SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Bartłomiej Misiewicz chce oskarżyć Patryka Vegę o zniesławienie w wywiadzie w Polsat News

Bartłomiej  Misiewicz zagroził Patrykowi Vedze wytoczeniem drugiego procesu, tym razem karnego. To reakcja na słowa wypowiedziane przez reżysera na antenie Polsat News. Vega sugerował, że Misiewicz zażywał narkotyki i uprawiał seks z mężczyznami w więzieniu.

Reżyser Patryk Vega przygotowuje film fabularny pt. „Polityka”. W ujawnionych fragmentach pojawiały się osoby mocno przypominające polityków PiS i niektóre szeroko komentowane sytuacje z ostatnich lat, m.in. fragment z bohaterami kojarzącymi się z Bartłomiejem Misiewiczem (gra go Antoni Królikowski) i Antonim Macierewiczem (w tej roli Janusz Chabior). Obu mężczyzn łączyć ma na ekranie homoseksualna wieź.

Były rzecznik MON poczuł się tym urażony i zapowiedział wytoczenie procesu o zniesławienie. W poniedziałek, goszcząc w prograemi „Wydarzenia i Opinie” w Polsat News, przyznał też, że w więzieniu schudł 25 kg i wycenił oczekiwane w trakcie procesu odszkodowanie na milion złotych. - Ja mam 29 lat, ja chcę skończyć studia, założyć rodzinę, chcę żyć w tym kraju i nie chciałbym, żeby moje dzieci, moje wnuki kiedykolwiek w internecie musiały odszukiwać taką fantastyczną twórczość - uzasadniał Misiewicz.

Dzień później w programie Polsat News gościem był Patryk Vega. Stwierdził, że nie niepokoi go pozew na milion złotych, bo ma „zegarek dwa razy droższy”. Zdanie o schudnięciu w więzieniu skwitował: „I zastanawiam się w jaki sposób to zrobił, bo bierny stosunek seksualny pozwala spalić od 200 do 400 kalorii, w związku z tym, jeśli zaszedł w ciążę w więzieniu, to boję się, że wkrótce ta waga mu wróci”.

Słowa o tym, że Misiewicz chce mieć dzieci, Vega skomentował śmiechem. - Ja generalnie nie wiem, czy on będzie  miał dzieci - dodał.

Na słowa reżysera wypowiedziane na antenie Polsat News, zareagował na Twitterze Bartłomiej Misiewicz, zapowiadając kolejny proces, tym razem karny. - Ponoć pan Krzemieniecki vel Vega nadal uważa, że może naruszać godność człowieka, bo jest bogatym "artystą". W takim razie dodatkowo będzie musiał zmierzyć się ze sprawą karną, w której zażądam wypłaty przez niego maksymalnej kwoty nawiązki zgodnie z Kodeksem Karnym. W najbliższym czasie mec. L. Szaranowicz i P. Fidura w moim imieniu skierują przeciwko p. Krzemienieckiemu prywatny akt oskarżenia w związku z jego skandalicznymi wypowiedziami na mój temat - napisał były rzecznik MON.

- P. Patryku jeszcze kilka wypowiedzi i chyba zegarek nie starczy na zadośćuczynienia - zwrócił się do Vegi

Bartłomiej Misiewicz był rzecznikiem prasowym MON-u i szefem gabinetu politycznego ministra Antoniego Macierewicza od listopada 2015 do marca 2017 roku. Po pożegnaniu z sektorem państwowym zaczął prowadzić firmę zajmującą się public relations, doradzał też Telewizji Republika.

Pod koniec stycznia br. trafił na pięć miesięcy do aresztu pod zarzutami powoływania się dla własnych korzyści na wpływy w MON i Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Opuścił areszt pod koniec czerwca po wpłaceniu 100 tys. zł kaucji.

Dołącz do dyskusji: Bartłomiej Misiewicz chce oskarżyć Patryka Vegę o zniesławienie w wywiadzie w Polsat News

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Sara
Vega czyli Krzemieniecki tylko pokazał jaki z niego boorak.. szkoda, serial Pitbull był dobry, potem ostry zjazd a teraz to już żenada i dno
odpowiedź
User
justa
Nie wiem, który głupszy. żenada..:-(
odpowiedź
User
Wojtek
Patryś Krzemieniecki gra chojraka i idzie przebojem, ale chyba czeka go przysłowiowy zonk. Misiewicz nie jest wzorem do naśladowania, ale jakieś granice muszą być.
odpowiedź