SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Agora zapowiada nowe projekty

Agora planuje nowe projekty i rozgląda się za możliwościami przejęć, by zdywersyfikować swe źródła przychodów

Powiedziała w poniedziałek prezes spółki, Wanda Rapaczyńska.

Agora, firma o wartości rynkowej rzędu miliarda dolarów, która buduje swoje miejsce w sektorze mediów od 1989 roku, poza wydawaniem prasy zaangażowana jest także w biznes reklamy zewnętrznej, magazyny i regionalne rozgłośnie radiowe. Wciąż myśli też o wejściu w biznes telewizyjny.

Ostatnie dwa lata w historii firmy były czasem dużych wyzwań. Najpierw pojawił się rządowy projekt ustawy ograniczającej konkurencję na rynku mediów i de facto blokujący zakup stacji telewizyjnej przez Agorę. Ostatecznie rząd wycofał go, ale stało się to dopiero po wybuchu skandalu wokół łapówki jaką proponowano Agorze za korzystne poprawki. "Trochę po tej całej aferze telewizyjnej znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że waliliśmy głową w mur. Myśmy się trochę zacięli. Pierwszy raz w naszej historii zatrudniliśmy konsultantów strategicznych od rynku mediów, którzy pomogli odświeżyć nasze myślenie o alternatywnych ścieżkach rozwoju" - powiedziała Rapaczyńska.

"Przyjęliśmy taką politykę, że jesteśmy otwarci na akwizycje, ale i patrzymy też na green-fields, na tworzenie projektów od podstaw. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że mogą one mieć bardzo różny wpływ na potencjalne wyniki finansowe" - stwierdziła w wywiadzie dla Agencji Reuters prezes Agory.

Kolejnym wyzwaniem dla wydawcy Gazety Wyborczej było wejście na polski rynek gazet codziennych niemieckiego koncernu Axel Springer, którego tabloid "Fakt" wywalczył pod względem sprzedaży pierwsze miejsce w tym segmencie.

"Jeśli spojrzymy na rynek czytelniczy, to myślę, że sytuacja się wyklarowała. Myśmy przecież nie wiedzieli jaką gazetę będzie wydawał Springer. Mówili, że będzie to gazeta mid-market. A to jest to gazeta down-market, ma inną strukturę czytelnictwa niż nasza, jesteśmy więc spokojniejsi (o pozycję Gazety) niż byliśmy rok temu" - powiedziała.

Rapaczyńska powiedziała, że starając się zwiększyć źródła przychodów z reklam, Agora otwarta jest na kupno aktywów telewizyjnych. Ale szybkie kupno akcji jednej z dwóch dużych prywatnych stacji - TVN czy Polsatu, jest mało prawdopodobne, stwierdziła. "Telewizja nadal leży w sferze naszych zainteresowań - telewizja to połowa rynku reklamowego w Polsce i jakaś transakcja, która łączy przedsięwzięcie drukowane z przedsięwzięciem telewizyjnym jest potencjalnie równaniem, gdzie 2 plus 2 równa się więcej niż cztery" - powiedziała prezes spółki.

Agora myśli też o projektach od podstaw. W połowie kwietnia wystartuje jej nowe pismo Logo, które będzie połączeniem czasopisma poradnikowego z przewodnikiem zakupowym dla mężczyzn. Spółka wydaje już podobne pismo dla kobiet - Avanti. Zadowolona jest też z wyników sprzedaży projektu wydawniczego Encyklopedia Gazety. Szczegółów dotyczących innych projektów Rapaczyńska nie podała. Prezes Agory wierzy, że nowe tworzone przez własny zespół projekty, mimo chwilowego pogorszenia wyników finansowych, mogą dobrze przysłużyć się firmie na dłuższą metę.

Na sam marketing Gazety Wyborczej i innych produktów medialnych spółka wydała w 2004 roku około 100 milionów złotych. W tym roku kwota ta będzie podobna. "Każdy z nowych projektów trzeba promować. A jest sporo nowych rzeczy" - powiedziała. Agora, której przychody z reklam wzrosły w ubiegłym roku o 10 procent do 642 milionów złotych, prognozuje, że w tym roku rynek reklamy nadal będzie się powiększał - rośnie bowiem gospodarka.

Prezes spółki podtrzymała swoje szacunki 10-procentowego wzrostu rynku w 2005 roku, dodając że tempo to może być jednak wyższe, gdyby choć jeden duży klient, na przykład z branży telekomunikacyjnej, zdecydował się rozpocząć kampanię reklamową, promując nową markę. Analitycy mówią, że prędzej czy później, na rebranding Idei na Orange zdecyduje się należąca do France Telecom Telekomunikacja Polska. "To może zmienić naszą prognozę nawet o 2-3 punkty procentowe.(...) Poza tym wydatki reklamowe w przeliczeniu na głowę mieszkańca są w Polsce nadal bardzo niskie, niższe niż w innych krajach postkomunistycznych. Jest więc jeszcze przestrzeń do wzrostu" - powiedziała Rapaczyńska.

Spółka chce corocznie proponować akcjonariuszom wypłacanie dywidendy w wysokości 0,5 złotego na akcję. Nie wyklucza też skupowania własnych akcji w celu ich umorzenia. "Rozwój jest bardzo ważny, ale kiedy nie ma projektów, nie mamy zamiaru chomikować gotówki, z którą nie wiemy co robić w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Co roku będziemy podejmować decyzję, czy do tej minimalnej dywidendy coś zaproponować dodatkowo" - stwierdziła.

Rok 2004 grupa Agory zakończyła zyskiem netto przekraczającym 66 milionów złotych.

Ewa Krukowska i Kuba Kurasz

Dołącz do dyskusji: Agora zapowiada nowe projekty

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl