SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

2010 rok w internecie - prognozy na 2011 (reklama/hosting)

Jaki był mijający rok w branży internetowej? Oceniają przedstawiciele sieci reklamowych i firm hostingowych, m.in. Anna Kaczmarska, Jarosław Roszkowski, Marcin Kuśmierz i Jacek Pasławski.

Portal Wirtualnemedia.pl kontynuuje serię podsumowań mijającego roku w mediach i reklamie. Dziś na temat kończącego się roku i kolejnych 12 miesiącach w polskiej branży internetowej wypowiadają się przedstawiciele sieci reklamowych i firm hostingowych.

Raport: Badacze rynku o 2010 r. - prognozy na 2011 r.

Rok 2010 pod lupą branży PR - prognozy na 2011

Jakie było najważniejsze wydarzenie w 2010 roku? Czego należy się spodziewać w branży w 2011? Co osiągnęły i planują poszczególne firmy? Na te i inne pytania znajdą Państwo odpowiedzi w poniższym tekście.


Anna Kaczmarska, dyrektor zarządzająca i wiceprezes zarządu IDMnet
Najważniejsze wydarzenie, sukces i porażka w branży w 2010 roku
Uważam, że sukcesem jest zwiększenie udziału reklamy display w całości wydatków na reklamę internetową. Wydaje się, że jest to efekt odbicia na rynku po zeszłorocznym „zaciskaniu pasa” przez reklamodawców, zwłaszcza w zakresie reklamy wizerunkowej. Wskazuje na to także spory wzrost reklamy wideo oraz behawioralnej, które są częścią rynku display. Ma to też swoje odzwierciedlenie w wydatkach poszczególnych branż. Sektory, które najbardziej zwiększyły swoje wydatki, czyli motoryzacja, telekomunikacja i żywność, tradycyjnie w swojej komunikacji marketingowej zwracają uwagę na długofalowe budowanie wizerunku. Na wzrost wydatków na reklamę display z pewnością mają też wpływ nowe formaty reklamowe, które pozwalają reklamodawcom przygotowywać ciekawsze, atrakcyjniejsze kreacje.

Wydarzenie – cóż, rynek internetowy charakteryzuje się tym, że ciągle coś się dzieje, powstają nowe podmioty, nowe formaty, produkty, modele emisji, nowe technologie. Na pewno warte wyróżnienia jest zaproszenie do Rady Badania PBI nowych podmiotów i zapowiedź wypracowania nowej metodologii badania, czy wprowadzenie przez IAB nowych standardów reklamy, bardziej przyjaznych dla użytkowników.

Na uwagę zasługuje też dynamiczny rozwój platform handlowych w internecie. Wielu wydawców, zwłaszcza z branży finansowej i ubezpieczeniowej, zdecydowało się na uruchomienie działań e-commerce’owych. Widać też, jak doskonale daje sobie radę Grupa Allegro, która działa na wielu rynkach. To świadczy o tym, że użytkownicy poszerzają obszar swoich działań. Internet wykorzystują coraz częściej nie tylko do poszukiwania informacji i jako kanał komunikacji, ale jako źródło informacji o usługach oraz miejsce wyboru produktów finansowych, ubezpieczeń itp. i dokonywania zakupów, w tym, coraz częściej, zakupów grupowych.

Porażka to na pewno upadek Ad.Netu, który swego czasu była liderem na rynku sieci reklamowych w Polsce. To uczy pokory w podejściu do własnej pozycji na rynku. Jako porażkę określiłabym również bardzo duże rozproszenie rynku, przy małej ilości aliansów firm, w budowaniu większych, lepszych rozwiązań. Rozczarowuje też mała aktywność wydawców prasowych w rozwoju serwisów pochodnych od czasopism drukowanych, w momencie, gdy prasa traci udziały w wydatkach reklamowych.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku, najważniejszy transfer roku
Ludzie, którzy reprezentują największych graczy na rynku: portale, sieci reklamowe, mają niewątpliwie ogromny wpływ na to, co dzieje się w branży.  Bardzo dużo w tym roku mówi się o social media i niewątpliwie to zjawisko również kształtuje rynek internetowy, tworząc nowe postawy konsumenckie, nowe preferencje, potrzeby. Dzięki narzędziom takim jak media społecznościowe do głosu doszli użytkownicy i mogą dowolnie wyrażać swoje opinie, wydawać oceny.  Dlatego śmiało mogę stwierdzić, że w tym roku to właśnie UŻYTKOWNICY mają największy wpływ na rynek, szczególnie ci, którzy grupują się wokół konkretnych zagadnień na tematycznych forach dyskusyjnych, tworząc niejednokrotnie bardzo hermetyczne społeczności. Najbardziej zaangażowani forumowicze stają się specjalistami w danej dziedzinie. Dlatego marketerzy coraz bardziej zaczynają zabiegać o ich względy, próbując uczynić ich ambasadorami swoich marek. Nieco mniejszy wpływ na rynek mają użytkownicy ogólnotematycznych serwisów społecznościowych. Tu nie ma specjalizacji oraz dużej znajomości danych tematów, nadal dominują elementy rozrywki, zabawy, ale również w tym przypadku można zbadać potrzeby potencjalnych klientów oraz zdobyć sympatię dla marki.

Największy transfer na rynku to przejście Tomasza Jażdżyńskiego z Interii do GG Network.

Kryzys w 2010 roku
Raport z badania IAB AdEx, przeprowadzanego przez PwC, wskazuje, że wartość rynku reklamy internetowej w Polsce w pierwszym półroczu 2010 roku wyniosła 777 mln zł., co w porównaniu do 658 mln zł, odnotowanych w tym samym okresie ubiegłego roku, oznacza prawie 20-procentowy wzrost rynku. Druga połowa roku była moim zdaniem równie dobra, co świadczy o dużym ożywieniu na rynku.

Na pewno na ożywienie złożyło się kilka elementów. Między innymi wzrost nakładów na reklamę internetową u stałych klientów oraz przyłączenie się nowych klientów, którzy po raz pierwszy w tym roku zadecydowali się na zainwestowanie w reklamę internetową. Zasięg internetu we wszystkich grupach celowych rośnie, dlatego marketerzy mogą realizować kampanie bardzo mocno dopasowane do pożądanych targetów.

Najważniejsze wydarzenia i sukcesy w Państwa firmie w 2010 roku
Po dwóch latach wytężonej pracy, 2010 rok to dla IDMnetu przede wszystkim czas dużej stabilizacji oraz wzrostu obrotów, przekraczających średnią rynkową. Poprzez konsekwentnie realizowaną strategię rozwoju w wybranych obszarach, IDMnet ma na swoim koncie silne sieci tematyczne: 4Clover, Zdrowienet i Budowię, oraz sieć reklamy video Clipnet i reklamy mobilnej MobiAds. Poprzez połączenie ze strukturami handlowymi AdAction i Afilo, IDMnet poszerzył ofertę o sieć reklamy w grach AdAction Network i sieć afiliacyjną Afilo.

W tym roku zaangażowaliśmy się w wiele inicjatyw regionalnych, biorąc aktywny udział w szkoleniach i konferencjach, mających na celu edukację rynku lokalnego w zakresie reklamy internetowej. Takie inicjatywy pozwalają nam na lepsze zbadanie rynku oraz potrzeb klientów z rynku MSP.

IDMnet w tym roku stworzył też specjalną komórkę do budowania strategii komunikacji w internecie i planowania mediów - IDM MediaTeam, która po roku działalności obsługuje kilkudziesięciu klientów, co uważam za duży sukces. Potwierdza to pozytywna ocena, jaką wystawili nam klienci w badaniu satysfakcji „Grand Checz”. IDMnet zajął czwarte miejsce w kategorii „Najlepsze firmy reklamowe – domy mediowe”. Jako jedyny internetowy dom mediowy mogliśmy znaleźć się wśród znanych tradycyjnych domów mediowych. Uważam, że to sukces nie tylko naszej firmy, ale internetu jako medium, które jest traktowane przez klientów coraz poważniej.

Co wydarzy się w branży w 2011 roku
2011 będzie rokiem nowych technologii i narzędzi. Branża zacznie konkurować nie tylko produktami, ale również lepszymi technologiami optymalizacji emisji reklamy, modelami rozliczania się, nowymi programami do mierzenia efektów kampanii oraz coraz większymi możliwościami automatycznego zakupu i emisji reklam. Obserwując, jak dynamiczne rozwija się reklama wideo czy reklama mobilna, wnioskuję, że 2011 rok przyniesie rozwój oferty w tych obszarach. Warto też wspomnieć o rozwoju rich media – form reklamowych bardziej złożonych, atrakcyjniejszych i o wiele bardziej angażujących użytkowników. Na pewno będą dużym wyzwaniem dla agencji kreatywnych, ale niewątpliwie rich media będą miały duży wpływ na reklamę graficzną, która jako reklama złożona z kilku elementów: grafiki, wideo, aplikacji, coraz bardziej będzie konkurować z reklamą telewizyjną. Dlatego nie obawiam się o reklamę graficzną, której schyłek wielu wróżyło, przed nią kolejny rozkwit, co potwierdzają trendy w Europie i w Stanach Zjednoczonych.

Plany Państwa firmy na 2011 rok
Niedawno przyjęliśmy nową strategię IDMnetu, dlatego w przyszłym roku dużo będzie się działo.
Planujemy jeszcze bliższą współpracę z naszymi wydawcami na polu formatów reklamowych i modelu emisji oraz wypracowanie nowych standardów w tworzeniu projektów specjalnych. Mając w portfolio kilka sieci tematycznych, nadal będziemy konsekwentnie rozwijać reklamę kontekstową oraz sieć reklamy wideo Clipnet i sieć mobilną MobilAds.

Rozbudowujemy również technologię, aby zapewnić naszym wydawcom i klientom jeszcze lepszy serwis i efekty kampanii. Kładziemy też bardzo duży nacisk na nasze nowe projekty Afilo i AdAction, będziemy wdrażać szereg działań, mających na celu wzmocnienie pozycji tych podmiotów na rynku.
 



Jarosław Roszkowski, członek zarządu Ad-Vice
Najważniejsze wydarzenie, sukces i porażka branży w 2010 roku
Wydarzenie:  wykorzystanie Facebooka jako narzędzia marketingowego. Sposób w jaki FB został wprowadzony jako nowy kanał marketingowy robi wrażenie!  Zwłaszcza jeżeli zestawimy to z aktualnymi statystykami – 4,5 miliona użytkowników (dane za socialbakers.com). Porównując te dane do  statystyk Naszej Klasy można stwierdzić, że szum wydaje się być mocno nieproporcjonalny do aktualnej pozycji rynkowej. Pokazuje to, jak ważny jest w marketingu sam … marketing do grup B2B. Sposób w jaki budowana jest pozycja tego medium to majstersztyk w skali światowej. Dzięki temu FB jest prezentowany tak jakby był jednym z najważniejszych nowoczesnych mediów. W mojej ocenie jest w tym wiele racji, ale nie na tym etapie rozwoju polskiego rynku.

Sukces: serwisy internetowe Mariusza Składanowskiego. Kiedy wiele osób z branży marketingowej cierpi na „facebookową krótkowzroczność”, umyka im wiele ciekawych projektów internetowych, zwłaszcza tych adresowanych do młodych grup docelowych. Do moich ulubionych należą właśnie serwisy Mariusza Składanowskiego. Po sukcesie Demotywatorów przyszła w 2010 roku pora na sukces dwóch kolejnych:  Komixxy.pl i Mistrzowie.org. Oba to przykłady witryn rozrywkowych nowej generacji. Zwłaszcza Komixxy.pl, które szybko stają się kultowym serwisem wśród gimnazjalistów i licealistów. Obie strony oferują precyzyjne dotarcie do młodych odbiorców w bardzo angażującym kontekście reklamowym.

Porażka: ostatnie zmiany w badaniu Megapanel. W efekcie wprowadzonych na początku roku modyfikacji metodologicznych średni dzienny czas konsumpcji internetu spadł z 97 minut w grudniu 2009 do 43 minut w styczniu 2010. Takie zmiany mają kolosalny wpływ na postrzeganie internetu jako całego medium. W wyniku tych zmian traci cała branża internetowa.

Człowiek lub ludzie, którzy w 2010 roku wywarli największy wpływ na rynek, najważniejszy transfer roku
2010 to nagroda zespołowa dla blogerów. Uważam ten rok za przełomowy dla znaczenia tej grupy na całym rynku mediowym w Polsce. To właśnie w bieżącym roku, zarówno przepytywali premiera i kandydata na prezydenta naszego kraju, jak i byli celebrytami w pewnej kampanii reklamowej. To jednoznacznie pokazuje rosnącą siłę i znaczenie tej grupy również w kontekście społecznym.

Kryzys w 2010 roku
Są jeszcze miejsca w internecie, gdzie są widoczne jeszcze pozostałości kryzysowe. Widać to chociażby po sytuacji Internet Group. Ale na większości rynku obecny jest klimat wzrostowy. Rynek przygotowuje się do dynamicznego wzrostu w 2011 roku, który jest bardzo prawdopodobny. I jeżeli nie przyjdzie jakiś wstrząs z zewnątrz (w postaci drugiej fali kryzysu), możemy zobaczyć istotnie wyższy wzrost niż w 2010 roku.

Najważniejsze wydarzenia i sukcesy Państwa firmy w 2010 roku
Najważniejsze wydarzenie: zdefiniowanie i rozpoczęcie wdrażania nowej strategii sieci Ad-Vice (Quality of Brand advertising), co już zaowocowało nowymi rozwiązaniami w ofercie, jak i zmianie jakości oferowanego produktu.

Największy sukces: osiągnięcie bardzo dużego potencjału reklamowego z zasięgiem miesięcznym RU na poziomie 12 mln internautów i ponad miliarda odsłon w skali miesiąca.

Co wydarzy się w branży w 2011 roku
Wideo w internecie w końcu stanie się istotną formą reklamową. Będzie to pochodną przekroczenia masy krytycznej zasięgu i możliwości dotarcia z reklamą, oferowanych przez jakościowych wydawców.

Pobożne życzenie: zmiany w badaniu Megapanelu związane ze zmianą struktury udziałowców. Cały proces toczy się tak jakby nie miał mieć końca :), ale może jednak. Branża potrzebuje nowej jakości tego badania. To pozwoli pozyskać istotnie wyższe wpływy reklamowe dla całego medium.

Rok 2011 powinien być też rokiem renesansu reklamy graficznej definiowanej jako brand advertising. Część reklamodawców powinna dostrzec, że internet potrafi budować marki, z kolei media i dostawcy zapewnią nowe rozwiązania, które pozwolą mierzyć efekt kampanii na poziomie wizerunkowym.

Plany
Państwa firmy na 2011 rok
Kontynuacja wdrażania nowej strategii, co zaowocuje naszymi nowymi produktami i rozwiązaniami. Chcemy też aktywnie angażować się w profesjonalny rozwój rynku reklamowego w polskim Internecie.
 



Jacek Pasławski, prezes zarządu Novem
Najważniejsze wydarzenie, sukces i porażka branży w 2010 roku
Facebook - bo rozprzestrzeniał się jak wirus, iPad - bo jest czymś nowym i wygląda, że się przyjmie jako komfortowy gadżet do odbioru integrujących sie mediów, mobilizacja (od mobilność) internetu - bo jakość urządzeń mobilnych, aplikacji i rozwiązań sprawia, że nie trzeba już używać komputera, aby mieć dostęp do najważniejszych danych i narzędzi w sieci.

Człowiek lub ludzie, którzy w 2010 roku wywarli największy wpływ na rynek, najważniejszy transfer roku
Mark Zuckerberg, Steve Jobs, "Schmidt Page Brin" - to oni grają przy stoliku, na którym są największe stawki.

Kryzys w 2010 roku
W mojej ocenie rok 2010 był istotnie lepszy niż 2009, szczególnie po stronie wydatków reklamowych. Dobre pomysły znajdowały nabywców. Jako mało dynamiczną w tym roku, oceniam branżę internetową w Polsce. Rodzimi przedsiębiorcy oszczędzali zamiast inwestować. Nie dostrzegłem zbyt wielu nowych projektów, zaangażowania w ryzykowane i innowacyjne przedsięwzięcia, które mają szansę zwrócić się w dłuższym horyzoncie czasu. 

Najważniejsze wydarzenia i sukcesy Państwa firmy w 2010 roku
To, że z naszymi konkurentami ale nie tylko, udało nam sie zbudować świadomość performance marketingu jako ważnego, integralnego elementu marketingu internetowego.

Co wydarzy się w branży w 2011 roku
Według mnie, tym co będzie miało największy wpływ na internet w 2011 roku to jego mobilizacja (od mobilności). Efektem wzrostu liczby i rodzajów urządzeń przenośnych o różnych ekranach i możliwościach, będzie dynamiczna migracja części www do aplikacji. To już z resztą się dzieje, AppStore dla iPhone i iPad będzie za chwilę oferował odpowiedniki tych aplikacji dla komputerów Apple. Podobne sklepy mają wszyscy producenci systemu operacyjnego dla smartfonów, a od niedawna swój sklep z aplikacjami ma także google dla przeglądarki chrome. Na dziś, trend pokazuje, że za kilka lat tradycyjny model strony www odejdzie do lamusa. Z tego zjawiska też wynikać będzie przyspieszenie postępującej od lat integracji mediów. Przestaniemy się zastanawiać i rozróżniać, czy to film, gazeta, czy internet - będzie po prostu BBC, Eurosport lub Oneto-TVN.

Plany Państwa firmy na 2011 rok
W 2011 roku, chcemy mieć sposobność zbudowania kompleksowego programu generowania sprzedaży w internecie dla kolejnych klientów. Mamy nadzieję na zwiększenie skali współpracy z domami mediowymi i aktywizację ich klientów w zakresie kampanii płatnych za efekt. Wierzę także w dynamiczny wzrost naszej spółki zależnej - sieci reklamy w mobilnym internecie Mobilvi.
 



Jan Roszkiewicz, dyrektor handlowy AdAction
Najważniejsze wydarzenie, sukces i porażka w branży w 2010 roku
Największą porażką w roku 2010 było zamknięcie przez Microsoft sieci reklamowej Massive, specjalizującej się w reklamie w grach. Microsoft przejął firmę Massive w roku 2006. Według danych Adweek, transakcja kosztowała koncern od 200 do 400 mln dolarów. Sieć, należąca do Microsoftu, miała zdecydowanie największy zasięg na polskim rynku, szacowany na 800 tys. unikalnych użytkowników.

Sukcesem w 2010 roku były i są nadal gry społecznościowe, które przebojem wdarły się do naszego życia. W największą grę – FarmVille – aktywnie gra na Facebooku 56 milionów ludzi. Ciekawe jest to, że każda z gier z Top10 w tym serwisie przyciąga więcej osób niż World of Warcraft, który do niedawna był jedną z najpopularniejszych gier na świecie. Amerykański serwis eMarketer szacuje, że wydatki na reklamę wewnątrz tych gier na całym świecie oscylowały w granicach 220 mln dolarów. Jednak był to trend globalny, który w Polsce szeroko się jeszcze nie przyjął, również z powodu braku takich ofert w sieciach reklamowych.  Myślę, że w nadchodzącym roku, oferta na tego typu działania będzie już dostępna i będzie cieszyła się szerokim zainteresowaniem wśród reklamodawców.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku, najważniejszy transfer roku
Nie widzę osób, które szczególnie wyróżniły się na rynku w tym roku.

Kryzys w 2010 roku
Było widać duże ożywienie i aktywność ze strony reklamodawców. W latach 2008–2009 budżety na reklamę w grach były bardzo często spychane na dalszy plan i wielokrotnie z nich rezygnowano. Było to spowodowane faktem, że rynek oraz sami reklamodawcy byli nastawieni bardziej na efekt i sprzedaż niż na wizerunek. Na pewno jednym z powodów tej sytuacji było również to, że ten okres był początkiem polskiej branży reklamy w grach, a jej rozwój ograniczał kryzys. Patrząc wstecz, widzimy, jak to się rozwijało, z ilu narzędzi korzystaliśmy, ile okazało się nieskutecznych i nie wartych rozwoju, a na które trzeba zwrócić większą uwagę w przyszłości, żeby utrzymać pozycję lidera i nadal wyznaczać trendy na polskim rynku.

Najważniejsze wydarzenia i sukcesy w Państwa firmie w 2010 roku
Sukcesem jest niewątpliwe to, że udało nam się wykonać plan sprzedażowy, jaki wyznaczyliśmy sobie na początku roku oraz to, że nasze przychody w stosunku do roku 2009 znacząco wzrosły.

Utrzymaliśmy status lidera, jeżeli chodzi o ilość zrealizowanych kampanii przed grą lub w grze. W 2010 roku zrealizowaliśmy też wiele kampanii gier w modelu dynamicznym. Był nawet taki moment, że nie mogliśmy przyjmować tego typu zleceń, ponieważ powierzchnia była w całości zapełniona. Jest to wielki sukces, jeśli mamy na uwadze to, że oferta jest dostępna na polskim rynku od niedawna.

W 2010 roku zaobserwowaliśmy również zwiększone zainteresowanie osadzeniami gier advergamingowych z gwarancją ilości zagrań na serwisach z grami, np. Gry.pl czy Wyspagier.pl. Dzięki tego typu działaniom reklamodawcy mogą staranie zaplanować, ile zagrań chcieliby osiągnąć i mogą to rozłożyć np. na kilka serwisów, które zagwarantują im dotarcie do określonej grupy celowej. Są to bardzo skuteczne i tańsze działania, nakierowane na konkretny efekt, który często trudno osiągnąć tradycyjną reklamą typu display.

Największym wydarzeniem w tym roku w naszej firmie było połączenie struktur handlowych sieci reklamowej IDMnet oraz AdAction.  W maju cały zespół przeniósł się z Senatorskiej na Jubilerską. Myślę, że zmiany te przyczyniły się do zwiększenia konkurencyjności obu naszych spółek.

Co wydarzy się w branży w 2011 roku
W nadchodzącym roku wzrosną dochody uzyskiwane przez rynek gier mobilnych. Lwia część dochodów z tego segmentu będzie pochodzić z wirtualnych zakupów (a nie tak, jak jest dotychczas – pobrań samych aplikacji). Badania wskazują, że w 2011 roku wartość sprzedaży z wirtualnych dóbr w grach wyniesie ok. 10 mld dolarów. Taka sytuacja będzie spowodowana podziałem zysków, z jakim muszą się liczyć deweloperzy, umieszczając swoje aplikacje w sklepach internetowych z aplikacjami (np. AppStore). Coraz częściej gra jest całkowicie darmowa, natomiast za pozostałe dobra jak np. dodatkowe umiejętności bądź poziomy (bodziec przyciągający graczy) użytkownik musi zapłacić – od kilkudziesięciu centów do kilkunastu dolarów. Już w 2014 roku sprzedaż e-przedmiotów przekroczy prawdopodobnie 14 mld dolarów (szacunki te uwzględniają gry społecznościowe).

W 2011 roku spodziewam się także sporego nacisku na reklamę wewnątrz gier społeczniościowych oraz browserowych. Zainteresowanie tego typu grami cały czas rośnie i już teraz,można planować bardzo atrakcyjne, gwarantujące duży zasięg, działania skierowane do tego typu graczy.

Plany Państwa firmy na 2011 rok
Utrzymanie pozycji lidera na rynku reklamy w grach komputerowych oraz dalszy rozwój produktów.
 



Marcin Kuśmierz, dyrektor zarządzający Home.pl
Najważniejsze wydarzenie, sukces i porażka branży w 2010 roku
To był przełomowy rok przede wszystkim dla cloud computing, a tym samym dla całej branży internetowej. Technologia chmury to już nie tylko buzzword, ale namacalne korzyści dla klientów i usługodawców. W chmurę inwestują wszyscy liczący się na rynku gracze: globalni giganci jak Amazon, Google czy Microsoft oraz lokalni liderzy jak home.pl. Dla dostawców usług hostingowych wykorzystanie chmury oznacza prawdziwą rewolucję, bo daje to możliwość ekspansji w zupełnie nowych obszarach rynku, np. dystrybucji aplikacji internetowych.

Na krajowym rynku na uwagę zasługuje bardzo szybki rozwój naszej krajowej domeny .pl. Zajmujemy pod tym względem piątą pozycję w Europie i wyprzedzamy rejestry domen takich krajów jak Francja i Hiszpania. Jedyne, co martwi w tym kontekście, to niska konsumpcja rejestrowanych adresów. Około połowa z nich nie wiąże się z realizacją żadnego konkretnego projektu w internecie.

Rozczarowaniem roku jest debiut na polskim rynku naszego niemieckiego konkurenta 1&1. To kolejny duży gracz, który wzorem eBay i MSN, nie uwzględnił w swoim planie ekspansji specyfiki i dojrzałości lokalnego rynku.

Człowiek lub ludzie, którzy w 2010 roku wywarli największy wpływ na rynek, najważniejszy transfer roku
Rok 2010 przyniósł wiele sukcesów w polskiej branży internetowej. Każdy z nich miał odmienny charakter i wpływ na rynek. Mimo pewnych niedociągnięć duże uznanie należy się prezes PARP, Bożenie Lublińskiej-Kasprzak za wspieranie rozwoju e-biznesu, bo to dzięki tej organizacji rozwinęło się wiele start upów. Jeśli już o start upach mowa to moje największe uznanie zdobyli Arkadiusz Seńko i Maciej Zawisza skalą popularności, jaką udało się zdobyć serwisowi FilesTube na całym świecie. Podeszli oni do zagadnienia w nieszablonowy sposób, postawili sobie śmiałe cele i udało im się je osiągnąć.

Jeżeli chodzi o zmiany kadrowe w branży, to miło mi powiedzieć, że na naszym hostingowym podwórku na miano transferu roku zasługuje pozyskanie przez nas Andrzeja Bartosiewicza, który wcześniej pełnił funkcję szefa działu domen NASK oraz przewodniczącego CENTR (europejska organizacja zrzeszająca ponad 50 rejestrów krajowych). Objął on stanowisko business development managera i mam nadzieję, że przyczyni się do dalszego rozwoju home.pl.

Kryzys w 2010 roku
Czas globalnego kryzysu był paradoksalnie czasem żniw dla części branży internetowej. Małe i średnie firmy aktywnie inwestowały w nowe projekty internetowe i równie często decydowały się przenosić swoje biznesy do sieci. Kryzys działał więc stymulująco na segment e-usług i wzmocnił pozycję rynkową usługodawców rozwiązań internetowych.

Naszą branżę napędza presja na poszukiwania oszczędności przez przedsiębiorców i poprawa efektywności biznesu. Istotnym elementem wpływającym korzystnie na wzrost jest też szybki rozwój nowych technologii, a co za tym idzie możliwość poszerzenia oferty – technologia chmury pozwala na skokową rozbudowę oferty o nowe usługi.

Najważniejsze wydarzenia i sukcesy Państwa firmy w 2010 roku
Sukcesem mijającego roku jest zdecydowane wzmocnienie naszej pozycji rynkowej. Szacujemy że już ponad 50 proc. usług hostingowych w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw jest dostarczanych przez home.pl. Trudno wymarzyć sobie lepszy wynik.

Udało się nam również zająć jedną z kluczowych pozycji na rynku rozwiązań e-commerce. Utrzymujemy już ponad 2,5 tys. sklepów internetowych na własnej platformie.

Biorąc pod uwagę działalność na rzecz rozwoju gospodarki, za duży sukces uznajemy powodzenie akcji Internetowa Rewolucja, która miała na celu aktywizację przedsiębiorców w internecie. Nasze działania – prowadzone razem z Google i PKPP Lewiatan pod patronatem Ministerstwa Gospodarki – przyniosły wymierne efekty: z akcji skorzystało już ponad 30 tys. firm.

Co wydarzy się w branży w 2011 roku
Chmura, chmura, chmura a później długo, długo nic. Rozwiązania wspomagające prowadzenie małych firm biznesu (np. aplikacje ERP/CRM) będą znacznie szybciej migrowały do internetu i będą dostępne przez nowe urządzenia – telefony, tablety itp. To co do tej pory było ekskluzywne i dostępne dla największych i najbardziej zaawanasowanych użytkowników biznesowych, stanie się wkrótce powszechne i tanie.

Rok 2011 przyniesie też rosnącą popularność mobilnego dostępu do internetu, co pociągnie za sobą rozwój odpowiedniej infrastruktury oraz odpowiednich aplikacji. Mobilna rewolucja stanie się faktem.

Ulegnie też dalszemu wzmocnieniu rola mediów społecznościowych jako narzędzia dla biznesu wspomagającego komunikację z rynkiem i sprzedaż. To wzmocnienie prawdopodobnie będzie też miało charakter zmiany jakościowej – aktualnie obecność w portalach społecznościowych daje prestiż, ale nie realne pieniądze. Sądzę, że w przyszłym roku to się zmieni – Facebook, Twitter i inni pierwszoligowi gracze otworzą dla przedsiębiorców nowe i istotne strumienie przychodów.

Plany Państwa firmy na 2011 rok
W 2011 roku planujemy przede wszystkim utrzymać szybkie, dwucyfrowe tempo rozwoju oraz sfinalizować implementacje nowych rozwiązań technologicznych. Rok prawdopodobnie upłynie pod hasłem aplikacji, które zaadresujemy do segmentów rynku, w których dziś jesteśmy nieobecni. Ponadto cały czas będziemy rozwijać oferowane przez nas usługi, aby jak najlepiej spełniały potrzeby klientów.

W home.pl będziemy starać się również wspierać rozwój polskiego internetu, a szczególnie polskiego e-biznesu poprzez odpowiednio przygotowane oferty produktów oraz działania, takie jak organizacja regionalnych Dni Internetowej Rewolucji.
 



Daniel Kotyras, dyrektor ds. marketingu i PR oraz członek zarządu NetArt
Najważniejsze wydarzenie, sukces i porażka branży 2010
Rok 2010 był wyjątkowo łaskawy dla branży hostingu i domen, która nie odnotowała porażek. Chociaż jeden kwartał był lepszy, drugi gorszy, to ciężko powiedzieć, że którykolwiek był zły. Wręcz przeciwnie – branża rozwija się niezwykle dynamicznie. Na pewno dla polskiego rynku domen internetowych i hostingu stymulujące było pojawienie się nowego gracza – 1&1. Jest to firma mająca wysoką pozycję na rynku europejskim, której nie może zignorować żaden z działających na polskim rynku rejestratorów. Jednak fakt, że 1&1 pojawił się w Polsce, jest sygnałem, że nasz rynek ma niesamowity potencjał i jest wiele możliwości rozwoju, a pojawienie się nowego gracza zachęca do podjęcia innowacyjnych działań oraz wdrażania nowych rozwiązań.

Jednym z istotniejszych wydarzeń na rynku było także osiągnięcie liczby 200 tys. zarejestrowanych domen europejskich przez polskie podmioty. Świadczy to o dużej otwartości społeczeństwa na ideę jedności europejskiej.

Kryzys w 2010 roku
Na rynku domen i hostingu nie wystąpiło zjawisko zwane „kryzysem”. Wręcz przeciwnie – przedsiębiorcy, którzy często zmuszeni byli szukać alternatywnych, tańszych kanałów dotarcia do klientów, zwrócili się właśnie w stronę witryn internetowych.

Najważniejsze wydarzenia i sukcesy Państwa firmy w 2010
Mijający rok obfitował w wydarzenia o dużym znaczeniu dla firmy NetArt. Jednym z sukcesów jest utrzymanie pozycji lidera na polskim rynku rejestracji domen i hostingu. Natomiast w przypadku wydarzeń dotyczących ściśle działań firmy, niewątpliwie istotne było określenie kapitału zakładowego NetArt na 125 mln zł! Ponadto do sukcesów zaliczyć można znaczący rozwój usług oferowanych przez NetArt oraz możliwości, jakie stwarzają. W 2010 roku udostępniliśmy naszym klientom rewolucyjną platformę pocztową – Active.office, która oprócz obsługi korespondencji e-mail umożliwia użytkownikom zarządzanie swoim czasem, zadaniami czy kontaktami. Active.office to narzędzie, które pomaga organizować pracę nie tylko danego użytkownika, ale wszystkich pracowników firmy jednocześnie – umożliwia to opcja współdzielenia wybranych modułów, np. kalendarza. Ponadto osoby korzystające z poczty elektronicznej w NetArt mają do dyspozycji narzędzie Active.office lajt, będące „lżejszą” wersją Active.office, dedykowaną dla urządzeń mobilnych.

Podsumowując, rok 2010 był niezwykle obfity w nowe narzędzia i możliwości wykorzystania usług NetArt – poszerzyliśmy pakiet dodawanych do hostingu aplikacji aż o 4 pozycje: wspomniane wcześniej Active.office oraz Active.office lajt, a także Active.invoice – program do wystawiania i zarządzania fakturami, Active.photo – narzędzie do tworzenia galerii oraz zarządzania zdjęciami.

Co wydarzy się w branży w 2011 roku
Jak pokazały ostatnie lata, rynek domen i hostingu jest na tyle stabilny, że nie przewidywalibyśmy większych zmian. Co do trendów natomiast, spodziewać można się zwiększonego zainteresowania domenami drugiego stopnia: regionalnymi oraz funkcjonalnymi, które już w poprzednim kwartale zanotowały tendencję wzrostową. Ponadto, na I kwartał 2011 przewidywane jest osiągnięcie liczby 2 mln zarejestrowanych domen polskich.

Plany Państwa firmy na 2011 rok
NetArt na 2011 ma jeden plan: rozwój. Zarówno dotychczas proponowanych usług, jak i poszerzenie oferty. Planujemy także w dalszym ciągu sukcesywnie rozwijać oferowane oprogramowanie.
 



Jarosław Bułka, dyrektor ds. rozwoju i nowego biznesu Afilo
Najważniejsze wydarzenie, sukces i porażka w branży w 2010 roku
Wydarzenie – dogorywanie Internet Group i agonia sieci reklamowej Ad.Net.

Sukces – stale rosnące znaczenie serwisów społecznościowych oraz tych oferujących zakupy grupowe (międzynarodowego Groupona i jego polskich konkurentów), a także rozwój szeroko rozumianego performance marketingu i coraz większa świadomość klientów dotycząca znaczenia kampanii efektywnościowych przy tworzeniu marketing miksu.

Porażka – konkurencja cenowa na rynku afiliacji, skutkująca brakiem realizacji założonych planów (dotyczących pozyskania realnych klientów, userów, itp.).

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku, najwiażniejszy transfer roku
Mark Zuckerberg i jego Facebook, ponieważ:
– notuje nieustający wzrost ilości użytkowników,
- realizuje coraz większe przychody z reklam,
- wyznacza trendy i konkuruje z Google,
- zdominował tegoroczne Forum IAB.

Kryzys w 2010 roku
Branża oparła się kryzysowi i w stosunku do 2009 roku na pewno nastąpiło ożywienie, jeśli chodzi o wydatkowanie środków na kampanie reklamowe w internecie. Wszyscy liczymy, że ten trend się nie tylko utrzyma, ale będzie się wzmacniał.

Najważniejsze wydarzenia i sukcesy w Państwa firmie w 2010 roku
Połączenie struktur handlowych Afilo i IDMnetu, skutkujące efektywniejszym wykorzystaniem potencjału grupy.
Pozyskanie kolejnych strategicznych klientów oraz aktywizacja działań wszystkich dotychczasowych.
Przygotowanie zaawansowanej technologii do zmian, które Afilo będzie wprowadzało w 2011 roku – zarówno pod kątem optymalizowania działań już prowadzonych, jak i wchodzenia w zupełnie nowe obszary rynku.

Co wydarzy się w branży w 2011 roku
Wzrośnie znaczenie wskaźnika eCPM w całej branży, nie tylko u największych graczy na rynku.
Reklama wideo wreszcie na dobre zagości w internecie.
Sieci reklamy mobilnej zanotują duże wzrosty i rozpocznie się etap zdecydowanej walki o ten rynek.

Plany Państwa firmy na 2011 rok
Ugruntowanie silnej pozycji Afilo na rynku, poprzez stałe pozyskiwanie kolejnych klientów oraz nowych atrakcyjnych afiliantów.
Znaczne poszerzenie oferty – wyjście poza standardowe myślenie o afiliacji i rozpoczęcie wykorzystywania wyrafinowanych programów efektywnościowych, łączących wiele kanałów cyfrowych w ramach jednego programu dla klienta.
Wykorzystanie siły grupy mediowej ZPR i tworzenie ofert crossmediowych (internet, prasa, radio).
Wprowadzenie innowacyjnych metod optymalizacji działań efektywnościowych w sieci. Wykorzystanie zaawansowanej technologii do bieżącej pracy z klientami.
Podsumowując: w 2011 roku chcemy zostać liderami w jakości obsługi klientów efektywnościowych.

 


 

Marcin Woźniak, COO ARBOmedia Polska
Najważniejsze wydarzenie, sukces i porażka branży w 2010 roku
Wydarzeniem minionego roku była zmiana najważniejszych graczy w polskim segmencie social media - Facebook zakończył rok jako główny podmiot. Serwis ten odnotował w ciągu 2010 roku nie tylko niemal trzykrotny wzrost liczby użytkowników, lecz także zaistniał jako medium reklamowe w świadomości branży. W przyszłym roku zostanie po raz pierwszy uwzględniony w planach rocznych wielu dużych reklamodawców w Polsce. Wygląda na to, że Facebook jest poza Google drugim globalnym graczem odnoszącym w naszym kraju sukcesy.

Drugim wydarzeniem 2010 roku jest moim zdaniem pogorszenie się kondycji sieci Ad.net. Jest to przykład sytuacji, w której problemy finansowe grupy mogą pogrążyć dobry biznes.

Jako porażkę wskazałbym pozorną reformę PBI i niezaproszenie do niego sieci reklamowych. Stracona została szansa na faktyczną zmianę i stworzenie w przyszłości dobrego badania.

Człowiek lub ludzie, którzy w 2010 roku wywarli największy wpływ na rynek, najważniejszy transfer roku
Za człowieka roku 2010 uważam Jarosława Sobolewskiego – za upór i konsekwentne działania, stały dynamiczny rozwój IAB Polska oraz realny wpływ, jaki organizacja ta wywiera na rynek reklamowy. Konferencje i spotkania organizowane przez IAB Polska na stałe weszły już do kalendarza branżowego. Poza Forum IAB cyklicznie przeprowadzane są spotkania szkoleniowe, jak i integrujące środowisko internetowe. IAB Polska aktywnie uczestniczy również w budowaniu programów akademickich oraz w działaniach prawnych wpływających na samoregulacje rynku w zakresie usług internetowych. Wielkie brawa!

Kryzys w 2010 roku
Kryzys zakończył się w ostatnim kwartale 2009 roku. Od samego początku 2010 roku natomiast zauważalne były wyraźne tendencje wzrostowe, szczególnie silne w II i III kwartale, delikatne osłabione w ostatnich trzech miesiącach. Cały rynek mediowy nie rośnie, jednak internet – tak. W skali całego roku szacuję ten wzrost na 20 proc. Segment online umacnia swoją pozycję drugiego największego gracza po telewizji.

Najważniejsze wydarzenia i sukcesy Państwa firmy w 2010 roku
Miniony rok był dla nas pełen sukcesów i wyjątkowych wydarzeń. Już w styczniu wprowadziliśmy na polski i czeski rynek reklamowy Facebooka. Udało nam się dynamicznie rozwinąć sprzedaż tego serwisu, jak i przeprowadzić wiele działań edukacyjnych wokół Facebooka i marketingu społecznościowego, przede wszystkim cyklicznie organizowaliśmy warsztaty Facebook NOW.
Jednym z ważniejszych wydarzeń w naszej firmie było również uroczyste świętowanie 10 lat jej obecności na polskim rynku.

W ciągu całego roku konsekwentnie umacnialiśmy naszą pozycję, m.in. poprzez wzrost przewyższający wzrost rynku. Zainwestowaliśmy także w nowe segmenty i nisze na rynku reklamy online. Uruchomiliśmy Tribe Guru – agencję marketingu społecznościowego oraz AdAhead agencję niestandardowych rozwiązań interaktywnych. Jedna z naszych marek – Behavia – osiągnęła poza tym pozycję lidera w obszarze reklam behawioralnej.
Jak widać sukcesów w 2010 roku mieliśmy sporo.


Co wydarzy się w branży w 2011 roku
W przyszły roku z pewnością wzrośnie jeszcze bardziej zainteresowanie społecznościami. Facebook przeskoczy NK.pl pod względem liczby użytkowników, odsłon i czasu spędzonego na serwisie. Pod względem czasu Facebook będzie stanowił najintensywniej konsumowane medium w Polsce.


Plany Państwa firmy na 2011 rok
Zamierzamy w dalszym ciągu umacniać pozycję na rynku. W planach mamy także zagospodarowanie obszaru marketingu efektywnościowego, rozwój naszej oferty z zakresu social mediów oraz dalszy wzrost sprzedaży Facebooka. Planujemy także kilka zupełnie owych projektów, ale to jeszcze tajemnica.
 

Dołącz do dyskusji: 2010 rok w internecie - prognozy na 2011 (reklama/hosting)

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Bogdan
Afilo nagminnie nie placi za kampanie :/
odpowiedź
User
Tadeusz
A konkretnie komu nie płaci?
odpowiedź
User
branzowa
Takich ekspertow wybraliscie, ze szkoda czasu nawet cos tu komentowac...
odpowiedź