SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Helios: „Barbie” i „Oppenheimer” windują frekwencję

Helios spodziewa się dobrej frekwencji w kinach w tym kwartale - głównie dzięki popularności filmów „Barbie” i „Oppenheimer”. Jednocześnie Agora (właściciel Heliosa) przyznaje, że odbudowa rynku kinowego do poziomu z rekordowego 2019 roku może potrwać kilka lat.

Film „Barbie”, reż. Greta GerwigFilm „Barbie”, reż. Greta Gerwig

W piątek Agora prezentowała wyniki za drugi kwartał i pierwsze półrocze br. W spotkaniu uczestniczył również Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios, spółki zależnej Agory.

W odpowiedzi na nasze pytanie dotyczące wysokiej frekwencji, szczególnie filmów „Barbie” i „Oppenheimer”, Jagiełło przyznał: Jesteśmy, jak wszyscy, zaskoczeni.

- Pozwoliły nam dorównać do rekordowego lipca zeszłego roku, mamy bardzo dobry sierpień, one [„Barbie” i „Oppenheimer” - red.] są ciągle na pierwszych miejscach w box office, nie da się ukryć, że to one dominują. Będzie spora nadwyżka dzięki tym dwóm filmom – dodał.

“Barbie” do zeszłego weekendu przyciągnęła do kin w Polsce 2,33 mln widzów (oficjalne dane Box Office), a “Oppenheimer” - według nieoficjalnych doniesień - ok. 1,4 mln. 

Jagiełło przewiduje, że we wrześniu prym wieść będą m.in. polskie produkcje, ale też jest to „miesiąc franczyzowy”, w którym premiery będą miały np. amerykańskie horrory. - Ten set pozwoli istotnie przewyższyć zeszłoroczną frekwencję – podkreślał w piątek. Wśród polskich filmów, które mogą w tym roku przyciągnąć widzów do kin, wymienił m.in. ekranizację „Chłopów”, „Raport Pileckiego”, „Teściów 2” czy nową wersję „Akademii pana Kleksa”.

Strajki mogą mieć wpływ jeszcze w tym roku

Spytaliśmy w piątek także o to, czy spółka dostaje już sygnały od dystrybutorów, że w przyszłym roku może być mniej premier amerykańskich filmów z powodu strajków scenarzystów i aktorów? Kiedy efekt tego strajku odbije się na repertuarze wytwórni?

- Główne ostrze strajku nie jest wymierzone przeciwko przemysłowi kinowemu, a zjawiskom powstałym przy okazji upowszechnienia się serwisów streamingowych – mówił Jagiełło. Chodzi m.in. o brak przełożenia liczby wyświetleń danego filmu na tych platformach na zarobki jego twórców. - Druga kwestia to sztuczna inteligencja. Sprawa musi się wyjaśnić, pewnie dojdą do porozumienia. Wpływ będzie jednak silny, mamy kolejną plagę. Dzisiaj filmy nie są produkowane. Czy będzie można to nadrobić? Zależy, kiedy strajk się skończy. Nie wiemy, co się zdarzy, filmy będą opóźnione. To może mieć już wpływ nawet w tym roku – dodawał prezes Heliosa.

Jak dodał Jagiełło w odpowiedzi na jedno z pytań, Helios nie podwyższał cen biletów na seanse „Barbie” czy „Oppenheimera”. - Cenniki są raczej stabilne i nie są związane z repertuarem – podkreślił. Jagiełło poinformował w piątek, że cena biletu w sieci Helios wzrosła w pierwszym półroczu br. o 10 proc.

- Sądzimy, że odbudowa rynku kinowego do poziomu z 2019 roku, który był rekordowy, może jednak potrwać jeszcze kilka lat – zaznaczyła w piątek członkini zarządu Agory Anna Kryńska-Godlewska.

W zeszłym kwartale grupa Agora osiągnęła wzrost przychodów o 24,9 proc. do 326,9 mln zł, a po przejęciu kontrolnego pakietu Eurozetu jej wpływy reklamowe poszły w górę o 40 proc. Firma drugi kwartał z rzędu zanotowała dodatnią rentowność netto, w całym półroczu jej zysk netto wyniósł 47,2 mln zł.

Sprzedaż biletów do kin Helios przyniosła w drugim kwartale br. 42,1 mln zł (o 7,7 proc. więcej niż przed rokiem), a sprzedaż barowa w kinach - 25,1 mln zł (9,1 proc. w górę rok o roku).

 

Dołącz do dyskusji: Helios: „Barbie” i „Oppenheimer” windują frekwencję

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Michnikt
Hejterzy Agory, pobudka!
odpowiedź