SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Czytelnik był na festiwalu Open'er i żali się, że nie odzyskał kaucji. Alter Art: "to jednostkowe sytuacje"

"Firma Alter Art zachowuje się bardzo arogancko. Korespondencja z nimi to przejście przez mękę" - żali się w liście do redakcji pan Remi. Ma żal do organizatorów tegorocznego festiwalu Open'er, że nie otrzymał z powrotem kaucji, którą wpłacił, by móc kupić na miejscu napoje. - Zarzuty są nie tylko nieprawdziwe, ale wręcz wyczerpują znamiona pomówienia - odpowiada firma Alter Art, organizująca wydarzenie.

Pan Remi, nasz czytelnik, uczestniczył w tegorocznej edycji festiwalu Open'er. To muzyczna impreza organizowana od 20 lat w Polsce. Poza pierwszą edycją wszystkie pozostałe odbywają się w Gdyni. W ostatnich latach jest to czterodniowe wydarzenie, na które składa się kilkadziesiąt występów polskich i zagranicznych gwiazd muzycznych grających i śpiewających na kilku scenach. Imprezę organizuje agencja koncertowa Alter Art.

Pod koniec sierpnia napisał do nas pan Remi. Chciał nas poinformować o "procederze".

"Aby zakupić cokolwiek do picia podczas festiwalu, trzeba skorzystać z kubków, za które jest pobierana opłata 10 zł w formie depozytu. Potwierdzony jest on żetonem. Festiwal jest podzielony na kilka stref i nie zawsze jeden kubek pozwala na zakup piwa lub napojów w innej strefie. W ciągu czterech dni festiwalu można nazbierać dużą liczbę tych żetonów. Można dokonać ich zwrotu w specjalnych kioskach, tam karta płatnicza jest ponownie skanowana i powinien nastąpić zwrot środków" - pisze nasz czytelnik.

W dalszej części listu sugeruje, że od czasu zakończenia festiwalu "nikt nie otrzymał złotówki zwrotu za te żetony". Wylicza, że w tegorocznej imprezie brało udział ok. 100 tys. osób dziennie. "Mówimy o poważnych sumach pieniędzy" - pisze pan Remi.

"Firma Alter Art zachowuje się bardzo arogancko. Korespondencja z nimi to przejście przez mękę. Robią wszystko, aby tych środków nie zwrócić. Jednego dnia proszą o numer karty płatniczej, drugiego o potwierdzenie płatności z banku. Właśnie przed chwilą otrzymałem list z wytycznymi, aby wysłać Alter Art wszystkie kopie transakcji. To nie ma sensu, ponieważ przy zwrocie żetonów skanowano kartę płatniczą i pieniądze powinny wrócić na konto" - oburza się nasz czytelnik. Jak dodaje, sprawa dotyczy też jego znajomych. "Było nas sześcioro i nikt nie otrzymał złotówki zwrotu za te żetony. Podejrzewam, że żaden festiwalowicz nie otrzymał zwrotu za te żetony. Wygląda to na zaplanowaną akcję, które ma spotęgować zyski" - przypuszcza pan Remi.

Alter Art: "zarzuty są nieprawdziwe"

Zapytaliśmy organizatora festiwalu Open'er, czy faktycznie kaucja nie została zwrócona. - Prawie wszyscy uczestnicy festiwalu, a mówimy o dziesiątkach tysięcy osób, które zwracały kubki wielorazowego użytku z eko-żetonami w trakcie festiwalu, otrzymały niemal natychmiastowy zwrot kaucji - mówi nam Małgorzata Kłos z Alter Art.

Jednocześnie przedstawicielka organizatora festiwalu informuje, że firma dostała jedynie pojedyncze zgłoszenia dotyczące indywidualnych płatności. - Każda z nich jest przez nas sprawdzana oraz wyjaśniana z operatorem płatności - wyjaśnia Małgorzata Kłos. - Są to jednostkowe sytuacje związane z potencjalnymi błędami systemów płatności kartami lub problemami związanymi z samymi kartami użytkowników. Z każdą osobą informującą o takim przypadku jesteśmy w bezpośrednim kontakcie i pomagamy rozwiązać wszelkie niejasności.

Jak dodała przedstawicielka agencji Alter Art, firma skontaktowała się również z naszym czytelnikiem. Odniosła się też do treści listu pana Remiego. - Zarzuty są nie tylko nieprawdziwe, ale wręcz wyczerpują znamiona pomówienia - zaznacza Małgorzata Kłos.

Po kilku tygodniach poprosiliśmy naszego czytelnika oraz agencję Alter Art, by opowiedzieli, czy sprawa została wyjaśniona. Żadne ze stron nie odpowiedziała.

Festiwal powrócił po przerwie

Tegoroczna edycja festiwalu Open'er odbyła się po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Przez cztery dni na Lotnisku Gdynia-Kosakowo przewinęło się ponad 150 tys. uczestników.

W tym roku wystąpiła też największa liczba zagranicznych artystów, wśród których znaleźli się m.in. Imagine Dragons, Twenty One Pilots, The Killers, A$AP Rocky, Martin Garrix, Måneskin, Playboi Carti, Years & Years, The Smile, Tove Lo. Polskich wykonawców podczas tegorocznej edycji Open'era reprezentowali m.in. Taco Hemingway, Dawid Podsiadło, Vito Bambino, Jan Rapowanie czy Kacperczyk.

Dołącz do dyskusji: Czytelnik był na festiwalu Open'er i żali się, że nie odzyskał kaucji. Alter Art: "to jednostkowe sytuacje"

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Anonim
W tegorocznej edycji zdaje się 2 największe gwiazdy wypadły. Być może posypało się dużo reklamacji ze strony uczestników więc ja bym się nie zdziwił jeśli okazałoby się, że AlterArt kombinuje jak się da.
odpowiedź
User
wow
sezon na ogóreczki już w pełni, naprawdę nie ma o czym pisać
odpowiedź
User
Helmut Klopp
Zawracanie dµpt.
odpowiedź