Słynny reżyser miał objąć funkcję dyrektora artystycznegoolimpiady, jednak polityka Chin wobec Sudanu skłoniła go dopostawienia rządowi ultimatum.
Chiny są jednym z głównych udziałowców sudańskiego przemysłuolejowego. Opinia publiczna skrytykowała rząd kraju za niewysyłanie sił pokojowych ONZ do dotkniętego konfliktem Darfuru.
Obrońcy praw człowieka oskarżają Chińczyków o sprzedawanie broniSudańczykom.
Spielberg napisał w maju list do prezydenta Chin, Hu Jintao,nawołując go do wywarcia presji na władzach Sudanu i skłonienia ichdo przyjęcia sił ONZ. List był odpowiedzią na krytykę ze stronyaktorki Mii Farrow, która w marcu napiętnowała udział reżysera worganizacji igrzysk olimpijskich.
- Czy pan Spielberg naprawdę chce zapisać się w historii jakoLeni Riefenstahl igrzysk w Pekinie? - pytała Farrow, nawiązując dohistorii wspieranej przez nazistów kobiety, która w roku 1936dokumentowała olimpiadę w Berlinie.

Spielberg podjął podobno otwarty dialog z chińskim rządem i manadzieję otrzymać konkretną odpowiedź na przedstawione postulatyjuż wkrótce.
- Steven zdecyduje w przeciągu najbliższych kilku tygodni, czybędzie współpracował z Chińczykami - oświadczył przedstawicielreżysera.
Steven Spielberg pracuje obecnie nad czwartą częścią przygódIndiany Jonesa. Film trafi do kin 23 maja 2008 roku.











