W jesiennym raporcie organizacja oczekiwała, że wzrost PKB wyniesie odpowiednio: 2,5% i 3,1%.
"PO odnotowaniu najlepszego w OECD wyniku w 2009 r., gospodarka zaczęła przyspieszać dzięki sile eksportu, konsumpcji publicznej i zapasom. Oczekuje się silnego wzrostu realnego PKB, napędzanego głównie przez inwestycje infrastrukturalne, związane z funduszami z UE i piłkarskimi mistrzostwami w 2012 r., jak również z prywatną konsumpcją" - głosi raport.
OECD zwraca uwagę, że choć inflacja obecnie spada, oczekuje się jej niewielkiego wzrostu w 2011 r., co wskazuje na potrzebę "wczesnego rozpoczęcia" wycofywania bodźca monetarnego.
Poniżej prognozy OECD dla Polski:












