SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

AirTag wspólnikiem zabójstwa. Posłużył do namierzenia ofiary

Produkowany przez Apple gadżet o nazwie AirTag, służący potencjalnie do lokalizowania zagubionych przedmiotów, został wykorzystany do namierzenia ofiary zabójstwa. W USA młoda kobieta zamordowała swojego chłopaka, zaś jego położenie ustaliła z wykorzystaniem AirTaga.

AirTag został wprowadzony na rynek przez Apple w 2021 r. Chodzi o rozwiązanie, które ma pomagać w ustaleniu położenia rozmaitych przedmiotów w sytuacji, gdy użytkownik o nim zapomni. Apple AirTag ma formę niewielkiego breloczka, który komunikuje się z iPhonem za pośrednictwem technologii Bluetooth lub NFC.

Po dołączeniu AirTaga do konkretnego przedmiotu jego lokalizację można ustalić na ekranie iPhone’a za pomocą platformy Find My. Apple zapewnia, że dzięki zastosowaniu kilku technologii (m.in. akcelerometru, ARKita oraz żyroskopu) położenie zagubionego przedmiotu jest ustalane z dokładnością do kilkunastu centymetrów.

AirTag jak nóż

Teraz okazuje się, że AirTag, choć zaprojektowany jako przydatny gadżet przypomina nóż, którym można zarówno pokroić chleb, jak i zadać śmiertelny cios.

O czym mowa? O tragicznych wydarzeniach, do których doszło niedawno w Indianapolis, w Stanach Zjednoczonych. Gaylyn Morris, 26-letnia mieszkanka stanu Indiana przed jednym z pubów zabiła swojego chłopaka, Andre Smitha. Morris kilkakrotnie potrąciła na parkingu mężczyznę, który w konsekwencji poniósł śmierć pomimo interwencji służb ratunkowych.

Czytaj także: Nowy iPadOS 16, WatchOS 9 i MacBooki z procesorem M2

Jak wynika z akt śledztwa, do których dotarł dziennik „The Wall Street Journal” kobieta od pewnego czasu podejrzewała swojego partnera o zdradę. Aby go śledzić, pozostawiła w samochodzie Smitha AirTaga, co pozwoliło kobiecie na precyzyjne lokalizowanie położenia jej chłopaka.

Krytycznego wieczoru Morris „namierzyła” przyszłą ofiarę w jednym z pubów w Indianapolis, w którym mężczyzna spędzał czas z inną kobietą. Pojechała w to miejsce, i po awanturze na parkingu przed lokalem dokonała zabójstwa.

Śledztwo w sprawie zbrodni jest w toku, nie wiadomo w jaki sposób się zakończy. W odpowiedzi na tę tragedię Apple zapewnił, że cały czas pracuje nad dodatkowymi mechanizmami zabezpieczeń, które nie pozwolą na śledzenie nieświadomych niczego osób za pomocą AirTagów.

Czytaj także: Na tych iPhone'ach zadziała iOS 16

Dołącz do dyskusji: AirTag wspólnikiem zabójstwa. Posłużył do namierzenia ofiary

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
AntySnob
Czyli potwierdza się powiedzenie że iPhone, nie podnosi ilorazu inteligencji.
odpowiedź