SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Disney będzie walczył z udostępnianiem kont w Disney+. Dogaduje się z dostawcami kablowymi

Koncern medialny Disney i Charter Communications, jeden z największych dostawców kablowych w USA zawarli porozumienie zgodnie z którym będą wspólnie walczyć ze zjawiskiem dzielenia się kontami przez użytkowników zapowiadanego na jesień 2019 roku serwisu VOD Disney+. Obaj partnerzy uważają że udostępnianie danych logowania do serwisu rodzinie i znajomym jest działaniem porównywalnym z piractwem, które hamuje rozwój platform streamingowych.

Serwis VOD Disney+ firmowany przez koncern Disneya jest zapowiadany na początek listopada br. W ramach Disney+ użytkownicy (na początek tylko ci w USA) mają uzyskać dostęp do bogatej biblioteki filmów, seriali i programów, do których Disney posiada prawa, planowane są także oryginalne produkcje dostępne wyłącznie dla odbiorców nowej platformy.

Zgodnie z zapowiedzią w Disney+ pojawią się 2 odmiany miesięcznego abonamentu. W ramach subskrypcji za 6,99 dol. użytkownik otrzyma dostęp do oferty Disney+. Jednak płacąc 12,99 dol. miesięcznie będzie mógł w ramach swojego konta oglądać także treści oferowane przez filmowy serwis Hulu oraz zorientowaną na sport platformę ESPN+.

Dzielenie kont to rodzaj piractwa

Teraz koncern Disney dał jasno do zrozumienia, że w momencie pojawienia się na rynku Disney+ zamierza aktywnie walczyć ze znanym dzisiaj w branży VOD zjawiskiem współdzielenia jednego konta w serwisie przez kilku użytkowników. Polega ono na tym, że subskrybent konkretnego profilu udostępnia dane logowania do niego np. członkom swojej rodziny czy przyjaciołom. Dzięki takiemu rozwiązaniu z jednego konta może korzystać za darmo kilka osób oprócz tej, która płaci miesięczny abonament.

Z problemem współdzielenia kont od kilku lat mają do czynienia obecne już na rynku największe platformy SVOD, takie jak Netflix czy HBO Go. Każda z nich jednak podchodzi do tego zjawiska w dość tolerancyjny sposób. Wyrazicielem tego stanowiska był m.in. Reed Hastings, szef Netfliksa, który kilkakrotnie zaznaczał że udostępnianie danych do profilu bliskim osobom nie jest problemem, a przynajmniej nie takim, z którym należy aktywnie walczyć.

Okazuje się, że Disney wychodzi z innego założenia. Ostatnio koncern zawarł porozumienie z  Charter Communications, jednym z największych dostawców kablowych w USA. W ramach umowy abonenci Charter za pośrednictwem jego serwisu Spectrum TV uzyskają dostęp do Hulu, ESPN+, a także do nadchodzącego Disney+.

Według zapowiedzi sformułowanych przez obu partnerów we wspólnym komunikacie Disney i Charter zamierzają aktywnie walczyć ze zjawiskiem współdzielenia kont pozwalających na darmowy dostęp do oferty Disney+.

W opublikowanym dokumencie Disney i Charter zasugerowali, że w ich opinii udostępnianie danych logowania do własnego profilu i korzystanie z takiego rozwiązania jest porównywalne z piractwem. Szef Chartera zaznaczył przy tym, że wspomniana praktyka w gruncie rzeczy hamuje dynamiczny rozwój platform VOD i prowadzi do zubożenia ich oferty.

Na razie obaj partnerzy porozumienia nie zdradzili żadnych szczegółów dotyczących wspomnianej walki ze współdzieleniem kont. Nie wiadomo zatem czy „dodatkowi” użytkownicy konkretnego abonamentu będą identyfikowani i blokowani, czy też właścicieli konta udostępniających dane logowania spotkają ze strony dostawcy jakieś restrykcje.

Dołącz do dyskusji: Disney będzie walczył z udostępnianiem kont w Disney+. Dogaduje się z dostawcami kablowymi

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
a
ciąg dalszy samozaorania disneya haha
odpowiedź
User
Karol
Jest w tym trochę racji.
odpowiedź
User
ryba
Zalezy od ceny - tylko i wylacznie. Gdyby w PL konto dla jednego uzytkownika kosztowalo w pelnej wersji 20 PLN to luz kompletny, na poczatek jeszcze promocja za 9 PLN pierwsze 3mce i mamy tylu userow, ze glowa mala
odpowiedź