SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Papua-Nowa Gwinea blokuje Facebooka na miesiąc

Władze Papui-Nowej Gwinei zablokowały na miesiąc dostęp do Facebooka na terenie całego kraju. Będą weryfikować fake konta i sprawdzać, jak obywatele korzystają z serwisu.

Decyzję o blokadzie Facebooka dla mieszkańców Papui-Nowej Gwinei pojęto w Ministerstwie Komunikacji i Informacji Technologicznej. Resort wspólnie z Narodowym Instytutem Badawczym będzie przez kolejne 30 dni weryfikować konta swoich obywateli i likwidować te fałszywe, z których publikowano treści pornograficzne i fake newsy.

- Dzięki tym badaniom autentyczne osoby z prawdziwą tożsamością będą mogły korzystać z sieci społecznościowej odpowiedzialnie - mówi Sam Basil, minister komunikacji Papui-Nowej Gwinei.

Druga przyczyna to chęć sprawdzenia, jak Gwinejczycy korzystają z największego serwisu społecznościowego na świecie. Jak przyznaje Sam Basil, rząd ma coraz większe obawy co do bezpieczeństwa swoich obywateli na Facebooku. Spotęgowała je głównie afera Cambridge Analytica.

Alternatywny Facebook?

Zachodnie media podają, że gwinejski rząd rozważa także budowę własnej, alternatywnej dla Facebooka platformy społecznościowej. Miesięczny ban na serwis Marka Zuckerberga ma posłużyć także badaniom nad tym rozwiązaniem.

Dostęp do internetu w Papui-Nowej Gwinei wciąż jest stosunkowo drogi, z racji wyspiarskiego położenia. W 2014 roku tylko co dziesiąty mieszkaniec 8-milionowego kraju miał stały dostęp do interentu. Papua-Nowa Gwinea jest jednym z 63 krajów włączonych do projektu Facebook.org, w ramach którego wszyscy mieszkańcy wyspy mają otrzymać bezpłatny dostęp do wybranych zasobów w internecie - Wikipedii, informacji o zdrowiu oraz, co jasne, Facebooka.

W I kwartale br. Facebook miał 2,2 mld użytkowników aktywnych w skali miesiąca i 1,45 mld w skali dnia. Firma zanotowała 11,97 mld dolarów wpływów (wobec 8,03 mld dolarów rok wcześniej) i 4,99 mld dolarów zysku netto (w I kwartale ub.r. było to 3,06 mld dolarów).

Dołącz do dyskusji: Papua-Nowa Gwinea blokuje Facebooka na miesiąc

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
było fajnie, jest do niczego
Bardzo dobre rozwiązanie - każdy kraj powinien mieć własne media społecznościowe/fora internetowe, skończyłby się ten monopol. Przykładowo takie media/fora mogłyby być bez konieczności logowania, dla tych co chcą tylko o coś spytać, np. dowiedzieć się jaka pogoda, jaki film ktoś poleca itp. i to wszystko, ale bez kreowania swojej tzw. "lepszej wersji" ja, bez nadmiernego dzielenia się zdjęciami, swoją prywatnością, tak jak to się wyprawia na Facebooku czy Instagramie. Płatne opcje w takim serwisie dotyczyłyby tematów złożonych - np. dyskusje polityczne, tutaj wymagane byłoby zalogowanie się i wykupienie subskrypcji, tematy budzące gorące dyskusje, a także kontrowersje byłyby znakowane jako treści premium, gdzie trzeba dopłacić, aby zobaczyć pełną treść i dyskusje ludzi. Nie może być tak, że cała Europa jest uzależniona tylko od jednej tuby informacyjnej jaką stał się Facebook. To jest serwis, który chce wchłonąć każdą możliwą konkurencje - inne portale, portale randkowe, portale wideo - np. Youtube. Tak być nie może. Media społecznościowe, a także smartfony, które im w tym pomogły są odpowiedzialne za zepsucie dekady 2010-2019, ale także winne za ten stan rzeczy są wybujałe ambicje by nieustannie ulepszać rzeczy, które tego nie potrzebują( po co każda rzecz ma być smart - podłączona do internetu - bo wszystko ma zbierać dane, nieustanny monitoring, śledzenie i inwigilacja, a nie żadna pomoc człowiekowi). Ostatnia dekada normalności 2000-2009. To nie powróci, zepsuliśmy unikalny, naturalny klimat, poprzez nieustanne ulepszenia technologiczne, nieustanne fetysze i bziki na punkcie usprawniania. Czy postęp polega na tym, aby być nieustannie podłączonym do sieci, aby urządzenia nieustannie zbierały dane, aby człowiek miał ciągle wrażenie, że jest obserwowany, śledzony i aby używać socjotechniki i psychologii by wpływać na ludzkie zachcianki i zachowania? No chyba nie. Wmawia nam się, że ten postęp technologiczny to największe dobrodziejstwo, nieprawda - to zniewolenie, to rozleniwienie i poczucie pustki w życiu, brak naturalności, świat rodem z science fiction. Celowo nie mówi się o zagrożeniach związanych z rozwojem sztucznej inteligencji, robotyki, internetu rzeczy(5g) i wszelkich innych mających wpływ na ludzi "ulepszeń", bo mogłoby dojść do protestów i oporów przeciwko temu. Nie dziwi was też to, dlaczego ten postęp tak przyśpieszył ostro przez te kilka lat? Dlatego, że trzeba wpływać nieustannie na społeczeństwa, one nie mogą się obudzić, nie mogą myśleć racjonalnie, bo inaczej plan dominacji legnie w gruzach. To wszystko jest technologiczną agresją i próbą ujarzmienia społeczeństw. Cyfrowa prostytucja i technologiczne zniewolenie. Szkoda, że nie można przenieść się w czasie, bo ja przeniósłbym się do dekady 2000-2009, bo to były czasy, którym niczego więcej nie było potrzeba, wszystko co dobre i potrzebne posiadały i były jedyne w swoim rodzaju.
odpowiedź
User
Andrzej
A kto Ci karze korzystac z FB ?
Kazdy ma miec swoje rozwiazanie ? swoje produkty ? , nie pij CocaCola bo tez tez nie rodzime rozwiazanie , gadanie glupot !
odpowiedź
User
Nie trafne
A kto Ci karze korzystac z FB ?
Kazdy ma miec swoje rozwiazanie ? swoje produkty ? , nie pij CocaCola bo tez tez nie rodzime rozwiazanie , gadanie glupot !
Co ma Coca-Cola do Facebooka?
odpowiedź