SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

BBC przeprasza JK Rowling za zarzucenie jej transfobii w audycji radiowej

Brytyjski nadawca publiczny BBC przeprosił autorkę powieści o Harrym Potterze JK Rowling za to, że goście ich audycji wysuwali pod jej adresem zarzuty o transfobię. To drugi raz, kiedy medium kieruje przeprosiny wobec pisarki.

W czasie audycji BBC Radio Scotland "Good Morning Scotland" poświęconej nowej grze wideo z uniwersum Harry'ego Pottera "Hogwarts Legacy"  transgenderowa kobieta powiedziała, że zbojkotowała grę, ponieważ była ona używana do "finansowania ruchu anty-trans".

Pisarka Carrie Marshall na antenie powiedziała z kolei: "To ma wymierny wpływ na życie osób trans i potencjalnie również na nasze bezpieczeństwo. Myślę, że dlatego tak wiele osób trans jest zaniepokojonych tą grą".

Na ten odcinek programu, wyemitowany 10 lutego, poskarżyło się wielu słuchaczy. BBC zbadała skargi i stwierdziła, że rozmowa nie spełniała standardów redakcyjnych.

"Debata dotyczyła kwestii tożsamości płciowej. Pojawiły się w niej twierdzenia dotyczące poglądów JK Rowling. Przyznajemy, że program nie podważył tych twierdzeń i uznajemy, iż nasi współpracownicy podali swoją opinię jako fakt. To zaniża nasze rygorystyczne standardy redakcyjne w odniesieniu do tematyki trans i rozpoznawania płci, przepraszamy za to" - czytamy w oświadczeniu BBC.

BBC drugi raz przeprasza Rowling

To kolejny raz, kiedy BBC przeprasza JK Rowling. Podobna dyskusja o grze w audycji  "PM" Radia 4 również nie spełniała standardów BBC, ponieważ Rowling zaatakował transgenderowy gracz Stacey Henley, co przeszło bez sprzeciwu gospodarza programu. Nadawca otrzymał w związku z tym 200 skarg i wystosował przeprosiny za formę programu.

"To trudny i kontrowersyjny obszar, który bardzo staramy się uczciwie i dobrze relacjonować w BBC. Jednak powinniśmy byli zareagować bardziej bezpośrednio na twierdzenia Stacey Henley i przepraszamy, że tego nie zrobiliśmy", oświadczyło BBC.

Poglądy Rowling na kwestie transgender od lat są przedmiotem szerokiej krytyki, w tym ze strony największych gwiazd serii filmów o Harrym Potterze.

Stanowisko pisarki na temat transgender ma zostać przedstawione w jej nowym podcaście "The Witch Trials of JK Rowling". Zdaniem pisarki jej poglądy są "głęboko" niezrozumiałe.

"Nigdy nie nastawiałam się na to, by kogokolwiek zdenerwować. Jednak nie czułam się nieswojo, spychana z piedestału" - powiedziała w zwiastunie programu, który we wtorek zadebiutował na platformach podcastowych.

Dołącz do dyskusji: BBC przeprasza JK Rowling za zarzucenie jej transfobii w audycji radiowej

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rafal
Dawniej mieliśmy stosy a teraz mamy fundamentalistów lewackich szantażujących wszystkich tych, którzy odważą się mieć normalne poglądy.
odpowiedź
User
8*
Odkąd pamiętam, byłem "lewakiem". Tzn. były mi bliskie tematy praw pracowniczych, sprawiedliwego podziału bogactwa, sprawnych usług publicznych, wolność światopoglądowa, sceptyczne myślenie i antywojenne nastawienie. Od co najmniej trzech lat obserwuję (zapewne nie tylko ja), jak świat pogrąża się w jakiejś absurdalnej szajbie. Okazuje się, że nawet słowo "lewak" ma dziś zupełnie inne znaczenie niż kiedyś. Teraz to ktoś, kto popiera wojnę do ostatniego żołnierza, wydatki na zbrojenia, nawet najgłupsze ograniczenia swobód obywatelskich ("bo pandemia") oraz - rzecz jasna - bezgranicznie ufa korporacjom i ich mediom. A i jeszcze jedno... w obliczu wojny, kryzysu gospodarczego i innych mało istotnych spraw, zajmuje się tym, co kto myśli o osobach transpłciowych i czy popiera ich prawa mega bardzo, bardzo-bardzo czy tylko bardzo. Stany Zjednoczone (jak się zdaje, centralny ośrodek tego szaleństwa), które jeszcze pół wieku temu nie kryły się zupełnie ze swoim rasizmem, a prawa kobiet uważały za komunistyczny wymysł, dzisiaj "uczą" cały świat, czym jest równość, tolerancja i prawa mniejszości. I oczywiście bardzo sprzeciwiają się wojnom, za wyjątkiem tych, które same wywołują. Stary teatrzyk, tylko pod nową nazwą - teraz wmieszano w to "lewaków". "Demokraci" i "liberałowie", jako pojęcia mocno już zużyte, jak rozumiem, przestały wystarczać.
odpowiedź
User
Pankracy
Lenin wprowadzał dyktaturę proletariatu, teraz w niektórych krajach lansuje się dyktaturę poyebów.
odpowiedź