Cezary Tomczyk na antenie Polsat News zapowiedział, że jeszcze we wtorek skieruje wniosek do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego o to, żeby Agnieszka Glapiak złożyła dymisję.
Przyznał przy tym, że Glapiak z mocy prawa straciłaby mandat członkini KRRiT dopiero, gdyby została skazana prawomocnym wyrokiem sądowy.
Tomczyk podkreślił, że dowody zebrane w tej sprawie przez prokuraturę „są jasne i czytelne”.
Zegarek za 6 tys. zł nie u wiceministra z Korei, tylko w mieszkaniu Glapiak
W zeszły piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że postępowanie w sprawie zegarka znalezionego w mieszkaniu Agnieszki Glapiak jest na końcowym etapie (w komunikacie nie podano jej pełnego nazwiska ani wizerunku). Owo postępowanie, nadzorowane przez Wydział do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie, dotyczy sprawy, którą Cezary Tomczyk ujawnił w kwietniu br. Tomczyk pokazał mail z 8 listopada 2023 roku wysłany przez Agnieszkę Glapiak, byłą szefową Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej, do Jolanty L, dyrektor generalnej Ministerstwa Obrony Narodowej.
Glapiak nie pracowała już wówczas w resorcie, po tym jak jesienią 2022 roku została wybrana do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pełniła funkcję doradcy społecznego ówczesnego szefa resortu Mariusza Błaszczaka.
Treść maila z 8 listopada 2023 br. brzmi: "Taki sobie wybrałam", a tytuł: Zegarek. Do maila dołączono link do sklepu internetowego oraz zdjęcie zegarka marki Longines La Grande Classique o wartości około 6 tys. zł. W dalszej części korespondencji, którą pokazał wiceszef MON, jest maill wysłany 4 godziny później o treści: "Mając na uwadze potrzebę MON wręczenia prezentu okolicznościowego w postaci zegarka damskiego, proszę o sprawdzenie czy w magazynku upominków ministra jest na stanie taki przedmiot. Jeśli nie, proszę o dokonanie zakupu, po uprzednim rozpoznaniu rynku. Z uwagi na rangę wskazane jest, aby był to zegarek klasyczny, na skórzanym pasku, automatyczny, z gwarancją min. 5 lat".
Tomczyk opublikował też polecenie dotyczące wydania zegarka marki Longines La Grande Classique w związku z wizytą wiceministra obrony Korei Południowej. - W składzie całej delegacji ze strony Korei nie ma żadnej kobiety. Ale jest pomysł, żeby zegarek damski Longines wręczyć wiceministrowi - skomentował Wiceminister opisał, że przed spotkaniem ustalono ze stroną koreańską, że będą dwa prezenty, jednak Koreańczycy mieli trzy prezenty. - W związku z czym dołączono kolejny prezent w postaci wcale nie zegarka, tylko obrazu z Fryderykiem Chopinem - dodał.
- Na tym etapie zegarek marki Longines ginie. Ten zegarek nigdy nie trafił do ministra obrony narodowej Korei Południowej - podkreślił. W drugiej połowie kwietnia Żandarmeria Wojskowa znalazła ten zegarek w mieszkaniu Agnieszki Glapiek.
Agnieszka Glapiak się nie przyznaje
- Przedmiotowe postępowanie zostało wszczęte w dniu 17 kwietnia 2024 r. na podstawie materiałów zgromadzonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, która ustaliła, że w okresie od dnia 8 listopada 2023 r. do dnia 30 listopada 2023 r. ówczesna Dyrektor Generalna MON, działając w ramach zakresu swoich uprawnień i obowiązków, podjęła decyzję o zakupie zegarka marki Longines o wartości ok. 6.000 zł., przy czym pomimo formalnego przeznaczenia przedmiotowego zegarka na cel promocyjny, tj. wręczenia przedstawicielom delegacji zagranicznej wizytującej Ministra Obrony Narodowej, w rzeczywistości był on zakupiony w celu nieodpłatnego wręczenia na własność Agnieszce G., co też się stało - opisał w piątkowym komunikacie.
Wyliczył, że w ramach postępowania jako świadków przesłuchano - na okoliczności zakupu, zaewidencjonowania, rozliczenia i wydania przedmiotowego zegarka - osoby funkcyjne Ministerstwa Obrony Narodowej pełniące wówczas służbę wojskową zatrudnione w Centrum Operacyjnym MON, Departamencie Administracyjnym MON, Wydziale Protokołu Wojskowego Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych MON, Wydziale Organizacji Wizyt Krajowych i Międzynarodowych, Wydziału Promocji CO MON.
Śledczy uzyskali też dokumentację dotyczącą zakupów i wydania owego zegarka oraz zabezpieczyli zawartość służbowych skrzynek poczty elektronicznej Agnieszki Glapiak i Jolanty L, w tym mail o treści: „Taki sobie wybrałam” z linkiem wskazującym markę i model zegarka Longines La Grande Classique.
Zarówno Agnieszka Glapiak, jak i Jolanta L. podczas przesłuchania jako podejrzana nie przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu. Glapiak odmówiła składania wyjaśnień, natomiast L. zaprzeczyła swojemu udziałowi w zdarzeniu.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej zaznaczył, że za popełniony za podejrzane czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Agnieszka Glapiak jak dotąd nie odniosła się publicznie do tej sprawy.
Wcześniej Glapiak w mediach i administracji
Z Ministerstwem Obrony Narodowej Agnieszka Glapiak była związana od 2018 roku. Jako dyrektor Centrum Operacyjnego MON odpowiadała za kreowanie wizerunki MON i Sił Zbrojnych RP oraz za komunikację resortu i Wojska Polskiego ze społeczeństwem.
W latach 2015-2018 pracowała w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Kierowała tam departamentem komunikacji społecznej, odpowiadając m.in. za współpracę z mediami podczas Światowych Dni Młodzieży 2016 w Krakowie. Była też współautorką kampanii społecznych realizowanych przez MSWiA.
Wcześniej kierowała Centrum Informacyjnym Rządu (za rządów Jerzego Buzka, Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego), była członkinią rad nadzorczych Polskiej Agencji Prasowej i Exatelu.
Przez lata pracowała w mediach. Od 1991 roku była związana z Telewizją Polską, m.in. jako dziennikarka (przygotowywała programy, reportaże i dokumenty), sekretarz redakcji rolnej i rozrywki, kierowniczka redakcji audycji edukacyjnych, młodzieżowych i dziecięcych w TVP1 oraz w redakcji samorządowej TVP3. Była też dziennikarką działu krajowego „Życia Warszawy”.
