SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dlaczego Tomasz Lis wraca do TVP?

Powrót Tomasza Lisa do TVP zaskoczył wielu jego współpracowników zTVN i Polsatu a także szefów TVN. Oceniają m.in. Grzegorz Miecugow,Bogusław Chrabota oraz Grzegorz Kajdanowicz.

Kierownictwo TVN jeszcze do czwartku wieczorem było pewne, żeTomasz Lis przyjmie od nich propozycję prowadzenia autorskiegoprogramu, który miał być emitowany w niedzielę wieczorem.Propozycja dotyczyła także jego aktualnej żony Hanny Lis, którązaproszono do udziału w siódmej edycji "Tańca z gwiazdami".

Informacja o tym, że Lis wybrał ofertę TVP, zszokowałamenedżerów z TVN. Nie chodziło tylko o to, że wybrał telewizjępubliczną, którą w ostatnich kilkunastu miesiącach wyjątkowo ostroatakował, ale też o to, że nie poinformował o swojej decyzji PiotraWaltera. Tym bardziej, że łączy ich prywatna znajomość. W ostatnichdniach Lis nie odbierał telefonów od Edwarda Miszczaka, dyrektoraprogramowego stacji. - To skrajny brak profesjonalizmu. Nikt niemoże zrozumieć, jak on mógł się tak zachować - mówi 'Dziennikowi'jeden z pracowników TVN.

Tomasz Lis nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia. - Byłapropozycja z TVN i wstępne trzy rozmowy. Ale negocjacji nie było io pieniądzach nie rozmawialiśmy - mówi. Nie odpowiada jednak napytanie, dlaczego nie poinformował Piotra Waltera, że wybrał pracęw konkurencji.

Wojciech Pawlak, dyrektor TVP 2, przyznaje, że domyślał się, żeTomasz Lis prowadzi negocjacje z TVN. - To nie było jednakprzedmiotem naszych rozmów. Lis wybrał Dwójkę, bo zaoferowaliśmy muświetne pasmo i zagwarantowaliśmy niezależność - tłumaczy'Dziennikowi' Pawlak.

W ocenie motywów, którymi kierował się Tomasz Lis, decydując sięna współpracę z Telewizją Polską podzieleni są jego byliwspółpracownicy z TVN i Polsatu, a także publicyści.

Komentarze dla portaluWirtualnemedia.pl

fotoBogusław Chrabota, redaktornaczelny Polsatu
Tomasz Lis jest gwiazdą telewizyjną.Gwiazda telewizyjna potrzebuje telewizji. Nie wiem, jaką otrzymałpropozycję od TVN, ale pewnie była niedostateczniesatysfakcjonująca, skoro wybrał TVP 2. Intencja TVP jest oczywista.Tomasz Lis wierzy, że TVP nie będzie ingerowała w jegodziennikarską swobodę i zapewne zastrzegł to sobie w kontrakcie.Prezes Andrzej Urbański pragnie się teraz (może nieco) na siłęuwiarygodnić wobec nowego układu rządzącego i do tej układanki,gwarantujący zróżnicowanie światopoglądowe Tomasz Lis nadaje siędoskonale. By układanka była kompletna, trzeba jeszcze pamiętać, żeaktualny dyrektor TVP 2 był niegdyś bliskim współpracownikiemTomasza Lisa w Polsacie.

Dlaczego Tomasz Lis zdecydował się finalnie na współpracę ztym TVP?
Nadawca publiczny to nadawca najsilniejszy. Poza tym przypomnijmy,że z pozostałymi liczącymi się nadawcami Tomasz Lis rozstawał sięnie od końca w zgodzie (pamiętamy proces z TVN). Zna doskonaleświat mediów publicznych i primo: stawia na łagodny oportunizmpro-pisowskich kadr TVP w dobie Donalda Tuska, secundo: wierzy wsiłę magii swojej niezależności...

Jaki powinien być program Tomasza Lisa w TVP, aby spełniaćmisję publiczną?
Program Tomasza Lisa - nie mamwątpliwości - będzie taki jakim go pocznie i urodzi Tomasz Lis,nikt inny. Może założenia będą kwestią kompromisu z anteną, alejego wypełnienie będzie autorskim dziełem Lisa. Misja publiczna?Jest nią z zasady każda publicystyka dyskursywna. Choć linia możenie podobać się rządzącym, nikomu nie przyjdzie do głowy, żebykwestionować "misyjność" publicystyki; Wildsteina, Żakowskiego,Pospieszalskiego, czy Lisa.

Aleksandra Karasińska, dyrektor projektu ukraińskiegokanału informacyjnego, była wiceszefowa 'Wydarzeń'Polsatu
Czy jestem zaskoczona decyzją Tomasza Lisao powrocie do TVP?
Nie, Tomasz Lis dostał wiele propozycji i wybrał tę, która jest dlaniego najlepsza.

Dlaczego zdecydował się na współpracę z tymnadawcą?
To, że w TVP będzie pracował Tomasz Lis podnosi poziom obiektywizmuw publicznej telewizji, i jestem pewna że nie zmniejszyniezależności Tomasza Lisa, więc wszystko jest w porządku.

Jaki powinien być program Tomasza Lisa w TVP, aby spełniać misjępubliczną?
Taki jak dotychczas. Publicystyka na wysokim poziomie jednocześniebardzo popularna wśród widzów. To ideał, który powinna gwarantowaćtelewizja publiczna.

grzegorzkajdanowiczGrzegorz Kajdanowicz, prezenter i reporter 'Faktów'TVN

Tomek Lis podjął trudną i ryzykowną decyzję. Nanowej (starej) drodze zawodowej życzę mu wszystkiegonajlepszego.

Nie życzę - aby jego twarz, autorytet i doświadczenie zostaływykorzystane do uwiarygodnienie całej TVP jako instytucji wciążmocno upolitycznionej a programowo wciąż mocno zacofanej.

grzegorzmiecugowGrzegorz Miecugow, zastępca dyrektora programowego TVN24

Jestem zaskoczony decyzją Tomasza Lisa o powrocie doTVP. W telewizji publicznej, przynajmniej na razie, nic się niezmieniło. Nie pojawił się żaden jaśniejszy promień w stosunku dotego co się działo dotychczas, a co Tomek tak ostro krytykował.

Dlaczego Tomasz Lis zdecydował się na współpracę z tymnadawcą?
Wydaje mi się, że była to decyzja czystokomercyjna. Może jednak Tomek wie więcej ode mnie, wie że w TVPszykują się zmiany i nie będzie skazany na bycie kolegą PatrycjiKoteckiej.

Jaki powinien być program Tomasza Lisa w TVP, aby spełniaćmisję publiczną?
Dopóki w TVP nie zmieni się niemal wszystko, nie wydaje mi się, abymożna było robić tam programy czysto misyjne. Tam gdzie jestreklama, tam nie ma misji.

andrzejstankiewiczAndrzej Stankiewicz, dziennikarz tygodnika'Newsweek Polska'
Powrót Tomasza Lisa do TVP dla mnie to duże zaskoczenie. Itłumaczenia Lisa średnio mnie przekonują. Jego program nie będziewyspą na morzu obłudy i nieprawości w TVP - o których samwielokrotnie rozprawiał, odsądzając innych dziennikarzy od czci iwiary. Lis będzie twarzą TVP. Twarzą TVP prezesa AndrzejaUrbańskiego, panny Patrycji Koteckiej i wszechpolaka RadosławaPardy. Swoja drogą, czy Lis dostałby nagrodę Dziennikarza Roku zaswe polityczne
cierpienia z PiS w Polsacie, gdyby na jaw wyszło, że dogaduje się zPiS w TVP?

Po co Lis TVP? Czy raczej po co Lis Urbańskiemu? Ano, żebypuścić oko do PO. Urbański stara się zachować posadę w obliczuplanowanych zmian w TVP. Ściągniecie Lisa jest jednym ze sposobów,żeby ugłaskać Tuska. Ale nie jedynym.

A Lis? Zapewne TVP zaproponowała mu atrakcyjniejszy czasantenowy i więcej pieniędzy (także na produkcje programu) od TVN.Żadna prywatna stacje nie może zapewnić takich środków i machiny dorealizacji dużych produkcji, jak TVP. Oczywiście, jeśli władzetelewizji traktują przedsięwzięcie priorytetowo. A toprzedsięwzięcie prezes Urbański (były szef Kancelarii Prezydenta) idyrektor Pawlak (współtwórca kampanii wyborczej PiS i LechaKaczyńskiego) rzeczywiście traktują wyjątkowo priorytetowo, zpowodów wyżej opisanych.

Jaki powinien być program Tomasza Lisa w TVP, aby spełniaćmisję publiczną?
Nie żartujmy. W TVP misja publiczna niezbyt się liczy i nikt przyzdrowych zmysłach chyba nie oczekuje, ze nowy program Lisa nadatelewizji wakujące misyjne oblicze.

marekmagierowskiMarek Magierowski, zastępca redaktora naczelnego'Rzeczpospolitej'
Jestem zaskoczony decyzją TomaszLisa o powrocie do TVP. Wydawało mi, że tak wybitny i obiektywnydziennikarz nie będzie chciał mieć nic do czynienia z takimpotworem jak Andrzej Urbański symbolizującym skrajnieupolitycznioną telewizję, chodzącą na pasku PiS.

Dlaczego Tomasz Lis zdecydował się finalnie na współpracę zTVP?
Trudno znaleźć mi jakiś jeden, konkretny powód. Jednojest pewne: na pewno Tomasz Lis nie zrobił tego dla pieniędzy.

Jaki powinien być program Tomasza Lisa w TVP, aby spełniaćmisję publiczną?
Przez ostatnie dwa lata Tomasz Lis przekonywał swoich widzów iczytelników, że misją publiczną każdego szanującego się mediumpowinno być obalenie rządów PiS. Nie wiem, jak odnajdzie się wnowej rzeczywistości i jak zamierza spełniać misję publiczną w TVP.Może zacznie śpiewać arie albo recytować Petrarkę. Chyba jednaknajbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie lansowanie siebiesamego, pozowanie (wraz z żoną) do niezliczonych kolorowychmagazynów i przedstawianie tego jako wzorca najrzetelniejszegodziennikarstwa, realizującego misję publiczną.

grzegorzpawelczykGrzegorz Pawelczyk, zastępca redaktoranaczelnego 'Wprost'

Nie jestem zaskoczony powrotem Tomasza Lisa do TVP.Mamy wolny rynek i wybrał po prostu najlepszą ofertę. Być może samfakt, że złożono mu propozycję przekonał Lisa, że TVP wcale niejest taka upolityczniona i stronnicza, jak się o niej powszechniemówi. Andrzej Urbański zatrudnił u siebie swojego wielkiegokrytyka. Czy na to samo byłoby stać szefów TVN czy Polsatu?

Lis nie musi zmieniać formuły swojego programu do potrzeb misjitelewizji publicznej. To, co robił w telewizji prywatnej, już byłomisją wystarczająco publiczną.

Łukasz Warzecha, komentator 'Faktu'
Decyzja Tomasza Lisa o poprowadzeniu programu w TVP 2 jest o tylezaskakująca, że Tomasz Lis należał w ostatnich latach donajostrzejszych krytyków telewizji publicznej, zarzucając jejupolitycznienie, łamanie standardów itp. Na czele TVP stoi nadalczłowiek wypromowany na to stanowisko przez PiS. Co się zatemtakiego zmieniło, że Tomasz Lis przyjął propozycję z tej firmy?

Nic. Jego decyzję można sobie tłumaczyć jedynie dwomaprzyczynami. Po pierwsze - chęcią zaistnienia. Od kiedy Lis zniknąłz Polsatu, jego obecność w mediach była mocno ograniczona. Autorskiprogram daje mu możliwość powrotu. Po drugie - pieniądze. Jeśliwierzyć informacjom mediów, Tomasz Lis otrzymał za poprowadzenieswojego programu gwiazdorską stawkę.

Decyzja o podjęciu współpracy z TVP stawia samego Lisa w bardzokiepskim świetle. Trudno ją odczytywać inaczej niż przejawskrajnego koniunkturalizmu. Trudno też będzie w przyszłości braćpoważnie jakąkolwiek krytykę kogokolwiek, wygłaszaną przez TomaszaLisa z pozycji pryncypialnego moralizatora. Ile te morały są warte,właśnie widzimy.

Czy program Tomasza Lisa spełni wymogi misji TVP? Tomasz Lis oddawna nie jest już bezstronnym gospodarzem swoich programów. Mawyraźne preferencje polityczne i nawet niespecjalnie stara się jeukryć. Pytanie brzmi zatem, jak widzi misję swojej stacji prezesUrbański. Odpowiedź wydaje się czytelna: jednoczesne ponownezatrudnienie Bronisława Wildsteina - osoby o poglądach równieczytelnych, co poglądy Tomasza Lisa, tyle że ukierunkowanych wcałkiem inną stronę - pokazuje, że prezes Urbański wyznajefilozofię "dla każdego coś miłego". Czy na tym ma polegaćrealizacja misji? To jedna z koncepcji, ale samo pojęcie misji jesttak niejasne i elastyczne, że trudno mi orzekać, czy jest topodejście właściwe czy nie.

Dołącz do dyskusji: Dlaczego Tomasz Lis wraca do TVP?

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl