"Zanotowaliśmy dodatnią dynamikę sprzedaży na kluczowych rynkach w 2009. W tym roku w Polsce plan zakłada 10-proc. dynamikę wzrostu sprzedaży, liczę że eksport wzrośnie również przynajmniej w takim tempie" - powiedział prezes Zelmera na konferencji w czwartek.
W Polsce sprzedaż Zelmera w 2009 wzrosła o 3,4% przy stabilnym rynku, a na innych rynkach gdzie spadki były bardzo duże udało się spółce zanotować przynajmniej 20% dynamikę (Czechy, Słowacja), 53% wzrost na Ukrainie, a w Rosji aż o 258%.
"To efekt nasilonej kampanii reklamowej na którą wydaliśmy łącznie 13,3 mln zł w ub.r. W tym planujemy wydać na ten cel zbliżoną kwotę i wprowadzić łącznie do 100 nowych modeli produktów" - dodaje Płocica.
W tym roku spółka będzie również realizować budowę nowego zakładu produkcyjnego za 45 mln zł.
"W ciągu miesiąca, najpóźniej dwóch wybierzemy dewelopera z którym będziemy realizować ten projekt. Chcemy, aby była to forma długoterminowego wynajmu finansowanego przez partnera. Efekty jakie spodziewam się osiągnąć to obniżenie kosztów produkcji o ok. 5% do końca 2011 r. Oczekuję, że inwestycja ta da dodatkowe 70 mln zł w wartości firmy w 2012 roku" - wylicza prezes Zelmera.
Spółka może wypłacić w tym roku dywidendę.
"Zależy to od decyzji akcjonariuszy, ale jest fundusz dywidendowy na 21 mln zł (z zysku za 2008), które zostały w spółce, jako ochrona przed kryzysem w 2009 oraz zysk za rok ubiegły. Jako zarząd chcemy podtrzymać dywidendową tradycję Zelmera" - mówi Płocica.
Narastająco w I-IV kw. 2009 roku spółka miała 18,13 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 24,72 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 504,35 mln zł wobec 465,44 mln zł.
