SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP krytykuje odebranie fotoreporterowi „Super Expressu” akredytacji parlamentarnej

Działającej przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich Centrum Monitoringu Wolności Prasy wyraziło zaniepokojenie rocznym zakazem wstępu do parlamentu wydanym fotoreporterowi „Super Expressu”. - W świetle zasad wolności słowa i kontroli społecznej nad władzą ustawodawczą jest to działanie ze wszech miar szkodliwe - ocenia organizacja.

W czwartek „Super Express” poinformował, że jego fotoreporter Paweł Dąbrowski dostał od Komendanta Straży Marszałkowskiej na wniosek Kancelarii Sejmu roczny zakaz wstępu do parlamentu. Powodem było wykonanie przez niego w połowie września zdjęcie posłanki PO Lidii Gądek, która na sali plenarnej zdjęła buty. - Zdjęcia te naruszają powagę parlamentu, a także stoją w sprzeczności z szeroko rozumianą kulturą osobistą i taktem - uzasadniło biuro prasowe Kancelarii Sejmu.

Wielu dziennikarzy mocno skrytykowało ten zakaz. - To decyzja absolutnie skandaliczna, rodem z Białorusi i Korei Północnej. Oczywiście ją zaskarżymy - zapowiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny „Super Expressu”.

W opublikowanym w piątek oświadczeniu Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wyraziło zaniepokojenie cofnięciem akredytacji fotoreporterowi „Super Expressu”. - W naszej opinii, a także w świetle orzecznictwa ETPC, osoby publiczne,  a do takich zalicza się pani posłanka, muszą liczyć się ze zwiększonym zainteresowaniem ze strony mediów, tym bardziej jeśli przebywają w miejscach publicznych, szczególnie w gmachu Sejmu - uzasadniło Centrum.

- Trudno nie postrzegać cofnięcia akredytacji Pawłowi Dąbrowskiemu, jako wpisującego się w ciąg działań ze strony władz Parlamentu, zmierzających do generalnego ograniczenia dostępu mediów do prac tej instytucji. W świetle zasad wolności słowa i kontroli społecznej nad władzą ustawodawczą jest to działanie ze wszech miar szkodliwe - dodała organizacja.

Z kolei Sławomir Neumann, przewodniczący klubu parlamentarnego PO, złożył wniosek do marszałka Sejmu o przywrócenie akredytacji fotoreporterowi „Super Expressu”. - Uważamy, że każdy poseł będąc funkcjonariuszem publicznym, w trakcie wykonywania swoich obowiązków na sali sejmowej liczy się z możliwością uwiecznienia swojego wizerunku. Należy podkreślić, że fotografia poseł Lidii Gądek wykonana przez pana Pawła Dąbrowskiego nie stanowi naruszenia dobrych obyczajów i powagi Sejmu RP, na które powołano się w rzeczonej decyzji - stwierdził.

Neumann przypomniał też poprzednie ograniczenia pracy dziennikarzy wprowadzone w Sejmie - na początku br. zakazano im wstępu do kuluarów wokół sali plenarnej, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. - Posłowie Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska pragną oświadczyć, że nie zgadzają się na kontynuację prowadzonej przez Kancelarię Sejmu RP polityki zamykania ust dziennikarzom i wprowadzenia cenzury w Sejmie RP - podkreślił.

Dołącz do dyskusji: Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP krytykuje odebranie fotoreporterowi „Super Expressu” akredytacji parlamentarnej

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl