Słabe dane z rynku pracy ostudziły zapał inwestorów w końcówce tygodnia

Miniony tydzień zakończył się spadkowo. Dobre nastroje z początku tygodnia zostały rozwiane przez słabsze od oczekiwań dane makroekonomiczne. Indeksy S&P oraz DAX utrzymały się na podobnym poziomie a Nikkei zyskał 2,7%. Indeksy krajów grupy emerging markets zachowały się gorzej od rynków rozwiniętych. Najmocniej zachowała się Azja (Hang Seng zyskał 1,47%) oraz Rosja (+1,1%) najwięcej straciła Grecja (-4,4%).

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

Na warszawskiej giełdzie najgorzej wypadły spółki duże oraz małe. Indeks WIG20 stracił 0,7%, podczas gdy mWIG40 zyskał 0,4% a szeroki rynek WIG urósł 0,3%. Najsłabiej zachowały się spółki z sektora spożywczego oraz energii, najsilniejsze były spółki materiałowe oraz budowlanka (odreagowanie dużej przeceny z ubiegłych tygodni).

Miniony tydzień stał pod znakiem osłabienia się wspólnej waluty za sprawą niekorzystnych informacji z agencji ratingowych. W poniedziałek agencja S&P zagroziła nadaniem Grecji statusu „selektywnej niewypłacalności”, a we wtorek agencja Moody’s obniżyła rating Portugalii od poziomu śmieciowego twierdząc, że konieczny będzie kolejny pakiet pomocowy dla tego kraju. Jednocześnie mieliśmy do czynienia ze zwyżką cen surowców: ropa brent podrożała o 6% a srebro o 8%. Z danych makroekonomicznych najważniejsze były dane z rynku pracy w USA, które zaskoczyły negatywnie. Wskaźnik ISM dla usług okazał się zbliżony do oczekiwań. Zdecydowanie lepsze okazały się dane z gospodarki niemieckiej, gdzie zarówno zamówienia w przemyśle jak i produkcja przemysłowa zaskoczyły pozytywnie. W Polsce i w Wielkiej Brytanii stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie, natomiast bank ECB zgodnie z oczekiwaniami podniósł stopę procentową o 25 pkt. bazowych.

W nadchodzących tygodniach zachowanie się akcji w dużej mierze zależeć będzie od globalnej sytuacji makroekonomicznej oraz sytuacji płynnościowej. Obecnie płynność na rynkach finansowych wspomagana jest wciąż podażą pieniądza, co powinno wspierać indeksy akcji, a słabsze od oczekiwań dane z rynku pracy raczej nie przyniosą drastycznej zmiany polityki pieniężnej. Ponadto główny powód spadkowych sesji w czerwcu – indeks ISM, po słabym odczycie za maj pozytywnie zaskoczył analityków swoją dynamiką i wskazuje na kontynuację wzrostowej koniunktury w przemyśle.

Paweł GierczakAnalityk AkcjiING Investment Management (Polska) S.A. 

grafika

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?