SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Canal+ uruchomi w Polsce usługę MyCanal. TVN: na rynku jest miejsce dla wielu inicjatyw

Francuska firma Vivendi, właściciel Canal+, uruchomi w Polsce usługę VoD myCanal, która może, ale nie musi funkcjonować jako niezależny i konkurencyjny do Player.pl podmiot. - Oferta myCanal to zupełnie inny produkt. Naszym zdaniem na rynku jest miejsce dla wielu inicjatyw - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Maciejowski, członek zarządu TVN i Discovery Polska.

myCanal to usługa z biblioteką VoD, bezpłatna dla abonentów Canal+. Serwis umożliwia strumieniowe przesyłanie programów na żywo i na żądanie.

O planach rozwoju myCanal poinformował w lutym Arnaud de Puyfontaine, prezes i dyrektor generalny Vivendi, czyli właściciela Grupy Canal+. Puyfontaine zapowiedział podczas konferencji wynikowej w rozmowie z analitykami, że usługa będzie rozwijana w Polsce. Stwierdził, że Vivendi nadal będzie inwestować w ofertę programową i technologię Canal+, ponieważ „istnieje silna potrzeba przyśpieszenia wzrostu przychodów”.

Platforma nc+ nie komunikuje o datach i szczegółach związanych z myCanal. Nie komentuje też przecieków prasowych o tym, że usługa trafi do Polski jeszcze w tym roku.

- Zgodnie z informacjami, które przekazał analitykom Arnaud de Puyfontaine, prezes i dyrektor generalny Vivendi: „Canal+ ma w planach rozwijać swoją ofertę cyfrową za granicą w ramach aplikacji myCanal”. Możemy potwierdzić, że jednym z zagranicznych rynków, na którym planowane jest udostępnienie myCanal, jest Polska - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl Piotr Kaniowski, kierownik ds. PR korporacyjnego, technologii i ofert w nc+.

Obecnie nc+ posiada własny serwis VoD, kierowany do abonentów operatora - nc+ GO, w którym są ulokowane biblioteki filmowo-serialowe platformy, w tym kontent Canal+. Operator współpracuje także z serwisem Player.pl (należącym do Grupy TVN i Discovery Polska), tworząc wspólną ofertę płatną Player+.

Na razie nie wiadomo, czy myCanal zastąpi nc+ GO i będzie dostępny tylko dla abonentów platformy, czy też zostanie uwolniony podobnie jak HBO GO w zeszłym roku i będzie funkcjonować jako niezależny płatny serwis VoD.

Ale uruchomienie myCanal w Polsce mogłoby oznaczać zakończenie współpracy Playera oraz nc+, ponieważ należący do Vivendi serwis VoD może funkcjonować jako podmiot konkurencyjny. TVN i Discovery ma jednak inny pogląd na tę sytuację.

- Player+ to oferta w ramach serwisu Player. Oferta myCanal to zupełnie inny produkt. Naszym zdaniem na rynku jest miejsce dla wielu inicjatyw. My również nieustannie pracujemy nad tym, aby uatrakcyjnić naszą ofertę. Ważne, aby na końcu skorzystali na tym widzowie i użytkownicy - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Maciejowski, członek zarządu TVN i Discovery Polska.

W 2018 roku należąca do koncernu Vivendi grupa Canal+ zanotowała przychody w wysokości ponad 5,16 mld euro, a globalna liczba odbiorców nadawcy przekroczyła 16,24 mln. Działająca w ramach Canal+ platforma nc+ zanotowała w ciągu roku lekki wzrost użytkowników o 23 tys.

Dołącz do dyskusji: Canal+ uruchomi w Polsce usługę MyCanal. TVN: na rynku jest miejsce dla wielu inicjatyw

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
iksiński
Nie ma jak mieć refleks. HBO już w zasadzie przespał moment w którym rynek oddał Netflixowi. Obudził się jakieś rok temu że istnieje calkiem pokaźną grupa, która ma w nosie płatną telewizję (bądź telewizję w ogóle) i dobrze byłoby zaoferować jej niezależny dostęp.
Ruch Canal+ jest tu całkowicie zdumiewający bo mało kto na tym etapie brał pod uwagę ten serwis. Rynek jest już zasadniczo podzielony i raczej można rozważać kto z niego zniknie, a nie kto się pojawi. Gdyby mieli trochę oleju w głowie to za 1 euro (lub niewiele więcej) mogli kupić na start bazę abonencką Showmaxa, ale to są przecież Francuzi co to się po takie chwyty nie chwytają...
odpowiedź
User
WidzSVOD
Nie ma jak mieć refleks. HBO już w zasadzie przespał moment w którym rynek oddał Netflixowi. Obudził się jakieś rok temu że istnieje calkiem pokaźną grupa, która ma w nosie płatną telewizję (bądź telewizję w ogóle) i dobrze byłoby zaoferować jej niezależny dostęp.
Ruch Canal+ jest tu całkowicie zdumiewający bo mało kto na tym etapie brał pod uwagę ten serwis. Rynek jest już zasadniczo podzielony i raczej można rozważać kto z niego zniknie, a nie kto się pojawi. Gdyby mieli trochę oleju w głowie to za 1 euro (lub niewiele więcej) mogli kupić na start bazę abonencką Showmaxa, ale to są przecież Francuzi co to się po takie chwyty nie chwytają...


Dość ograniczone myślenie masz skoro uznałeś, że telewizja zniknęła a potem stwierdziłeś, że to co po niej zostało to już jest w całości Netflixa. Na rynku jest miejsce a Netflix nie jest idealny, wręcz przeciwnie wielu go krytykuje za masową produkcję kiepskich treści i wrzucanie politycznej poprawności do swoich seriali. W dodatku serwis drożeje więc sporo osób może to zrazić. Tym bardziej jest miejsce na rynku, który raczej się rozwija niż zwija. Ruch Canal+ jest dobry bo na razie mamy tylko konkurencje Netflix i HBO GO. Pozostali gracze VOD nie stawiają na marketing i produkcję swoich treści a Amazon od miesięcy nie jest zainteresowy pełnym spolszczeniem serwisu. Miejsce jest, byle kontent był dobry
odpowiedź
User
iksiński
Pożyjemy - zobaczymy. Ja nie daję im dużych szans zwłaszcza przy takim podejściu. Gdyby to zrobili z 3-4 lata temu to pewnie zdolni byliby namieszać a tak - według mnie - przedłużają tylko agonię swojej platformy filmów-sportowej.
I w pełni się zgodzę że w interesie nas - klientów jest wielu dostawców i konkurencja (cenowa, jakościowa, itd), ale canal+ ma w tej chwili małe szanse na większą ekspansję. Chociaż z drugiej strony za 10-15 zł miesięcznie może i ja bym się skusił...
odpowiedź