SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jacek Kurski popiera ograniczenia dla mediów w Sejmie, bo dziennikarze wchodzą politykom na głowę

Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski popiera pomysł wprowadzenia w Sejmie kolejnych ograniczeń dla dziennikarzy. - Nie ma drugiego takiego parlamentu, gdzie dziennikarze wchodziliby na głowę politykom - powiedział Kurski.

Jacek Kurski, fot. tvpJacek Kurski, fot. tvp

Wiosną br. kierownictwo Kancelarii Sejmu zaproponowało, że pracownicy mediów będą w Sejmie mogli przebywać tylko w pomieszczeniach zajmowanych do niedawna przez Straż Marszałkowską i nie będą już mieli wstępu na korytarze sejmowe. Takie plany skrytykowało środowisko dziennikarskie i Centrum Monitoringu Wolności Prasy działające przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich. We wrześniu, po tym jak doszło do szarpaniny podczas konferencji prasowej marszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, zapowiedziano przyspieszenie prac nad poprawą bezpieczeństwa w parlamencie, m.in. w zakresie pracy dziennikarzy.

Centrum Monitoringu Wolności Prasy pod koniec września przesłało marszałkom Sejmu i Senatu apel o zrezygnowanie z dalszych ograniczeń pracy dziennikarzy w parlamencie. Pismo poparło ponad 50 dziennikarzy z różnych mediów.

Z kolei w piątek w biurze marszałka Sejmu złożono list w tej sprawie przygotowany z inicjatywy Press Clubu, a podpisany przez 28 redaktorów naczelnych z różnych redakcji prasowych, internetowych i telewizyjnych (pisma nie poparł żaden z szefów redakcji informacyjnych Telewizji Polskiej). Sygnatariusze krytycznie oceniają planowane zmiany zasad pracy dziennikarzy w budynkach parlamentu.

Prezes TVP Jacek Kurski w krótkiej rozmowie z Superstacją stwierdził, że popiera pomysł wprowadzenia w Sejmie dla dziennikarzy specjalnej, wydzielonej strefy. - Uważam, że te ograniczenia są konieczne. Nie ma drugiego Sejmu czy parlamentu w Europie czy w innych szanujących się krajach, gdzie by dziennikarze wchodzili tak na głowę politykom. W tych dużych parlamentach, jak brytyjski czy niemiecki te strefy są wyraźnie oddzielone - opisał.

- Jest pewna sfera autonomii przebywania polityków i wyraźne miejsce, gdzie dochodzi do kontaktu polityków z dziennikarzami. I to jest dobre. W Polsce to się miesza dosłownie tak, że człowiek nad pisuarem ma dziennikarza. Tak się nie da pracować - ocenił Jacek Kurski.

Kurski w latach 2005-2009 był posłem Sejmu RP, a w latach 2009-2014 - Parlamentu Europejskiego.

Dołącz do dyskusji: Jacek Kurski popiera ograniczenia dla mediów w Sejmie, bo dziennikarze wchodzą politykom na głowę

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
j
O dziennikarstwie nad pisuarem to faktycznie nikt od ciebie Kurski nie wie więcej.
odpowiedź
User
prawnik
Źli dziennikarz, niedobrzy.
Plączą się po korytarzach. Patrzą. Złośliwie pytają. Chcą wiedzieć. Co gorsza! Opisać!
odpowiedź
User
Kryska Matysek
Pisowski troglodyta.
odpowiedź