W środę powołana niedawno na Węgrzech Środkowoeuropejska Fundacja Prasy i Mediów stała się właścicielem ponad 470 tamtejszych redakcji prasowych, stacji telewizyjnych, rozgłośni radiowych i serwisów internetowych.
Fundacja jest faktycznie kierowana przez polityków pochodzących z partii Fidesz, z której wywodzi się obecny premier Węgier Wiktor Orban. Łączna kwota, za którą fundacja przejęła kilkaset krajowych mediów nie została ujawniona, jednak według szacunków podanych przez „Gazetę Wyborczą” przejęte tytuły w ub.r. wygenerowały przychody sięgające w przeliczeniu 660 mln zł.
Redakcje zostały przejęte przez fundację w różny sposób, większość z nich jednak została odsprzedana lub przekazana za darmo przez współpracujących z Orbanem węgierskich oligarchów, którzy od kilku lat kupowali media niechętne lub jawne opozycyjne wobec obecnego rządu.

Przejęcie przez fundację największych i najbardziej znaczących węgierskich mediów oznacza, że znalazły się one pod pełną kontrolą Viktora Orbana i jego współpracowników, którzy będą mogli dowolnie sterować przekazem kierowanym do odbiorców tych tytułów na Węgrzech.











