"Chcieliśmy pozyskać duży fundusz inwestycyjny, z doświadczeniem w branży, gotowy do dokapitalizowania spółki" - powiedział Rogowski. Dodał, że projekt zakładał równoczesne pozyskanie finansowania bankowego oraz inwestora finansowego. Jednak inwestor, z powodu niskiej wyceny spółki, musiałby zapłacić zbyt wysoką dla siebie premię, w stosunku do wyceny giełdowej.
Dzień wcześniej walne zgromadzenie spółki zdecydowało o wycofaniu akcji z obiegu giełdowego.
Według Rogowskiego, obecnie wszystkie scenariusze rozwoju spółki są otwarte, a sytuacja na rynku nie zmieniła się.
"Przy rozważaniu ustrategii ekspansji, po naszych doświadczeniach, będę chciał, żeby spółka więcej środków przeznaczała na budowę sieci" - zaznaczył Rogowski. Według niego, lokalne sieci są w złym stanie, a żądania cenowe właścicieli - zbyt wysokie.

Dodał, że obecna strategia nie musi być zmieniona. "To, co robimy, prowadzi nas do osiągnięcia EBITDA na poziomie ok. 400 mln zł w 2013-24 roku" - powiedział Rogowski.
Spółka miała 35,41 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I poł. 2011 roku wobec 37,29 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 303,18 mln zł wobec 278,65 mln zł rok wcześniej.











