SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Czechy i Słowacja - cyfryzacja po sąsiedzku

12 lutego 2012 o godzinie 23:59 wraz wyłączeniem przez czeską stację telewizyjną TV Nova ostatnich dwóch analogowych nadajników Czechy wkroczyły w erę telewizji cyfrowej - jako pierwszy kraj z Europy Środkowo-Wschodniej.

Pierwsze etapy cyfryzacji realizowano już w 2005 roku. Czeska telewizja publiczna ČT, zakończyła własne transmisje analogowe pod koniec listopada 2011 r. Obszar kraju został podzielony na 11 regionów objętych cyfrowym sygnałem. Czesi wybrali standard MPEG-2, ale wraz z rozwojem stacji HDTV obecnie jest testowany z kilku nadajników MPEG-4 tak, aby można było nadawać stacje w wysokiej rozdzielczości.

Tuż po uruchomieniu naziemnych nadajników cyfrowy sygnał był dostępny dla 99,6% populacji. Telewizja naziemna w Czechach oferuje obecnie około 20. programów. Funkcjonują tam 4 główne multipleksy (plus dwa regionalne). Oprócz tego Czesi mogą odbierać sygnał satelitarny, kablowy i ofertę IPTV.

Czesi nie ograniczyli się do wyboru jednej technologii. Ponad 2,3 mln gospodarstw domowych w Czechach i na Słowacji odbiera   sygnał cyfrowy za pośrednictwem platform satelitarnych Skylink oraz CS Link . Dzięki temu nasi sąsiedzi zapewnili pokrycie sygnałem cyfrowym całego obszaru . Za jednorazową opłatą widzowie mają dostęp do wszystkich narodowych kanałów (w tym publiczna telewizja z kanałem w formacie HD, razem ponad dwadzieścia programów),  jak i do kilkuset międzynarodowych kanałów niekodowanych - wszystko w cyfrowej jakości (za dodatkową opłatą można również otrzymać dostęp do kanałów premiowych, tematycznych etc). Zważywszy, że w Czechach jest  ponad 4 mln gospodarstw domowych, to okazuje się, że cyfrowa telewizja nadawana satelitarnie cieszy się bardzo dużą popularnością wśród obywateli.. Co ciekawe, model funkcjonowania platformy Skylink jest podobny do modelu projektu platformy TVP, który to projekt jednak nie doczekał się kontynuacji, a mianowicie  abonent, aby korzystać z podstawowego pakietu programów, płaci tylko raz - za zestaw satelitarny z kartą dostępową.

>>> Dawno temu w Europie - czyli jak to było z tą cyfryzacją?

Proces cyfryzacji skłania Czechów do wymiany sprzętu. Prawie 28% gospodarstw domowych telewizorów posiada więcej niż jeden telewizor. Prawie 40% gospodarstw domowych telewizyjne wyposażone są w telewizor LCD, 10,4% z ekranem plazmowym i 3,5% ekran LED.  Przynajmniej jeden telewizor CRT posiada mniej niż 60% gospodarstw domowych. Pełna rozdzielczość HD w co najmniej jednym odbiorniku deklaruje 22,4% gospodarstw domowych.

Najbliższy sąsiad – Słowacja, odstaje nieco w procesie cyfryzacji (w porównaniu do Czech - nie Polski). Termin przejścia na nadawanie cyfrowe upływa tam z końcem 2012 roku. Słowacka telewizja publiczna zakończyła emisję sygnału analogowego. Emitują go jeszcze tylko stacje komercyjne. Programy na obecnie nadających trzech multipleksach mają być dla widzów bezpłatne. Planowane jest uruchomienie dwóch kolejnych - również bezpłatnych.

Przykład naszych bliskich sąsiadów o tak podobnej do naszej historii najnowszej i tak innym podejściu do współczesnego wyzwania cywilizacyjnego jakim jest przejście na nadawanie cyfrowe - powinien nam co najmniej uzmysłowić jak mogłoby to wyglądać u nas.  


Czy Polska jest przygotowana do rewolucji technologicznej, jaką jest przejście z nadawania sygnału telewizyjnego w technologii analogowej na cyfrowy? W jaki sposób powinien przebiegać ten proces cyfryzacji? Jak poradziły sobie z tą zmianą inne kraje w Europie? - więcej na ten temat



Marcin Ornass-Kubacki, prezes zarządu ASTRA CEE

Dołącz do dyskusji: Czechy i Słowacja - cyfryzacja po sąsiedzku

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gdyby
Gdyby u nas tak wybrano, najpierw MPEG2, a później wprowadzano MPEG4 to już decydenci by zostali przez opozycję powieszeni na suchej gałęzi. Nieraz lepiej się za bardzo nie śpieszyć.
Gorsze jest to, że od lat Czesi i Słowacy ładują potężne moce w eter, a Polska cały czas ogranicza moc nadawania, bo ponoć im zakłóca. Efektem czego jest że nasze pogórze jest białą plamą w zakresie sygnałów cyfrowych. Nadajniki 50 kW w górach i brak przekaźników to śmiech na sali.
odpowiedź
User
gdyby2
Gdyby u nas wybrano MPEG2 i zrobiono cyfryzację w 2005r tak jak wtedy planowano to dziś platformy satelitarne byłyby marginesem, n-ka by nie istniała, platformy kablowe by były niszowe, a tak dzięki braku cyfryzacji wiele kasy wpłynęło od ludzi do kieszeni kilku polskich magnatów medialnych...
odpowiedź
User
niezacofany
A u nas mamy za to cztery tefałeny i cztery polsaty na multipleksach (nie licząc rządowych stacji)
Po co nam jakaś prawdziwa konkurencja. Solorz, Walter oraz partyjny koleżka Tuska Braun wiedzą najlepiej, co można Polaczkom POkazywać...
odpowiedź