SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Nowa agencja byłego rzecznika PiS z 1,8 mln zł zysku dzięki dywidendzie z Węgier. Następczyni R4S pierwszy raz stratna

Butterfly Strategies, nowa agencja byłego rzecznika PiS Adama Hofmana i Roberta Pietryszyna, zarobiła na czysto 1,8 mln zł mimo straty z działalności operacyjnej, bo dostała ok. 2 mln zł dywidendy od swojej węgierskiej spółki zależnej, która pracowała m.in. dla koncernu MOL. Za to agencja R4S po przemianowaniu na XHP i rozstaniu z częścią wspólników zanotowała spadek przychodów i swoją pierwszą stratę.

Adam Hofman, fot. materiały prasowe Adam Hofman, fot. materiały prasowe

Spółka Butterfly Strategies została uruchomiona przez Adama Hofmana i Roberta Pietryszyna jesienią 2021 roku, po tym jak rozeszły się drogi biznesowe wspólników agencji R4S. Jej dwaj pozostali partnerzy Mariusz Sokołowski i Michał Wiórkiewicz założyli natomiast agencję Prostrategic Communication.

- Zespoły konsultantów podzielone zostały stosowanie do planowanej specjalizacji nowych podmiotów. Pozwoli to zaoferować klientom możliwie najlepszy poziom obsługi i doradztwa - zapewniła R4S.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Kilka miesięcy wcześniej z agencją pożegnali się dwaj inni partnerzy. Sławomir Jastrzębowski przejął od Bogny Janke firmę wydającą serwis Salon24, który uruchomiono w nowej odsłonie (w ub.r. witryna przy 3,05 mln zł przychodów zarobiła na czysto 432,3 tys. zł, z czego 232,5 tys. zł przeznaczono na dywidendę). Natomiast Igor Janke zaczął tworzyć podcast „Układ otwarty” (niedawno uruchomił codzienny serwis informacyjny). 

Butterfly Strategies wypłaciła 1,8 mln zł Hofmanowi i Pietryszynowi

Agencja Butterfly Strategies - jako obszary swojej działalności wyliczająca public relations, public affairs, zarządzenia kryzysowe, konsulting, szkolenia medialne i identyfikację wizualną - od startu w październiku 2021 do końca ub.r. osiągnęła 3,18 mln zł przychodów ze sprzedaży usług. 2,98 mln zł wypracowała z kraju, a 204,9 tys. zł z zagranicy.

Działalność operacyjna spółki kosztowała znacznie więcej - 3,38 mln zł, z czego 2,98 mln zł poszło na usługi obce. 277,5 tys. zł zaklasyfikowano jako pozostałe koszty rodzajowe, 56,3 tys. zł wyniosły wydatki na wynagrodzenia, 28,2 tys. zł - na amortyzację, 26,5 tys. zł - na podatki i opłaty, a 14,8 tys. zł - na zużycie materiałów i energii.

Na poziomie operacyjnym Butterfly Strategies miała 208,5 tys. zł straty, natomiast dzięki 2,05 mln zł dywidendy jej zysk netto sięgnął 1,83 mln zł. Adam Hofman i Robert Pietryszyn, mający po 50 proc. udziałów spółki, zdecydowali, że zysk w całości wypłacono im jako dywidendę.

Węgierski R4S pracował dla MOL

Jedyny podmiot, w którym Butterfly Strategies ma ponad 20 proc. udziałów, to spółka R4S Consulting Hungary. Agencja ma zresztą 100 proc. jej udziałów. Węgierska spółka została uruchomiona jesienią 2020 roku, na uroczystej inauguracji gościł premier Viktor Orban. - Sukces osiągniemy tyko wtedy, gdy w ten proces będą zaangażowani najlepsi. Dlatego cieszę się, że widzę tu silną drużynę R4S - stwierdził.

Natomiast wspólnicy agencji zapowiadali, że to początek jej szerszej działalności za granicą. - Firma zaczęła się na tyle silnie rozwijać, że aby jeszcze lepiej zadbać o naszych zagranicznych klientów, postanowiliśmy zacząć budować spółki R4S Consulting w innych krajach. Budapeszt to pierwszy krok na naszej mapie rozwoju. Mamy już plany tworzenia kolejnych biur w Europie - mówił Adam Hofman.

W połowie ub.r. TVN24 podał, że węgierska spółka R4S już w październiku 2020 roku podpisała umowę z koncernem paliwowym MOL. W ramach współpracy miała zbierać informacje o jego ówczesnym wizerunku w Polsce i opinie na temat ewentualności większego wejścia na nasz rynek.

W styczniu ub.r. Orlen ogłosił, że w ramach wykonania określonych przez Komisję Europejską wymogów przejęcia Grupy Lotos 417 jej stacji paliwowych sprzeda MOL-owi, a w zamian przejmie od niego 144 stacje na Węgrzech i 41 na Słowacji. Transakcję sfinalizowano pod koniec ub.r., MOL na stacjach Lotos zaczął wprowadzać swoją markę, a latem ub.r. w miejsce dotychczasowego programu lojalnościowego uruchomił własny - MOL Move.

Według sprawozdań, do których dotarł TVN24, w 2021 roku R4S Consulting Hungary osiągnęła 240 mln forintów wpływów (to prawie 3 mln zł) i 140 mln forintów (ponad 1,6 mln zł) zysku netto, z którego 1,2 mln zł przeznaczono na dywidendę.

Pytany przez stację Adam Hofman stwierdził, że nie podaje szczegółów umów z żadnych z klientów swoich agencji. - Ten rynek wymusza po prostu taką zasadę - powiedział. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy w umowie R4S Consulting Hungary z MOL-em jest zapisana premia (success fee) zależna od sfinalizowania transakcji z Orlenem. - Przy tego typu transakcjach umowy success fee to jest rzecz powszechna i my ogólnie także korzystamy z tego typu rozwiązań. Merger & acquisition (fuzje i przejęcia - przyp.) to szczególnie miejsce, gdzie się łączy różnego rodzaju wynagrodzenia - zaznaczył.

Butterfly Strategies nie ujawnia, dla których innych podmiotów pracowała lub pracuje R4S Consulting Hungary. - Z uwagi na wiążące nas umowy dotyczące poufności nie ujawniamy szczegółów współpracy z naszymi klientami. Dotyczy to tak spółki Butterfly Strategies, jak i R4S Consulting Hungary oraz XHP - przekazała agencja w odpowiedzi na pytania portalu Wirtualnemedia.pl.

Przez dwa lata 150 tys. zł straty. Wcześniej milionowe zyski

Z kolei agencja R4S wraz po odejściu z niej części wspólników zmieniła nazwę na XHP, w Krajowym Rejestrze Sądowym zapisano to wiosną ub.r. W okresie rozliczeniowym od maja do grudnia 2021 roku osiągnęła 4,55 mln zł przychodów sprzedażowych, 245,2 tys. pozostałych wpływów operacyjnych i 319,4 tys. zł finansowych. W tych ostatnich 302 tys. zł to dywidenda od R4S Consulting Hungary, której 100 proc. udziałów należało wówczas do tej spółki.

Przy 4,79 mln zł kosztów operacyjnych (4,14 mln zł na usługi obce) zanotowała 200,5 tys. zł straty operacyjnej, a na plus jeśli chodzi o wyniki netto (90,5 tys. zł zysku) wyszła głównie dzięki dywidendzie od R4S Consulting Hungary.

W ub.r. nie uniknęła już straty. Jej przychody wyniosły 3,14 mln zł (czyli 30 proc. mniej niż przez osiem wcześniejszych miesięcy), a przy 3,49 mln zł wydatków operacyjnych i bez dywidendy (wpływy finansowe były pięć razy niższe niż w poprzednim okresie rozrachunkowym) zanotowała 255,1 tys. zł straty operacyjnej i 243,3 tys. zł straty netto.

Bilans firmy z ostatnich dwóch lat wygląda blado w porównaniu z wcześniejszymi wynikami R4S. W roku rozliczeniowym od stycznia 2020 do kwietnia 2021 roku agencja osiągnęła 16,57 mln zł przychodów i 3,11 mln zł zysku netto. W 2019 roku przy 10,35 mln zł wpływów zarobiła na czysto 2,62 mln zł, rok wcześniej zanotowała 7,88 mln zł przychodów i 3,45 mln zł zysku netto, w 2017 roku - 4,2 mln zł przychodów i 1,07 mln zł zysku netto, a od startu działalności jesienią 2015 do końca 2016 roku wypracowała 6,27 mln zł wpływów i 3,64 mln zł zysku netto.

Łącznie przez 5,5 roku zarobiła na czysto 13,9 mln zł. Zdecydowana większość trafiła do udziałowców, na koniec ub.r. w kapitale spółki było 1,23 mln zł, już po uszczupleniu przez zeszłoroczną stratę.

W poniższej grafice bieżący rok obrotowy to 2022, a poprzedni - okres od maja do grudnia 2021 r.

Wyniki gorsze, bo rynek „niezwykle konkurencyjny”

Dlaczego obie spółki komunikacyjne Hofmana i Pietryszyna w ub.r. zanotowały ujemną rentowność operacyjną, podczas gdy R4S do 2020 roku zarabiała na czysto miliony? - Funkcjonujemy na niezwykle konkurencyjnym rynku - wyjaśnia nam Butterfly Strategies.

- Duże grupy konsolidują siły, oferując usług z zakresu konsultingu biznesowego czy doradztwa strategicznego. Dzięki temu wprowadzają kompleksowe produkty i pozostają poza zasięgiem mniejszych agencji consultingowych czy PR. Te z kolei wciąż są rozdrobnione, regularnie pojawiają się nowe podmioty, a w celu obniżenia kosztów wielu klientów korzysta z usług freelancerów. Jesteśmy agencją butikową, a to oznacza, że rywalizujemy o klientów z jednymi i z drugimi - opisuje agencja.

Zapewnia, że przez dwa lata działalności odniosła liczne sukcesy „dzięki unikalnemu połączeniu kompetencji komunikacyjnych z doradztwem i konsultingiem biznesowym oferowanym przez partnerów agencji”, a klientom oferuje wsparcoe m.in. w procesie zarządzania zmianą, wdrażania innowacji oraz tworzenia relacji z obecnymi i potencjalnymi partnerami.

Z kolei biznes R4S Consulting Hungary ucierpiał po wybuchu wojny w Ukrainie (2 mln zł dywidendy spółka wypłaciła Butterfly Strategies w ub.r., czyli z zysku osiągniętego wcześniej). - W kontekście relacji Polski i Węgier, widzimy wzrost niepewności i postawę wyczekiwania wielu firm z obu krajów. W ubiegłym roku miało to negatywny wpływ na liczbę realizowanych przez nas projektów zagranicznych. Obecnie obserwujemy zmianę tego trendu i coraz większe zainteresowanie polskich klientów współpracą z podmiotami na Węgrzech i węgierskich firm planujących inwestycje w Polsce - opisuje Butterfly Strategies.

R4S bez kilku klientów, CBA przeszukało biuro

Dobra passa R4S zachwiała się pod koniec 2020 roku. W listopadzie Roman Giertych opublikował fragment nagranej rozmowy jego klienta Leszka Czarneckiego, wówczas właściciela m.in. Getin Noble Banku, z Adamem Hofmanem i Robertem Pietryszynem. Mowa była m.in. o możliwości zatrudnienia Michała Krupińskiego, byłego prezesa PZU i Banku Pekao, w jednym z banków Czarneckiego. Kilka dni po ujawnieniu nagrania R4S wypowiedziała umowy z firmami Leszka Czarneckiego, a Adam Hofman zapowiedział też pozew cywilny i prywatny akt oskarżenia wobec Giertycha.

W grudniu Fundacja Reporterów opisała, że R4S miała przy pomocy tzw. farmy trolli zorganizować internetową akcję na rzecz wstrzymania podatku cukrowego w Polsce. Agencja miała zaproponować Coca-Coli, że w ramach swoich usług m.in. „dotrze do interesariuszy” (np. do polityków), których przekona, że podatek cukrowy nie jest potrzebny. Adam Hofman zapowiedział audyt u zewnętrznych firm współpracujących z agencją, jego wyników nie upubliczniono. Niedługo potem IKEA nie przedłużyła rozpoczętej w pół roku wcześniej współpracy z R4S, wybrała do obsługi agencję Havas PR Warsaw.

Według ustaleń CBA, które pod koniec 2020 roku opisała „Gazeta Wyborcza”, przez pierwszy rok działalności agencja R4S wypracowała 1,2 mln zł przychodów na obsłudze spółek Skarbu Państwa. Miała podpisać umowy m.in. z Grupą Azoty i Polskim Holdingiem Obronnym (o wartości 144 tys. zł), a kolejne kwoty pochodziły m.in. z KGHM (72 tys. zł), z Centrali Farmaceutycznej „Cefarm” (37 tys. zł), Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (133 tys. zł) i MS TFI (133 tys.). Agencja oskarżyła autora tekstu w „GW” o pomówienie, ale w połowie br. sąd oddalił jej roszczenia. W czerwcu 2021 roku funkcjonariusze CBA przeszukali warszawskie biuro agencji, działania dotyczyły umów z 2016 roku m.in. z Grupą Azoty. - Zależy nam na tym, żeby sprawa została jak najszybciej drobiazgowo wyjaśniona. W tym celu udostępniliśmy wymaganą dokumentację - zapewniała R4S.

Agencje Hofmana i Pietryszyna zapewniają, że praca dla podmiotów państwowych to dla nich odległa przeszłość. - Pragniemy podkreślić, że żadna z naszych spółek nie obsługiwała i nie obsługuje spółek skarbu państwa ani instytucji państwowych. Wszyscy nasi partnerzy biznesowi reprezentują kapitał prywatny, zarówno polski jak i międzynarodowy - informuje nas Butterfly Strategies.

Agencja Sokołowskiego i Wiórkiewicza na plusie

Przez kilkanaście pierwszych miesięcy działalności lepszą rentowność od XHP osiągnęła agencja założona przez Mariusza Sokołowskiego i Michała Wiórkiewicza. Od jesieni 2021 do końca ub.r. Prostrategic Communication wypracowała 2,87 mln zł przychodów sprzedażowych, a przy 2,31 mln zł kosztów operacyjnych jej zysk operacyjny wyniósł 560,6 tys. zł, a zysk netto - 517,5 tys. zł.

Wspólnicy zysk netto zostawili w spółce, przekazując go na kapitał zapasowy.

Dołącz do dyskusji: Nowa agencja byłego rzecznika PiS z 1,8 mln zł zysku dzięki dywidendzie z Węgier. Następczyni R4S pierwszy raz stratna

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Igor
Zbyszek wprowadził konfiskatę majątku, przepisywanie na żonę już nic nie daje. Szykujcie mandżur pod celę.
0 0
odpowiedź
User
Żeby być pisowcem trzeba miec kregosłup morlany z gumy
cudowna ta polska prawica, taka nie za bardzo polska xDDD
0 0
odpowiedź
User
aha
cudowna ta polska prawica, taka nie za bardzo polska xDDD


I masa śladów ruskich w ich działalności, dziennikarze książki o tym piszą, ale nikt z tym nic nie robi. A jak powiesz im że pracują dla ruskich, to powiedzą żeś niemiec i zdrajca. Klasyk.
0 0
odpowiedź