SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Czerwona Torebka kupuje Merlin.pl. Będzie darmowy odbiór w punktach

Firma Czerwona Torebka podpisała list intencyjny dotyczący przejęcia sklepu internetowego Merlin.pl. Na transakcję, o wartości 310 tys. zł, musi się jeszcze zgodzić UOKiK.

Czerwona Torebka, notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych firma zajmująca się budową i zarządzaniem swoją siecią pasaży handlowych, w najbliższym czasie przeprowadzi badanie due diligence spółki Merlin.pl. Następnie skieruje do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na jej przejęcie.

Obecni właściciele Merlin.pl - Real Estate Developers S.a.r.l i Ekart, do których należy 99,6 proc. udziałów spółki, w zamian za nie otrzymają 1 551 424 akcji Czerwonej Torebki (z nowej emisji podwyższającej kapitał zakładowy firmy) po cenie 0,20 zł za jedną, czyli o nominalnej wartości 310 285 zł. Akcje zostaną też zaoferowane właścicielom pozostałych 0,4 proc. udziałów Merlina. Przy obecnym kursie akcji Czerwonej Torebki wynoszącym ok. 14 zł faktyczna wartość tych 1,5 mln papierów to ponad 21 mln zł.

Przedstawiciele Czerwonej Torebki podkreślają, że kupno Merlin.pl zwiększy perspektywy rozwoju ich firmy i pozwoli ograniczyć koszty związane z wykorzystaniem komercyjnym jej obiektów. - Zakładamy dynamiczny rozwój sieci punktów odbioru dla Merlin.pl, które będą powstawały w budowanych przez nas pasażach. Dwa takie punkty pilotażowo uruchomione w w Słupsku i Białogardzie spotkały się z dużym zainteresowaniem klientów - opisuje Ireneusz Kazimierczyk, prezes Czerwonej Torebki. - Rosnąca sieć punktów odbioru produktów zapewni Merlinowi skokowy wzrost obrotów. Jednocześnie będą one magnesem przyciągającym nowych klientów do pasaży handlowych - przekonuje.

Odbiór kupionych na Merlinie przedmiotów w pasażach Czerwonej Torebki ma być darmowy. Zdaniem prezes Merlin.pl Anny Bogdańskiej będzie to sporą przewagą nad częścią konkurencji i pozwoli dotrzeć do nowych klientów nie tylko w dużych miastach, lecz również mniejszych miejscowościach. - A to zwiększy potencjał wzrostu sprzedaży nowych kategorii produktowych, np. zabawek. Będziemy mogli też systematycznie poszerzać ofertę bez konieczności ponoszenia ryzyka, że koszty z tym związane nie zostaną zbilansowane odpowiednio wysokimi obrotami - zapowiada Bogdańska.

Merlin.pl został wystawiony na sprzedaż w połowie ub.r. i początkowo miał go kupić Ruch SA (więcej na ten temat). Sklep działa od 1998 roku. Początkowo sprzedawał książki, muzykę, filmy i gry, a w kolejnych latach wprowadził do oferty drobne urządzenia RTV i AGD, zabawki, kosmetyki, odzież i artykuły sportowe.

Obecnie Merlin.pl ma ponad 2 miliony zarejestrowanych klientów i realizuje prawie 150 tysięcy zamówień miesięcznie. W ostatnim roku finansowym (maj 2011 - kwiecień 2012) spółka zanotowała 102 mln zł przychodów i 3,8 mln zł straty netto, a w poprzednim roku - 127 mln zł przychodów i 131 tys. zł.

Dołącz do dyskusji: Czerwona Torebka kupuje Merlin.pl. Będzie darmowy odbiór w punktach

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
KP
310 tysięcy złotych? Tylko? To nie pomyłka?
odpowiedź
User
Tomik
Strasznie niska wycena. Chyba, że w umowie są jakieś dodatkowe zapisy
odpowiedź
User
Tomek Wojtas - redakcja Wirtualnemedia.pl
@KP, @Tomik formalnie transakcja jest warta 310 tys. zł, bo Czerwona Torebka sprzedaje właścicielom Merlina swoje akcje po 0,20 zł. Ale faktyczna wartość tych akcji jest prawie 30 razy wyższa (dzisiejszy kurs akcji Czerwonej Torebki to ok. 14 zł). Pytanie, ile będą kosztować, kiedy (jeśli?) otrzymają je właściciele Merlina i czy będą chcieli je sprzedać
odpowiedź