O nowych rozwiązaniach mówił podczas czwartkowej konferencji dla sprzedawców mówił Michał Tykarski, business development director w Shopee. We wtorek 1 listopada ruszy program lojalnościowy Cashback, dzięki któremu kupujący będą mogli uzyskać środki na kolejne zakupy.
- Zagranicą program odniósł wielki sukces. Wierzymy, że w Polsce też może się sprawdzić – mówił Tykarski. Shopee będzie sponsorowało dodatkowe kupony na cashback, co oznacza, że jeśli kupujący zakupił produkty u sprzedawców biorących udział w programie, dostanie zwrot 10 proc. wartości zamówienia w Monetach (początkowo zwrot wynosić będzie 20 proc.).
Przedstawiciel Shopee przekonywał, że to będzie rozwiązanie, które ma sprawić, że sprzedający będą mieć lepszą ekspozycję w serwisie. Kupujący będą mieli możliwość łączenia kuponów cashback z kuponami sprzedawcy.
Tego samego dnia ruszy też możliwość promowania produktów w sekcji „Okazje dnia” poprzez wykupienie odpowiedniego miejsca. To tam klienci szukają produktów w najlepszych cenach,
Shopee szykuje program afiliacyjno-marketingowy
W 2023 r. Shopee uruchomi w Polsce program afiliacyjno-marketingowy, która pozwoli sprzedawcom na tworzenie własnych kampanii przez platformę. Możliwe będzie się reklamowanie w porównywarkach cenowych, w portalach czy z wykorzystaniem influencerów, z którymi współpracuje Shopee. Firma udostępni też sprzedawcom możliwość samodzielnego tworzenia reklam na platformie, w tym zarządzania widocznością swojej oferty.
Shopee wzorem Allegro planuje też w przyszłym roku stworzyć specjalną przestrzeń dla przedstawicieli marek lub ich dystrybutorów. Będzie to Shopee Strefa Marek. Produkty tam promowane będą mieć specjalne oznaczenia na stronie profilowej sklepu i na wszystkich listach. Będą mieć też dodatkową przestrzeń w aplikacji. Sprzedający otrzymają od Shopee wsparcie komercyjne i marketingowe, zaś kupujący będą mieli 30 dni na bezpłatny zwrot.
Shopee działa w Polsce od ponad roku. Obecnie na platformie sprzedaje 53 tys. sprzedawców z naszego kraju, a liczba kupujących dziennie to setki tysięcy. Firma zapisała się w świadomości klientów dzięki głośnym akcjom reklamowym, w tym wiosennej kampanii, w której wykorzystano przeróbkę piosenki "Baby Shark".
Czy nowe rozwiązania mocniej zwiążą sprzedawców z platformą? Faktem jest, że handel na platformie staje się coraz droższy. Shopee wchodząc do Polski nie pobierało prowizji od sprzedawców. Wprowadzono je od 1 lipca, gdy pojawiły się dwa typy opłat: prowizja sprzedażowa oraz dopłata do wysyłek z użyciem jej usługi logistycznej. Od lipca stawki prowizji w różnych kategoriach wynosiły od 0,5 do 10 proc.
Dlaczego Shopee zdecydowało się wprowadzić opłaty? - Aby szybciej rozwijać platformę zgodnie z waszymi potrzebami i poszerzać bazę kupujących. W długiej perspektywie chcemy tym samym lepiej służyć Sprzedawcom i ekosystemowi e-commerce w Polsce - podkreślono w komunikacie.
Zwolnienia w polskim oddziale Shopee
Z kolei w poniedziałek ogłoszono zwolnienia w polskim oddziale Shopee, które wynikają z globalnych problemów firny, - Zaistniałe zmiany wynikają z bieżącej strategii Shopee, której celem jest optymalizacja wydajności operacyjnej na poziomie globalnym. Wszystkie osoby dotknięte zmianami będą objęte wsparciem ze strony firmy - podano w oświadczeniu przesłanym Wirtualnemedia.pl. Firma podała, że zwolnienia nie przekroczą liczby 10 proc. pracowników na całym świecie, nie znana jest jednak liczba zwalnianych w Polsce.
Platforma Shopee działa od siedmiu lat, należy do singapurskiego koncernu Sea Limited. Działa w modelu podobnym jak Allegro czy Amazon: ma na platformie własny sklep, a także pozwala prowadzić sprzedaż zewnętrznym podmiotom. Obecnie poza Polską jest dostępna m.in. w kilku krajach azjatyckich (nie ma wśród nich Chin) oraz w Ameryce Południowej.
