Władimir Putin w piątek 30 września wygłosił orędzie do narodu. W sobotę w "Wydarzeniach" Polsatu relacjonowano jego piątkowe przemówienie. Właśnie wtedy doszło do kłopotliwej wpadki.
Jak widać na zdjęciach pojawiających się m.in. na Twitterze Władimira Putina podpisano w serwsie Polsatu jako prezydenta nie Rosji, ale Ukrainy.

Rzecz działa się podczas serwisu nadawanego na żywo. Stacja usunęła błędną belkę z wersji sobotnich "Wydarzeń" dostępnej w internecie, tutaj Putin w ogóle nie jest podpisany.
Polsat chwalony za paski dot. działań Rosji
Dzień wcześniej Polsat był chwalona za jasne nazwanie działań Putina. Na paskach była mowa o "kłamstwach Putina ws. aneksji" czy "rosyjskich zbrodniach w Ukrainie".
To nie wszystko. Niedawno w jednym z serwisów informacyjnych Polsat News Igor Sokołowski mówił o problemach z ogrzewaniem i paleniu odpadami, przy okazji nawiązując do słów Jarosława Kaczyńskiego. Następnie przeszedł do orędzia rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, mówiąc: - A skoro o śmieciach mowa, to wrócimy też do słów Władimira Putina, który (...) był łaskaw różne rzeczy wygadywać.
Dodajmy, że na antenie TVP Info Władimira Putina zaczęto ostatnio podpisywać jako "zbrodniarza wojennego, przywódcę rosyjskiego reżimu".












