izolacja pełni również rolę ochrony termicznej.

Oczywiście oprócz samego zaizolowania kanałów, muszą one być prowadzone w przestrzeniach izolowanych domu (nie w warstwie izolacji!).
Ostatnią, istotną rzeczą jest ustabilizowanie kanałów, co wykonuje się za pomocą specjalnych opasek stabilizujących, które dodatkowo usztywniają całą siatkę kanałów.
Trzeci element sprawnego systemu: rekuperator
Nie bez powodu centrala wentylacyjna umieszczona zostaje dopiero tutaj. Choć wiele od niej zależy, nie da ona rady efektywnie i z odzyskiem ciepła pracować w domu, dla którego nie zostały przygotowane obliczenia inżynierskie całej instalacji, bez odpowiedniej jakości kanałów wentylacyjnych oraz bez ich solidnego zaizolowania i ułożenia.
Decydując się na rekuperator wybieramy spośród kilkudziesięciu modeli central dostępnych obecnie na rynku. Najistotniejsze będzie dobranie centrali o określonej mocy do kubatury wentylowanego domu, przy czym liczy się nie tylko moc wyrażona w m3/h, ale również to, przy ilu Pascalach jest ona podana. By dobrze dobrać centralę, potrzebny jest projekt: bez niego będzie to metoda na chybił-trafił.

Wybierając centralę sprawdźmy przede wszystkim, czy posiada ona: - wymiennik o wysokim procencie odzysku ciepła, - system antyzamrożeniowy, którego istotną częścią jest nagrzewnica wstępna, - by-pass, - możliwość podłączenia gwc (może w przyszłości się na to zdecydujemy), - dobrej jakości filtry, które możemy samodzielnie wymienić bez konieczności wzywania serwisu, - serwis gwarancyjny i pogwarancyjny dostępny w Polsce.
Więcej informacji www.Rekuperatory.pl











