SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polski Amazon kontra Allegro. „To będzie długa wojna pozycyjna”

W Polsce wystartowała lokalna wersja Amazona, największej platformy e-commerce na świecie. Debiut serwisu od dawna był oczekiwany w kontekście rywalizacji z platformą Allegro. Nasza branża e-commerce uważa, że konkurentów czeka raczej długa wojna pozycyjna niż blitzkrieg, a zwycięzcami i tak okażą się kupujący. - Allegro nie jest skazane na pożarcie, ma silne wsparcie lojalnych użytkowników z ich przyzwyczajeniami. Ale Amazon chowa kilka asów w rękawie, i stać go na długie dokładanie do lokalnego biznesu, jeśli rokuje on perspektywy rozwoju - oceniają eksperci dla Wirtualnemedia.pl.

Polska wersja serwisu Amazon pojawiła się w sieci we wtorek oferując w pełni zlokalizowaną platformę internetową. Oferta Amazon.pl jest podzielona na ponad 30 kategorii. Są w niej produkty wielu marek polskich (m.in. Zelmer, Gerlach, Trefl, Bambino, Krosno), jak też zagranicznych (m.in. Asus, Mattel, Hasbro, LEGO i Bosch). Polska wersja Amazona jest dostępna w przeglądarkach i aplikacji mobilnej Amazon Shopping. Użytkownicy, którzy mieli już konto na Amazonie, mogą logować się w polskiej wersji swoimi dotychczasowymi danymi.

W polskiej wersji platformy Amazon oferuje też własne urządzenia. Np. inteligentne głośniki Echo i Echo Dot (współpracujące z asystentem głosowym Alexa w języku angielskim i oferujące dodatkowe opcje głosowe, m.in. Spotify, wiadomości z RMF FM i lokalne rozgłośnie z TuneIn) kosztują odpowiednio 349,99 i 199,99 zł. Natomiast za czytnik e-booków Kindle Paperwhite trzeba zapłacić 649,99 zł.

Amazon nie ujawnia, ilu polskich sprzedawców od końcówki stycznia br. zarejestrowało się na platformie (wówczas ruszył system rejestracji).

- Dopiero kilka tygodni temu uruchomiliśmy Panel Sprzedawcy po polsku, więc wciąż jest to dla nas bardzo wczesny etap. Obecnie mamy już tysiące polskich sprzedawców na Amazon.pl, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z dotychczasowego zainteresowania - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Magdalena Węglewska, PR manager Amazona w Europie Środkowo-Wschodniej.

Koncern nie planuje na razie mocnego wsparcia marketingowego jego polskiej platformy. - Dziś uruchomiliśmy serwis Amazon.pl i to jest dla nas w tej chwili najważniejszy etap.  Skupiamy się na dostarczaniu klientom pozytywnych doświadczeń zakupowych - stwierdziła Węglewska.

Allegro ma atuty

Wraz z pojawieniem się polskiej wersji Amazona powróciły pytania od dawna zadawane w naszej branży e-handlu. Najważniejsze z nich dotyczą strategii Amazona na polskim rynku i jego naturalnej rywalizacji z funkcjonującą od wielu lat platformą Allegro. Wirtualnemedia.pl zapytały o to ekspertów segmentu e-commerce.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Część naszych rozmówców jest zdania, że Amazon nie przychodzi u nas wcale „na gotowe” i może mu być ciężko odciągnąć Polaków od Allegro. Wśród nich jest prof. Mikołaj Pindelski z Kolegium Zarządzania i Finansów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

- Tak duży, znany, z ogromnym budżetem, doświadczeniem i nowoczesnymi technologiami gracz na tym rynku musi wywołać spore zamieszanie - nie ma wątpliwości Mikołaj Pindelski. - Faktycznie nasz rynek w zasadzie w zakresie sprzedaży detalicznej online został zdominowany przez Allegro. Więc teraz będzie musiał nastąpić jakiś jego podział. Dotychczasowa dominacja jednego gracza może być (powtarzam, może być, bo nic tu nie jest przesądzone) zachwiana. Ale pamiętajmy też, że tak ważny dostawca usług i kanału sprzedaży to także ogromna szansa na podpatrzenie nowych rozwiązań, zwłaszcza w obszarze ekspansji zagranicznej, finansowania działalności, czy wiedzy na temat sprzedaży online produktów. I można je będzie obejrzeć z bliska, niemal na co dzień.

W kwestii konkurencyjnych relacji pomiędzy Amazonem a Allegro ekspert uważa, że na pewno Allegro będzie się musiało na rynku trochę „posunąć” i dać miejsce nowemu graczowi.

- Pomimo że Allegro i Amazon mają różne modele biznesowe i jednak w nieco odmienny sposób są zorganizowane, ostatecznie będą walczyć o tego samego klienta - zauważa Pindelski. - Co prawda rynek e-commerce w Polsce szybko rośnie, więc straty udziałów nie będą tak dotkliwe, bo mogą być nadrabiane wzrostem wolumenu obrotów. Ale mimo to możemy oczekiwać ciekawej rozgrywki światowego giganta i polskiego gracza, tu doświadczonego i na wylot znającego polski rynek e-commerce. Zresztą Allegro w znacznej mierze polski e-commerce ukształtowało.

Według naszego rozmówcy można się także spodziewać transferów co bardziej doświadczonych i uzdolnionych pracowników z Allegro do Amazona.

- Ale może też transfer zacznie być możliwy w drugą stronę? - zastanawia się Pindelski. - W końcu to w Allegro, w kontekście obecności na świecie, jest znacznie więcej do zrobienia, więc i wyzwania są większe. To, co z pewnością daje Allegro, to rozwiązania i formuła sprzedaży, którą większość, jeśli nie prawie wszyscy Polacy znają i się zwyczajnie do niej przyzwyczaili. Trudno będzie to zmienić. To także doskonała znajomość naszego rynku, konsumentki i konsumenta i jej, czy jego potrzeb. No i świadomość polskości firmy dla niektórych też może mieć znaczenie. Nie wierzę, by w krótkim, powiedzmy półrocznym okresie, allegrowicze przesiedli się na nową platformę. Amazon będzie musiał włożyć sporo wysiłku, żeby ich do siebie zachęcić.

Jaką strategię może przyjąć Amazon na polskim rynku? - Myślę, że najpierw wykona rozpoznanie bojem - przewiduje Pindelski. - Niby dane na temat polskiego rynku e-commerce są bardzo obiecujące. Zwłaszcza w czasie i pewnie po okresie pandemii. Wzrosty przyśpieszyły 3-4 krotnie. Część zakupów nabywcy przenieśli na trwałe do sieci. Ale preferencje polskich konsumentów mogą się nieco różnić od, np. amerykańskich. Choćby interfejs użytkownika, nawigacja po stronie itp. Mogą mieć kłopoty ze zmianą przyzwyczajeń, zwłaszcza, że dominują u nas rozwiązania Allegro i ta forma jest przynajmniej w pewien sposób kopiowana przez innych.

Zdaniem eksperta Amazon może poprzeć to sporą kampanią w mediach, ale przekonanie klientów do zmiany preferencji dostawcy wcale nie jest łatwą sprawą, zwłaszcza, że na dzień dzisiejszy, poza znaną marką, dużym wolumenem, możliwością wykorzystania analityki i baz danych Amazon nie ma nic szczególnego do zaoferowania.

- W zasadzie konkurowałby bezpośrednio z obecnymi sklepami i dostawcami online - ocenia Pindelski. - Można tu także upatrywać szansy w formie przejęcia obrotów galerii handlowych. Ma, rzecz jasna, większą możliwość obniżania cen, choćby ze względu na globalną skalę, czy przeniesienia produktów z innych rynków. Takich, które dotychczas w Polsce nie były albo obecne, albo rozpowszechnione. Gdyby to się nie dość udało, można spodziewać się prób przejęcia i faktycznych przejęć istniejących w Polsce kanałów e-commerce. Dość, że na pewno będzie się działo i z perspektywy klientów nareszcie pojawi się jakaś alternatywa w zakresie miejsca, w którym można kupić niemal wszystko.

Marcin Kuśmierz, CEO platformy Shoper jest zdania, że Amazon może nauczyć nowych standardów polskich sprzedawców działających online.

- W wejściu Amazona do Polski nie należy upatrywać zagrożenia, ale szansy - ocenia Marcin Kuśmierz. - Na naszym rynku pojawił się bardzo duży i profesjonalny gracz, co powinno zwiększyć zainteresowanie Polaków e-zakupami, a w konsekwencji podnieść wartość całego e-handlu. Sprzedający zyskują zaś kolejne atrakcyjne miejsce, gdzie mogą zamieścić swoją ofertę dla klientów końcowych.

Według naszego rozmówcy Allegro ma bardzo solidne fundamenty i jeszcze przez wiele lat pozostanie liderem rynku. - Amazon ma kilka przewag nad Allegro, związanych m.in. z szerokim asortymentem własnych marek, ale z drugiej strony nie należy oczekiwać szybkiego uruchomienia w Polsce usługi Amazon Prime, która pod względem korzyści dla płacących abonament klientów jest znacznie bogatsza niż Allegro Smart. Nie spodziewałbym się też rozpoczęcia wojny z Allegro na stawki prowizji dla sprzedających - przewiduje Kuśmierz. Jak zaznacza, doświadczenie z innych rynków pokazuje, że Amazon stara się walczyć o względy klienta bardziej jakością niż niską ceną.

- Polski rynek zaś, także e-commerce’owy, to rynek o dużej wrażliwości cenowej klientów i ci przede wszystkim na to zwracają uwagę - podkreśla Kuśmierz. - Dlatego sprzedający będą musieli nauczyć się z Amazonem pracować - zaakceptować jego warunki sprzedaży związane z obsługą klienta, reklamacji, płatności itd. Będą musieli rozwijać szybciej swoją ofertę, być bardziej konkurencyjnymi i bardziej efektywnie walczyć o względy klientów. To spowoduje, że obsługa będzie na wyższym poziomie niż do tej pory.

Prime: Tajna broń Amazona

Paweł Szpigiel, analityk z biura maklerskiego mBanku nieco bardziej pesymistycznie ocenia szanse Allegro w starciu z Amazonem i zwraca uwagę na istotny atut, którym dysponuje amerykański gigant.

- Uważam, że wejście Amazona do polski wpłynie pozytywnie na rozwój rynku - przyznaje Paweł Szpigiel. - Amazon jest znany z bardzo szybkich dostaw, czemu pomaga rewelacyjnie zorganizowany łańcuch logistyczny (ponadto blisko 1/4 europejskich fulfillment centers Amazona zlokalizowane jest w Polsce). Dodatkowo Amazon kładzie nacisk na najlepszą obsługę klienta i zaoferowanie mu cyfrowych usług takich jak streaming wideo, muzyki czy chmurę domową. Sądzę, że aby sprostać konkurencji Amazona, polscy gracze w długim horyzoncie muszą rozwijać się w tych dwóch kluczowych obszarach. To powinno przełożyć się na szybki rozwój e-commerce w Polsce.

Ekspert sądzi, że Amazon zagraża pozycji Allegro w Polsce. - Nie widzę sensu czemu sprzedawcy na Allegro nie mieliby spróbować sił na Amazonie, zwłaszcza że ten daje możliwość generowania obrotów na całym świecie – wyjaśnia Szpigiel. - Użytkownicy z kolei powinni być zachęceni wspomnianymi szybkimi dostawami oraz cyfrowymi usługami w ramach pakietu Amazon Prime (który powinien w ciągu kilku miesięcy być uruchomiony). To właśnie Amazon Prime jest często postrzegany jako właściwa broń do zdobycia istotnego udziału rynkowego w krótkim czasie.

Grzegorz Rudno-Rudziński, managing partner w Unity Group przewiduje, że w Polsce Amazon zastosuje w walce rynkowej strategię sprawdzoną już na wielu innych rynkach.

- Bez wątpienia pojawienie się Amazona może mieć duży wpływ na rynek - ocenia Grzegorz Rudno-Rudziński. - Polscy gracze będę musieli obrać wyraziste strategie – walki o udział w rynku kosztem marży, gdyż należy się spodziewać, że nowy gracz zaatakuje strategią Blitzscaling, czyli maksymalizacji wzrostu bez względu na rentowność, co wielokrotnie już czynił i z czego słynie.

Zdaniem naszego rozmówcy obroną może być kontratak dużych graczy, także bez zważania na rentowność lub skupienie się na zwiększeniu rentowności koszyka i obniżeniu kosztu pozyskania klienta aby, godząc się ze spadkiem udziału w rosnącym rynku, zwiększać rentowność.

- W każdym z przypadków oznacza to zbrojenia technologiczne w obszarze mobile i data driven sales - zaznacza Rudno-Rudziński. - Warto też pamiętać, że Polska jest dla Amazona jednym z wielu rynków, na których działa, i pewnie nie najważniejszym, podczas gdy dla Allegro to rynek pierwszy. To oznacza, że Amazon nie będzie tak dopasowany do potrzeb polskiego rynku, jak dedykowane Polsce Allegro, ale może mieć inne korzyści wynikające z globalnej skali działalności

Wojna pozycyjna zamiast blitzkriegu

Jacek Celiński, head of Havas E-Commerce przyglądając się pierwszym chwilom polskiej wersji Amazona uważa, że platforma nie pokazała jeszcze wszystkich swoich atutów, a rynkowa walka z Allegro będzie długa i żmudna.

- Launch - powiedziałbym – dyskretny – ocenia z lekkim przekąsem Jacek Celiński. - Bez silnego wsparcia reklamowego, z koncentracją na poprawności samej platformy. Są zatem popularne w Polsce formy płatności (np. BLIK), czy też preferowana forma dostawy (paczkomaty). Jest ukłon w stronę polskiego konsumenta w postaci zlokalizowanej strony głównej. Nie ma natomiast ani silnej kampanii promocyjnej, ani programu Amazon Prime – co raczej nie dziwi na tym etapie.

Według eksperta widać, że projekt jest metodyczny, realizowany krok po kroku. Zmiany odczuwalne na rynku będą także bardziej ewolucyjne, niż rewolucyjne.

- Pierwszego dnia - po paru godzinach obserwacji platformy - nie widziałem jeszcze reklamodawców aktywnie korzystających z większości standardowych nośników reklamowych w ramach Amazon Advertising - zaznacza Celiński. - Nie udało mi się także odnaleźć choćby jednego przykładu brand store’u, czy też karty produktowej A+Premium. Niemniej jestem przekonany, że za chwilę zarówno rozwiązania traffic’owe, jak i contentowe staną się nie tylko normą na amazon.pl, ale także wpłyną na zmianę standardów ogólnorynkowych.

Czytaj także: Amazon krytykowany za wycofanie książki polemizującej z "ideologią transpłciowości"

Ekspert z Havas nie ma wątpliwości, że w dłuższej perspektywie Allegro jest oczywistym source of business dla Amazona, zarówno na poziomie osób robiących zakupy dla platformach, jak i w walce o sprzedawców.

- Jednak ta konkurencja nie musi wcale zakończyć się szybkim i jednoznacznym zwycięstwem jednego z tych graczy. Dzisiaj, po tym co pokazał Amazon oraz wiedząc, jaką prace przygotowawczą zrobiło Allegro, raczej nastawiałbym się na długie lata rywalizacji, niż blitzkrieg – prognozuje Celiński.

Branża reklamowa: Debiut bez znaczenia

W rozmowie z nami dr Jolanta Tkaczyk z Katedry Marketingu w Akademii Leona Koźmińskiego nie ukrywa, że pojawienie się Amazona może rozruszać „zabetonowany” polski rynek e-commerce, choć sam start platformy okazał się nieco rozczarowujący.

- Wejście na polski rynek Amazona stało się faktem. 2 marca ruszyła strona amazon.pl i polski klient może przebierać w 100 mln produktów. Wydaje się jednak, że zaproponowane warunki nie spowodują rewolucji w e-commerce - zaznacza Jolanta Tkaczyk. - Generalnie branża jest nieco rozczarowana wejściem giganta e-handlu na rynek, choć i tak nikt nie oczekiwał blitzkriegu.

Nasza rozmówczyni podkreśla, że polski rynek e-commerce urósł w 2020 roku o prawie 28 procent i jest do doskonały moment, aby zacząć działania na szerszą skalę na naszym rynku.

- Amazon stanowi największe zagrożenie dla rodzimego potentata Allegro, który już przygotowuje się do starcia z gigantem światowego e-handlu. Dla pozostałych graczy może okazać się to zarówno szansą, jak i zagrożeniem – przewiduje Tkaczyk. -
Po pierwsze przez lata rynek e-commerce był wręcz zabetonowany - z liderem Allegro na czele, serwisem olx i Aliexpress w tle. Nie zanosi się na to, aby nasz rynek był przez światowego potentata traktowany priorytetowo, ale należy się spodziewać konsekwentnego budowania pozycji rynkowej.

Ekspertka przyznaje, że Amazon jest liderem innowacji logistycznych i z pewnością nieco ożywi nasz rynek, ma tez przewagę związaną ze sprzedawanym asortymentem.

- Przejście z duopolu do oligopolu nie musi być złą informacją dla całego rynku, spodziewałabym się jego przebudowy, ale raczej stopniowej – wyjaśnia Tkaczyk. - Dla polskich przedsiębiorców Amazon stanowi szansę na szybką internacjonalizację, a także kolejny impuls wzrostowy dla całego e-commerce.

Adam Dyba, digital marketing strategy director w 4Finance w przeciwieństwie do pozostałych ekspertów spogląda na aspekty reklamowe związane ze startem polskiego Amazona.

- Obecnie usługi reklamowe Amazona, dla szerszej grupy reklamodawców niż sprzedawcy w Amazon,  dostępne są głównie w USA – podkreśla Adam Dyba. - Dostęp ten mają duzi reklamodawcy i duże domy mediowe. Patrząc na udział Amazon Advertising w wydatkach na reklamę digital w USA, to udział ten stale rośnie (około 2-3 punkty procentowe rocznie), ale nadal nie przekracza 10 proc.

Ekspert zaznacza, że Amazon posiada w swoim arsenale wiele narzędzi do profesjonalnej obsługi reklamodawców, do reklamy w ramach oferty stron Amazon jak i poza nimi.

- Kupione i dobrze zintegrowane DSP (były Sizmek/RocketFuel), narzędzia do pomiaru atrybucji, reklamy dźwiękowe (Amazon Echo), etc. - wymienia Dyba. - Największym plusem Amazon jest ogromna baza własnych klientów (1st party data), które może dodatkowo monetyzować dla swoich reklamodawców. Jednak w porównaniu z jego główną działalnością obroty reklamowe, które generuje Amazon Advertising są bardzo małe.

Według naszego rozmówcy wprowadzenie ograniczeń związanych z cookies i ochroną prywatności (IPT w iOS14, etc.) prawdopodobnie sprawi, że Amazon ograniczy działalność reklamową głównie do obszaru swojego własnego inventory (także Amazon Echo, w którym Dyba upatruje ogromną szansę na zastąpienie wyszukiwania tekstowego, ale tu rozegra się pewnie spora walka także w oparciu o urządzenia, AI, wygodę korzystania).

- Podsumowując myślę, że  Amazon nie zmieni dominacji Facebooka i Google i nawet nie próbuje tego robić, może przyciągnąć budżety sprzedawców od innych platform sprzedażowych lub porównywarek cenowych, ale w krótkim terminie (2-3 lata) nie wpłynie mocno na strukturę wydatków dużych reklamodawców – prognozuje Dyba.

Zwycięstwo Amazona: Nie „czy”, tylko „kiedy”

Marcin Michalski, członek zarządu Cube Group nie ma wątpliwości, że w nadchodzących latach na polskim rynku e-commerce szykuje się ostra walka, w której nie zabraknie ofiar.

- Na wejście Amazona czekają prawie wszyscy przedsiębiorcy oraz klienci w Polsce od wielu lat - przyznaje Marcin Michalski. - Im bliżej było tego terminu, tym większe pojawiały się emocje. Analizując bieżące trendy na rynku e-commerce - zarówno światowym, jak i polskim, widać rosnącą przewagę marketplace’ów i ich dominację w sprzedaży internetowej.

Zdaniem naszego rozmówcy nie należy stawiać pytania o to czy Amazon może zagrozić pozycji Allegro i dokonać poważnych zmian na polskim rynku, lecz jak długo mu to zajmie.

- To jedna z najcenniejszych firm na świecie i na każdym rynku, na którym się do tej pory pojawiła, odpowiada za przedział od 50 do 80 proc. całego tamtejszego e-commerce - podkreśla Michalski. - W Polsce ma nieco trudniej, ponieważ mamy dużego lokalnego hegemona Allegro, które ewidentnie szykuje się od pewnego momentu na wejście potężnego rywala, planując wprowadzenie usługi podobnej do Amazon FBA. Nie oceniałbym żadnych ruchów, ani warunków współpracy Amazona na samym początku, ponieważ tak naprawdę nie wiemy jak potoczą się jego losy biznesowo. Trzy aspekty zdecydują o tym, co wydarzy się dalej:
1. Warunki dla sprzedających.
2. Koszt dostawy dla kupujących.
3. Szybkość i wygoda dostawy.
Wyobrażam sobie sytuację, w której Amazon odzywa się do wszystkich dużych sprzedawców na Allegro i oferuje im 0 proc. prowizji przez 6-12 miesięcy po to, aby zdobyć rynek – pod warunkiem przeznaczenia oszczędności na prowizji na rzecz konsumentów (np. tańszy produkt).

Według eksperta może zostać wprowadzona opcja bezwarunkowych dostaw za 0 zł, np. przy zakupach powyżej 20 zł w określonym czasie.

- Amazon pokazał już, że potrafi robić biznes długoterminowo i dokładać do interesu, jeżeli widzi tylko perspektywę zdobycia rynku i uzależniania od siebie konsumentów – ocenia Michalski. - Ma bardzo duże możliwości, aby dokonać tego także na naszym rynku.

Jak to wpłynie na ogólny rynek e-commerce i reklamę internetową? - Myślę, że będzie się toczyć bardzo ostra, nierówna walka przez najbliższe kilka lat – przewiduje Michalski. - Z pewnością będzie to stymulujące dla rynku. Przy agresywnym zdobywaniu rynku cały marketing trzeba będzie planować inaczej. Nastawiać się na zwrot długoterminowy z pozyskanego klienta i zapomnieć o rentowności przy pierwszych zakupach. To także walka na wielu innych polach, oczywiście innych niż cenowe – m.in. obsługa klienta, dostawa tego samego dnia, asortyment, którego na próżno będzie szukać na Amazonie, czy korzyści typu łączenie produkt z usługami i oferty crossowe.

Czytaj także: Allegro wspiera polska modę. Ambasadorką projektu Ewa Minge

Długoterminowo ekspert z Cube Group spodziewałby się także zniknięcia z rynku dużego procenta małych, niemarkowych sklepów, które nie będą w stanie poradzić sobie z konkurencją dużych marketplace’ów, a koszty marketingu przewyższą ich zyski.

- W tej chwili konsumenci podejmują decyzje zakupowe na podstawie marki e-sklepu, a ostrzejsze wejście Amazona jeszcze bardziej ten trend umocni. Skończyły się czasy, gdy wystarczyło dać dobre ceny, uruchomić kampanię w Google i biznes się kręcił – zaznacza Michalski.

Artur Wojtaszek, prezes zarządu OEX E-Business zwraca uwagę na konkretne elementy obsługi sprzedawców oferowane przez konkurujące platformy.

- Amazon, jako marketplace o wiodącej pozycji zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej, oferujący kompleksowe narzędzia dla sprzedawców jakim jest Amazon Prime, z powodzeniem może osiągnąć znaczący udział w rynku e-commerce również w Polsce, i to w szybkim czasie – przyznaje Artur Wojtaszek. - Wydaje się, że największą korzyść ze współpracy z Amazon mogą odnieść tutaj drobni i średni sprzedawcy korzystający z usług kompleksowych takich jak fulfilment, obsługa i wsparcie sprzedaży, a Amazon będzie dla nich dodatkowym kanałem sprzedaży.

Szef OEX E-Business przypomina, że bezpośrednim, równorzędnym konkurentem Amazona na polskim rynku jest Allegro, które bardzo mocno inwestuje w logistykę i stale optymalizuje narzędzia pomagające przedsiębiorcom sprzedawać.

- To jest również polska marka, która zbudowała lojalność nie tylko u sprzedawców, ale też klientów – podkreśla Wojtaszek. - Trudno się spodziewać, że z dnia na dzień odpłyną oni do Amazona, a podobne obawy mieliśmy wiele lat temu, kiedy Ebay wszedł do Polski, jednak bez sukcesu. Niewątpliwie zarówno kupujący, jak i sprzedający będą chcieli przetestować Amazon i zdobyć własne doświadczenie z amerykańskim graczem. Z całą pewnością podczas toczącego się wyścigu pomiędzy Allegro i Amazon i rosnącego rynku e-commerce, logistyka będzie kluczem do sukcesu i to jest obszar dla naszego rozwoju – podsumowuje Wojtaszek.

Amazon w Polsce z 9 centrami i 18 tys. pracowników

Amazon jest obecny biznesowo w Polsce od 2014 r. Jego centra logistyczne działają już w Sadach (pod Poznaniem), Sosnowcu, Kołbaskowie (koło Szczecina), Bielanach Wrocławskich (dwa obiekty), Pawlikowicach (koło Łodzi), Łodzi, Okmianach (koło Bolesławca) i Gliwicach. Koncern zapowiedział, że kolejne obiekt otworzy w br. w Świebodzinie.

Zarządzająca tymi centrami spółka Amazon Fulfillment Poland w 2019 roku (wówczas działało ich siedem) zanotowała wzrost przychodów o 25,5 proc. do 2,23 mld zł oraz zysku netto z 19,71 do 60,87 mln zł. Zatrudniała średnio 14,6 tys. pracowników etatowych, a w ub.r. ich liczba wzrosła do 16 tys. osób.

Amazon ma też w Polsce biuro Amazon Web Services oraz centrum technologiczne. Łącznie zatrudnia u nas ok. 18 tys. osób.

Wpływy Amazona 44 proc. w górę, zmiany we władzach

W czwartym kwartale 2020 roku wpływy ze sprzedaży Amazona były o 44 proc. wyższe niż rok i wcześniej i wyniosły 125,6 mld. To więcej niż prognozował rynek. Łączne wpływy ze sprzedaży w całym 2020 roku wyniosły 386,1 mld dolarów, o 38 proc. więcej niż w 2019 r.

Na początku lutego br. Jeff Bezos, założyciel, współwłaściciel i wieloletni szef Amazona, zapowiedział, że w trzecim kwartale zrezygnuje ze stanowiska CEO i zostanie przewodniczącym rady nadzorczej firmy. Nowym prezesem koncernu będzie Andy Jassy, obecnie szef Amazon Web Services. W zeszłym tygodniu po 22 latach pracy z Amazonem pożegnał się Jeff Blackburn, który jako starszy wiceprezes odpowiadał m.in. za przejęcia i reklamę.

Amazon to jeden z największych koncernów na świecie. Poziom 1 bln dolarów kapitalizacji giełdowej osiągnął we wrześniu 2018 roku jako druga firma po Apple. Obecnie jego wycena wynosi 1,58 bln dolarów.

W trakcie epidemii akcje Amazona podrożały z nieco ponad 2 tys. dolarów do ponad 3 tys., pod koniec sierpnia ub.r. osiągnęły rekordową wartość 3,4 tys. dolarów.

Posiadany pakiet walorów koncernu przez wiele lat dawał Jeffowi Bezosowi tytuł najbogatszego człowieka na świecie. W styczniu  po mocnym wzroście kursu Tesli został wyprzedzony przez jej szefa i współwłaściciela Elona Muska, ale kiedy w lutym akcje Tesli staniały, Bezos wrócił na pierwsze miejsce.

Dołącz do dyskusji: Polski Amazon kontra Allegro. „To będzie długa wojna pozycyjna”

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Bilo
Już e-Bay miał zawojować rynek. Klient kupuje tam gdzie taniej i łatwiej.
odpowiedź
User
Tomasz
A cóż oni chcą zawojować, kiedy na start żądają większej prowizji od Allegro? Zastanawiam się, kto pisze te wszystkie bzdury na ten temat?
odpowiedź
User
Klient
To będzie długa wojna pozycyjna ..... a dlaczego zaraz wojna ? im większy wybór to lepiej dla klienta , a redaktor zaraz wojna i apokalipsa .
odpowiedź