Anita Werner

Motto życiowe: Jedz życie małą łyżeczką. Powoli, ale skutecznie.

Data i miejsce urodzenia:28.03.1978 Łódź

Studia:Filmoznawstwo na Uniwersytecie Łódzkim.

Moje pierwsze zarobione pieniądze:Miałam 16 lat… znalazłam się na zdjęciu reklamowym łódzkiej firmy odzieżowej…

Moja pierwsza praca w mediach:Telewizja Wizja Sport (2000 rok).

Mój pierwszy materiał:Nie pamiętam czy był pierwszy, ale na pewno był jednym z pierwszych i dobrze zapamiętanych - materiał z mistrzostw Polski w baloniarstwie. Do tej pory pracowałam w:Wizja Sport, TVN24.

Moja praca to:Wiedzieć i umieć opowiedzieć o tym innym.

Nie chciałbym pracować dla:Chce mi się pracować tu gdzie jestem.

U pracowników cenię:U współpracowników cenię obowiązkowość, solidność i samodzielność.

Nie przyjęłabym do pracy:Takich, którzy nie spełniają powyższych wymagań.

Konkurencja to:Zdrowa konkurencja to zdrowa adrenalina

Czuję satysfakcję, gdy:Gdy satysfakcję z mojej pracy czuje mój autorytet. Najbardziej stresuje mnie:Kichanie, na które czasem mam ochotę na wizji…

Największe życiowe osiągnięcie:Mam nadzieję, że największe jeszcze przede mną - i może nie będzie to osiągnięcie zawodowe, tylko rodzicielskie…

Największa życiowa porażka:Kiedy miałam kilka lat Tata zmusił mnie do zjedzenia buraczków, przekupując mnie lodami. Buraczków nie znoszę, podobnie jak nie znoszę myśli , że dałam się przekupić…

Hobby:Sport, samochody, a poza tym trochę muzyki, trochę filmu, trochę książek i święty spokój…

Sporty ekstremalne dla mnie to:Za każdym razem wyzwanie, które z reguły podejmuję. I mam nadzieję, że jeszcze trochę takich wyzwań jest przede mną.

Wakacje spędzam:Spontanicznie.

W kuchni moją specjalnością jest:Spożywanie, nie gotowanie.

Seks to dla mnie:To miała być ankieta do "Wirtualnychmediów", prawda?...

Religia w moim życiu:Jest ważna.

Pensja wystarcza mi na...:Na szczęście mi wystarcza.

Telefon komórkowy to dla mnie:Smycz, przedłużenie ręki, podstawowe narzędzie pracy.

Brzydzę się:Chamstwem i obłudą.Zazdroszczę..:Raczej  niczego nikomu  nie zazdroszczę.

Boję się …:Śmierci bliskich.

Marzę o:Urlopie.

Internet to dla mnie:Sposób na szybki kontakt i szybką informację.Czytanie gazety zaczynam od ...:Nie będę oryginalna - od pierwszej strony.

Ulubiona gazeta/czasopismo:Nie mogę się obyć bez Rzeczpospolitej i Wyborczej.

Ulubiona audycja radiowa:Serwisy informacyjne - jestem od nich uzależniona. Ulubiony program w tv:Był taki. Nazywał się "Prześwietlenie".

Ulubiona książka:Ostatnio… "Oskar i Pani Róża"

Ulubiony obraz:Ktoś mnie zaraził sympatią do obrazów Jacka Pałuchy. To bardzo przyjemna zaraza.

Ulubiony film:"Życie jest piękne", "Noc na ziemi"

Ulubiona strona internetowa:Jeżeli ulubionymi mogą być te, na które często wchodzę, to jest to Onet.pl.