SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

"Gazeta Wyborcza" na 15. miejscu w światowym rankingu liczby prenumeratorów cyfrowych

„Gazeta Wyborcza” (Agora) jako jedyny tytuł z Polski znalazła się w rankingu „Global Digital Subscription Snapshot 2019” - międzynarodowego stowarzyszenia FIPP. Z liczbą 170 tys. wykupionych prenumerat cyfrowych zajęła 15. miejsce w zestawieniu. Liderem jest niezmiennie "New York Times".

Wnętrze redakcji „Gazety Wyborczej” w Warszawie Wnętrze redakcji „Gazety Wyborczej” w Warszawie

Francuskie stowarzyszenie Fédération Internationale de la Presse Périodique (FIPP - Międzynarodowa Federacja Prasy Periodycznej) przygotowało zestawienie pokazujące trendy na globalnym rynku płatnych prenumerat cyfrowych. Wynika z niego, że coraz więcej wydawców decyduje się na udostępnianie całej treści w internecie za paywallem, czyli za opłatą (zwykle za darmo jest tylko niewielka część tekstu).

Wysoko "Gazeta Wyborcza"

FIPP wzięła pod uwagę 52 tytuły prasowe z całego świata. "Gazeta Wyborcza" znalazła się na 15. miejscu zestawienia z liczbą 170 tys. prenumerat, zajmując miejsce m.in. przed "New Yorkerem" (167 tys. prenumerat), „Dagens Nyheter” (150 tys. prenumerat) i „National Geographic” (123 tys. subskrypcji). Liderem prenumerat cyfrowych jest niezmiennie "New York Times".

Ogólna liczba osób, która zdecydowała się na wykupienie cyfrowej prenumeraty w 2018 roku wyniosła 13 milionów (to wzrost o 3 mln).

Danuta Breguła, dyrektor ds. strategii i rozwoju cyfrowego „Gazety Wyborczej” podkreśla, że raport ukazuje "Gazetę Wyborczą" na tle globalnego trendu.

- Stosunkowo wcześnie i zdecydowanie poszliśmy w ślady zagranicznych wydawców, starając się wypracować własny model subskrypcyjny dopasowany do lokalnych uwarunkowań. Nie możemy się pod tym względem porównywać z innymi polskimi tytułami, bo ich wydawcy nie zdecydowali się jeszcze na publikowanie wyników subskrypcji cyfrowych. "Gazeta Wyborcza" jest jedynym polskim tytułem ujętym w zestawieniu. Osobiście nie postrzegam transformacji cyfrowej "Gazety Wyborczej" jako rewolucyjnego przejścia z ery papieru do internetu, choć czasem tempo zmian jest galopujące - przekazała Breguła portalowi Wirtualnemedia.pl.

Dodaje, że dla Agory to „naturalny krok z punktu widzenia misji wobec czytelników i pozycji >>Gazety Wyborczej<<".

- Pozwoli to tytułowi dalej się rozwijać w zrównoważony sposób. Taki zastrzyk wsparcia od czytelników daje zespołowi niesamowitą energię do pracy w szczególności w obliczu obchodzonego w tym roku 30-lecia "Gazety Wyborczej" - zaznacza dyrektor ds. strategii i rozwoju cyfrowego „Gazety Wyborczej”.

W czołówce znalazł się "New York Times" (3,3 mln); "Wall Street Journal" (1,5 mln); i "Washington Post" (1,2 mln), na czwartym - "Financial Times" (740 tys.) i "Guardian" (570 tys.), a na szóstym - "Nikkei" (559 tys., to japoński dziennik gospodarczy).

Największy wzrost liczby prenumeratorów zanotował lider zestawienia – „NYT” zdobył 265 tys. subskrybentów tylko w IV kwartale 2018 roku. W sumie tytuł zarobił na tym 700 mln dolarów. Powody do zadowolenia ma także niemiecki „Die Zeit”, którego baza klientów urosła do 100 tys. (wzrost o 123 proc.), a w „Der Spiegel” - o 50 proc.

FIPP to Międzynarodowa Federacja Prasy Periodycznej, która zrzesza ponad 500 wydawców prasy z kilkudziesięciu krajów. Raport „Global Digital Subscription Snapshot 2019” opracowała we współpracy z CeleraOne.

Agora stawia na treści cyfrowe

Z 4-letniej strategii Grupy Agora wynika, że bardzo mocno stawia ona na rozwój segmentu cyfrowego. Obecnie 21 proc. jej przychodów z „GW” pochodzi ze źródeł cyfrowych, w tym od czytelników.

- Zwrot ku użytkownikowi i jego potrzebom jest zjawiskiem globalnym i przejawia się w wielu formach: subskrypcji, tzw. "membershipie", donacji, czy crowdfundingu. Model subskrypcyjny, który rozwijamy, stawia czytelnika w centrum wszystkich naszych operacji. Takie spojrzenie wspiera zarówno codzienne decyzje w newsroomie, jak i te strategiczne dla "Gazety Wyborczej", np. wymaga tworzenia zespołów o zupełnie nowych kompetencjach - komentuje dla Wirtualnemedia Danuta Breguła.

W lutym br. Agora uruchomiła ofertę dostępu do aplikacji dziennika dla prenumeratorów. Usługa działa na systemach iOS i Android, a także na czytnikach - w wersji epub i mobi.

Na koniec 2018 r. ponad 170 tys.

„Gazeta Wyborcza” jako pierwsza wprowadziła system limitowanego dostępu do swoich treści (paywall) i ofertę prenumeraty cyfrowej. Na koniec grudnia 2018 r. korzystało z niej ponad 170 tys. osób. Liczba użytkowników płatnej subskrypcji cyfrowej „Gazety Wyborczej” rośnie systematyczne. Na koniec 2014 roku wynosiła 54,9 tys., rok później - 77 tys., na koniec 2016 roku 100 tys., a na koniec 2017 roku - 133 tys.

Agora w zaprezentowanej w połowie ub.r. strategii na najbliższe lata planuje, że do końca 2022 roku liczba subskrybentów „GW” wzrośnie do 327 tys.

Według danych ZKDP w ub.r. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 94 527 egz., o 14,8 proc. mniej niż rok wcześniej.

Dołącz do dyskusji: "Gazeta Wyborcza" na 15. miejscu w światowym rankingu liczby prenumeratorów cyfrowych

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
As
Ale jaja, ale jaja, ale jaja... to jest news z okazji prima aprilis?
1 0
odpowiedź
User
prawnik
A ile z tych 170k to prenumeraty na promocjach w stylu 6 miesięcy za 10 zł? A ile klienci instytucjonalni i samorządy, które odpłacają się za wsparcie określonej opcji politycznej. Jakby to odkroić, to chyba wiele z tych 170k nie zostanie.
1 0
odpowiedź
User
eh
i ja mam uwierzyć, że wyborcza ma 170 tys. aktywnych kont? Tylko o 10 tys. mniej niż Le Monge we Francji, która ma grubo ponad 60 milionów mieszkańców plus kilkaset milionów francuskojęzycznych ludzi na świecie, że o zarobkach nieporównywalnie wyższych niż w Polsce.... Kiedy porównamy do WSJ z 8 dolarami za miesiąc i 3,3 milionami. Sama populacja Stanów to ponad 300 milionów ludzi i setki milionów anglojęzycznych z wysokimi dochodami.... Nawet gdybyśmy doliczyli tych niby 20 milionów "Polaków" ze świata, z których większość nawet po polsku nie mówi.......
1 0
odpowiedź