SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Co trzeci Polak je tylko w domu, bo nie ma pieniędzy na restauracje

Co trzeci Polak nie jada poza domem. Potrawy, które najchętniej wybieramy w lokalu, to pizza, makarony i tradycyjne dania kuchni polskiej. Jednocześnie dla polskich konsumentów najważniejszy jest społeczny i utylitarny wymiar stołowania się na mieście - wynika z badania Homo Homini.

Co trzeci Polak w ogóle nie stołuje się poza domem. Konsumenci potwierdzają, że taka sytuacja spowodowana jest przede wszystkim względami finansowymi. Natomiast wśród osób kupujących posiłki poza domem wyraźnie dominują mężczyźni.

Bardzo liczna grupa respondentów preferuje samodzielne przyrządzanie posiłków i jedzenie ich w domu. Druga pod względem liczebnym grupa badanych deklaruje, że jada na mieście sporadycznie, bo rzadziej niż raz na kwartał (17,1%). Co trzecia osoba deklarująca stołowanie się poza domem wskazuje, że czyni to częściej niż 3 lata temu. Tendencja ta jest szczególnie widoczna wśród mieszkańców metropolii dużych miast.

Najważniejszym i najczęstszym posiłkiem spożywanym przez Polaków poza domem jest obiad (wskazany przez około 80% respondentów). Chętnie "na mieście" jadamy również kolację (15%). Badanie potwierdza brak zwyczaju zamawiania śniadań w lokalach gastronomicznych.

Jedzenie "na mieście" ma dla Polaków wyraźny wymiar społeczny. Ponad połowa respondentów wskazuje spotkania towarzyskie oraz celebrowanie specjalnych okazji jako główny powód wyjścia do lokali gastronomicznych. Z drugiej strony równie istotny jest utylitarny charakter tej czynności - niemal co trzeci Polak potwierdza, że dla własnej wygody jada posiłki poza domem, np. w miejscu pracy czy nauki.

Co drugi Polak jedząc poza domem wybiera lokale serwujące tradycyjną kuchnię polską, a 27% decyduje się na miejsca specjalizujące się w kuchni włoskiej. Na trzecim miejscu pod względem popularności plasuje się kuchnia azjatycka.

Najchętniej wybieranym typem lokalu jest nadal restauracja z obsługą kelnerską. Dużą popularnością cieszą się również bary z kuchnią domową i pizzerie.

Wśród polskich konsumentów największą popularnością cieszą się dania rodzimej kuchni (47,6%). Na kolejnych pozycjach plasują się pizza, makaron i dania kuchni azjatyckiej.

Zdecydowana większość ankietowanych (72,5%) potwierdza, że ocenia i rekomenduje odwiedzane lokale. Najczęściej dokonują oni rekomendacji w tradycyjny sposób - podczas spotkań ze znajomymi (83,9%).

Dwie najliczniejsze grupy respondentów deklarują przeznaczanie na jednorazowy posiłek poza domem odpowiednio ponad 45 zł oraz od 10 do 25 zł.

Badanie zostało przeprowadzone przez Instytut Badania Opinii Homo Homini na zlecenie firmy Makro Cash & Carry w lutym 2013 r. na próbie reprezentatywnej N=1000.

najnowsze wiadomości

Dołącz do dyskusji: Co trzeci Polak je tylko w domu, bo nie ma pieniędzy na restauracje

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ZdrowoOdchudzeni.pl
Pewnie jadłoby się częściej gdyby można było bardziej ufać restauracjom.
My jadamy raz w tygodniu, w stałych miejscach. Ale trudno jest znaleźć knajpy otwarte na klienta, które na szybko zmodyfikują dania. Np. chcę zamówić z karty, z dodatków: buraczki na ciepło i surówkę z kapusty - a pani na to, że samych dodatków nie podają:-( No to proszę, grilowanego indyka ale ziemniaki proszę zamienić na buraczki. Nie można. Mogę ew. dokupić buraczki a ziemniaki... schować do kieszeni na później.
Jaka to kalkulacja? Jaka dbałość o klienta?
Na szczęście coraz więcej knajpek zaczyna rozumieć tę różnicę podniebień, i że można czegoś w zaproponowanej kompozycji nie chcieć.
pozdrawiam, www.zdrowoodchudzeni.pl
odpowiedź
User
jjjjj
to obliczal czlowiek głupi !
jak tak mozna
odpowiedź
User
glews
Jak to to wy nie wiecie o tym! Przecież my restauratorzy umiemy odróżnić motłoch od normalnych biznesmenów i ludzi "Układu Tuska". Ci to przynajmniej karty złote mają i gest jeśli chodzi o napiwki. Nie wszyscy, ale zawsze...a tak czekamy z utęsknieniem na wiosnę i turystów! Przecież ktoś musi obsługiwać bogaczy!!!
odpowiedź