Facebookowi grozi pół miliona funtów kary za aferę z Cambridge Analytica. „Powinniśmy byli podjąć działania w 2015 roku”

Brytyjska komisarz ds. informacji (ICO) zakończyła śledztwo w sprawie Facebooka i jego udziału w aferze Cambridge Analytica. Serwis został uznany za winnego zaniedbań i braku dostatecznej ochrony użytkowników w Wielkiej Brytanii. W związku z tym urząd zaproponował nałożenie na Facebook kary w wysokości 500 tys. funtów. - Zapoznajemy się z treścią raportu ICO i wkrótce na niego odpowiemy - zapowiada Facebook w oświadczeniu przesłanym do Wirtualnemedia.pl.

ps
ps
Udostępnij artykuł:

ICO to urząd zajmujący się ochroną danych osobowych i prywatności mieszkańców Wielkiej Brytanii, obecnie jego szefem jest Elizabeth Denham. Rozpoczęła ona dochodzenie po ujawnieniu w marcu br., że Facebook dopuścił do przejęcia danych 87 mln użytkowników przez firmę Cambridge Analytica. Zostały one później użyte do politycznych manipulacji podczas kampanii prezydenckiej w USA oraz głosowania w sprawie Brexitu, a afera dotknęła m.in. użytkowników z Wielkiej Brytanii.

Teraz ICO przedstawił wyniki swojego śledztwa, które nie są korzystne dla Facebooka. Według komisarz ds. informacji serwis naruszył brytyjskie prawo, bowiem nie wykazał się należytą starannością w ochronie danych internautów i dopuścił do ich przekazania firmie zewnętrznej.

W związku z ustaleniami śledztwa urząd zaproponował nałożenie na Facebook kary w wysokości 500 tys. funtów. Kwota może wydawać się niewielka zważywszy na fakt, że tylko w I kwartale br. Facebook wykazał 4,99 mld dol. zysku netto, jednak zgodnie z brytyjskimi przepisami jest to najwyższa kwota jaką ICO może ukarać podmioty nie spełniające standardów ochrony danych w tym kraju.

Według obowiązujących procedur po przedstawieniu raportu przez ICO Facebook będzie miał czas na zapoznanie się z nim i wyrażenie własnego stanowiska na temat zawartych tam wniosków i wysokości zaproponowanej kary. W krótkim komentarzu przesłanym do redakcji Wirtualnemedia.pl Facebook po raz kolejny podkreśla, że firma zdaje sobie sprawę z popełnionych błędów w ochronie danych użytkowników i deklaruje pełne współdziałanie z brytyjskim regulatorem.

- Jak przyznaliśmy już wcześniej, powinniśmy byli dokładniej zbadać doniesienia dotyczące Cambridge Analytica i podjąć działania w 2015 roku. Ściśle współpracowaliśmy z ICO, a także innymi organami w USA i innych krajach w trakcie ich dochodzeń w tej sprawie. Teraz zapoznajemy się z treścią raportu ICO i wkrótce na niego odpowiemy – zapowiada Facebook.

ICO jest pierwszą instytucją, która zakończyła swoje dochodzenie w sprawie afery z Cambridge Analytica. Jednak własne śledztwa prowadzą też m.in. w Stanach Zjednoczonych FBI oraz Federalna Komisja Handlu, swoje wnioski przygotowuje również amerykański kongres, przed którym Mark Zuckerberg tłumaczył się z wycieku danych użytkowników w kwietniu br.

W pierwszym kwartale br. Facebook miał 2,2 mld użytkowników aktywnych w skali miesiąca i 1,45 mld w skali dnia. Firma zanotowała 11,97 mld dolarów wpływów (wobec 8,03 mld dolarów rok wcześniej) i 4,99 mld dolarów zysku netto (w I kwartale ub.r. było to 3,06 mld dolarów).

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Zmarł wieloletni redaktor "Faktu"

Zmarł wieloletni redaktor "Faktu"

Tylu widzów oglądało show Małgorzaty Rozenek-Majdan o metamorfozach

Tylu widzów oglądało show Małgorzaty Rozenek-Majdan o metamorfozach

Sony zapowiada "kinową" transmisję 4K z Watykanu w święta

Sony zapowiada "kinową" transmisję 4K z Watykanu w święta

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

Wigilijne kolędowanie na ekranie. Co przygotowały największe stacje?

Wigilijne kolędowanie na ekranie. Co przygotowały największe stacje?