Usługa odnowienia wanny metodą „wanna w wannie” jest dostępna w Polsce od 2010 roku za sprawy firmy Wanna w wannie. Z roku na rok metoda ta zyskuje coraz większą popularność, o czym świadczą zaprezentowane właśnie statystyki przez Wanna w wannie. Wedle nich w minionym roku liczba osób, która zdecydowała się na skorzystanie z tej metody wzrosła aż o 25 proc. w stosunku do 2015 roku.
Seniorzy i wynajmujący mieszkania wśród najczęściej zamawiających
Ponad połowa osób, która zdecydowała się remont łazienki metodą „wanna w wannie”, to osoby starsze lub też dzieci bądź wnuki zamawiające tę usługę dla swoich rodziców i dziadków. Decydują się oni na skorzystanie z tej usługi, bo jest to bardzo ekonomiczny (ok. 900 zł) i szybki (ok. 2 godziny) sposób na odnowienie łazienki.
„Metoda ta doskonale wpisuje się w potrzeby osób starszych, które są często przywiązane do obecnego wystroju łazienki i nie widzą powodu do robienia generalnego remontu w łazience w sytuacji, gdy naprawy wymaga jedynie wanna. Nie bez znaczenia jest też możliwość uniknięcia dużych wydatków związanych z pełnym remontem łazienki i czasochłonnym sprzątaniu po nim. Co ciekawe, seniorzy najczęściej zamawiają usługę odnowienia wanny przez internet, co potwierdza, że w Polsce seniorzy potrafią być bardzo aktywnymi użytkownikami tego medium” – mówi Jan Stankiewicz, przedstawiciel firmy Wanna w wannie.
Kolejne 20 proc. zleceń wpłynęło od osób wynajmujących mieszkania. Decydują się oni na taki krok, gdyż czysta i ładna łazienka jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na decyzję o wynajmie mieszkania. Dlatego łatwiej, taniej i szybciej im odnowić tylko wannę, a nie inwestować w całkowity remont łazienki.
Pozostałe 30 proc. to osoby, które dopiero co kupiły mieszkanie i chcą przeprowadzić remont stopniowo, a także osoby chcące zachować swoją starą wannę ze względu na jej właściwości (trzymanie ciepła), których brak tanim wannom dostępnym obecnie w supermarketach.
Rdza w starej wannie? Czas na wymianę
Aż 70 proc. pośród klientów Wanna w wannie zdecydowało się na ten krok ze względu na to, że ich stara wanna był mocno zniszczona - zżółknięta, poszarzała, rdzewiejąca lub mająca ubytki emalii. Kolejne 20 proc. zamówień dotyczyło wanien, które były w przeszłości źle osadzone lub z czasem się odkształciły i nie mają odpowiedniego spadku wody. Montując wannę w wannie można zniwelować niewłaściwy spadek wanny, tak żeby woda nie gromadziła się na jej dnie po kąpieli.
„Pozostałe 10 proc. naszych klientów potrzebowało renowacji ponieważ w ich starej wannie pojawiła się dziura, zazwyczaj z powodu mocnego rdzewienia w miejscu, gdzie ze stalowej wanny odprysnęła emalia. Tego typu problem pojawia się coraz częściej nawet w kilkuletnich wannach, a ponieważ gwarancja producenta nie obejmuje takich uszkodzeń, klienci zmuszeni są szukać innych rozwiązań i często decydują się na metodę wanna w wannie” – tłumaczy Jan Stankiewicz.
Najczęściej metodą „wanna w wannie” są odnawiane wanny żeliwne, produkowane od lat 50-tych do lat 90-tych XX wieku, na podstawie polskich bądź radzieckich norm GOST. Tego typu wanny stanowią około 60 proc. wszystkich odnawianych wanien. Pozostałe 40 proc. to wanny stalowe, które od lat 80-tych zaczęły zastępować wanny żeliwne.
Na czym polega metoda „wanna w wannie”?
Odnowienie wanny metodą „wanna w wannie” sprowadza się do osadzenia w starej i zniszczonej wannie – nowej wanny akrylowej. Obie wanny są sklejane za pomocą dwuskładnikowej piany. Wanna-wkład jest dopasowywana w taki sposób, że stara wanna jest całkowicie zakryta i pełni wyłącznie funkcję mocnego stelażu. Montaż obejmuje także wymianę systemu odpływowego, podłączenie go do nowej wanny i wykończenie silikonem połączeń między wanną a płytkami. W ten sposób uzyskujemy nową, stabilną i bardzo dobrze utrzymująca ciepło wannę w zabudowie.
Więcej informacji na metody „wanna w wannie” można znaleźć na stronie: http://wannawwannie.pl/.
