SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Spółka Snap reaguje na doniesienia o handlu fentanylem na Snapchacie

Właściciele aplikacji Snapchat ogłosili szereg działań, które podejmują, aby przeciwdziałać handlowi narkotykami na swojej platformie. Spółka chce także edukować użytkowników na temat niebezpieczeństw związanych z fentanylem i innymi narkotykami.

Spółka Snap, właściciel aplikacji Snapchat, ogłosiła, że chce rozwiązać problem handlu fentanylem na swojej platformie. Informacja jest następstwem niedawnego śledztwa przeprowadzonego przez stację NBC News w sprawie fali zgonów nastolatków i młodych dorosłych podejrzanych o kupowanie leków zawierających fentanyl za pośrednictwem sieci społecznościowej. Z raportu wynika, że dilerzy narkotyków mogą używać Snapchata do szukania klientów, a platforma nie robi wystarczająco dużo, aby uniemożliwić im działanie.

W raporcie NBC News właścicieli platformy społecznościowej oskarżono również o zbyt długie przekazywanie informacji organom ścigania. Spółka Snap odpowiada, że od miesięcy wprowadza różne rozwiązania, które mają zapobiegać opisywanym sytuacjom. Jednocześnie podano, że dzisiejszy komunikat został opublikowany niezależnie od ukazania się raportu przygotowanego przez sieć NBC News.

Fentanyl jest syntetycznym opioidem, który w ostatnich latach przyczynia się do niepokojącego wzrostu zgonów w Stanach Zjednoczonych. Według amerykańskiego Instytutu ds. Nadużywania Narkotyków w 2019 r. prawie 50 tys. osób w USA zmarło z powodu przedawkowania opioidów. Według Snap dilerzy narkotyków umieszczają fentanyl w podrobionych tabletkach na receptę Vicodin lub Xanax, które są następnie kupowane przez nieświadomych klientów.

Snap: mamy sporo do zrobienia

W swoim poście na blogu Snapchat podkreśla, że podejmuje na swojej platformie szereg działań wymierzonych w dealerów. W komunikacie podano, że prawie dwie trzecie treści związanych z narkotykami jest wykrywanych przez systemy sztucznej inteligencji. Dodano, że w ciągu roku o 85 proc. skrócił się czas reakcji na wnioski organów ścigania. Niemniej jednak Snap przyznaje, że ma jeszcze sporo do zrobienia.

Oprócz usuwania ze swojej platformy handlarzy narkotyków Snap wskazuje na swoje badania, z których wynika, że niektórzy użytkownicy nie są świadomi, jak niebezpieczny może być fentanyl. Dlatego właściciel Snapchata stworzył portal edukacyjny Heads Up. Kiedy użytkownicy wyszukują słowa kluczowe związane z narkotykami, Snapchat kieruje ich bezpośrednio do nowego portalu. Spółka zapowiada także, że omówi tę sytuację w najbliższych odcinkach swojego programu "Snap Original Good Luck America".

Organizacje eksperckie zaangażowane w tworzenie portalu Heads Up to m.in. Song for Charlie, Shatterproof i Substance Abuse and Mental Health Services Administration (SAMHSA), a niebawem do tego grona dołączą także pracownicy Centers for Disease Control and Prevention.

Spółka Snap na koniec pierwszego kwartału br. zaraportowała 287 mln dolarów straty netto i 2 mln dolarów skorygowanej straty EBITDA. Strata zmalała z 306 mln dol. w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Dołącz do dyskusji: Spółka Snap reaguje na doniesienia o handlu fentanylem na Snapchacie

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl