SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kaczyński stracił dostęp do telewizji naziemnej. Nocny telefon do prezesa TVP

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznał, że kilka dni temu w jego domu przestała działać naziemna telewizja cyfrowa, ponieważ nie przygotował się do ostatecznego wyłączenia standardu DVBT-1. W środku nocy dzwonił w tej sprawie do poprzedniego prezesa Telewizji Polskiej Mateusza Matyszkowicza.

Jarosław Kaczyński, fot. TVPJarosław Kaczyński, fot. TVP

Od wtorkowego wieczoru, gdy w Sejmie przyjęto uchwałę mówiącą o potrzebie uzdrowienia sytuacji w Telewizji Polskiej, Polskim Radiu i PAP, posłowie PiS prawie non stop prowadzą interwencje poselskie w warszaawskich siedzibach tych spółek.

W czwartek wieczorem ich duża grupa, w tym Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki i Antoni Macierewicz, pojawiła się w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. O sytuacji opowiadali im szef TAI Michał Adamczyk, wicedyrektorzy Samuel Pereira i Marcin Tulicki oraz reporter Miłosz Kłeczek.

Czytaj też: Zwolnione gwiazdy TVP nadają w TV Republika. Tomasz Sakiewicz: udzieliłem im gościny

 

Kaczyński o 3 w nocy dzwonił do Matyszkowicza

Przy okazji Jarosław Kaczyński udzielił wywiadów Telewizji Republika i Radiu Wnet. W rozmowie z tą drugą zwrócił uwagę, że w ostatnich dniach ostatecznie wyłączono nadawane naziemnej telewizji cyfrowej w poprzednim standardzie. W konsekwencji osoby, które nie mają w miarę nowych telewizorów ani nie dokupiły dekoderów do starszych odbiorników, straciły sygnał.

Czytaj też: Nowy kanał na multipleksie naziemnym. Jest decyzja KRRiT

Okazuje się, że w tej grupie był sam prezes PiS. - Kiedy wróciłem parę dni temu z Krakowa koło trzeciej w nocy (prawdopodobnie 18 grudnia, w miesięcznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich 18 kwietnia 2010 roku - przyp.) i otworzyłem telewizor, zobaczyłem, że jest brak sygnału. Zadzwoniłem do jednej osoby, potem do drugiej osoby - nie odbierały - opisał Kaczyński.

- W końcu potem do samego prezesa Telewizji Polskiej, czyli do pana prezesa Matyszkowicza, żeby się dowiedzieć, czy to już, czy to sposób, jaki został zastosowany w stanie wojennym. Ale okazało się, że to tylko mój błąd i nie dokonałem odpowiednich zmian w swoim telewizorze - przyznał (w poniższym wideo ten wątek pojawia się w piątek minucie i 30. sekundzie).

 

Kaczyński sugerował, że ostateczne wyłączenie poprzedniego standardu naziemnej telewizji to część planu przejęcia kontroli nad mediami publicznymi przez nowy rząd. - To, co dzisiaj się dzieje, nie jest bardzo dalekie od tego, co się wydarzyło w stanie wojennym. Nie chcę mówić, że to jest zupełnie tak samo, bo to byłaby nieprawda, ale cel jest mniej więcej ten sam - skomentował.

200 tys. domów mogło stracić dostęp do tv naziemnej

Na Wirtualnemedia.pl wiele razy w ostatnich tygodniach opisywaliśmy ostateczne przejście naziemnej telewizji cyfrowej ze standardu DVB-T1 na DVB-T2/HEVC. W nocy z 14 na 15 grudnia zmiana nastąpiła na terenie województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego, a w nocy z 18 na 19 grudnia - co odczuł Jarosław Kaczyński - objęła województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie, lubelskie, świętokrzyskie, małopolskie i podkarpackie.

W konsekwencji widzowie ze starszymi telewizorami, które nie obsługują DVB-T2/HEVC, stracili dostęp do kanałów TVP. Szacuje się, że w całej Polsce takich domostw jest ponad 200 tys. Po zmianie standardu mogą oglądać tylko stacje z MUX-8, który nadaje w starym standardzie DVB-T (Nowa TV, WP, Zoom TV, Metro).

Takie osoby muszą wymienić swój telewizor lub dekoder. Druga opcja jest tańsza, bo ceny takich sprzętów zaczynają się od 60 zł. W tym roku w przeciwieństwie do zeszłego, nie działa program rządowego dofinansowania na telewizor lub dekoder.

Kanały TVP półtora roku dłużej w DVB-T1

Trzeci multipleks naziemnej tv, z kanałami TVP miał zmienić standard w pierwszej połowie ub.r., równocześnie z MUX-1, MUX-2 i MUX-4, na których są emitowane stacje nadawców prywatnych. W marcu ub.r, ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński wystąpił do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Jacka Oko o przesunięcie tego terminu. Tłumaczono to wojną na Ukrainie. Trzeciemu multipleksowi towarzyszy Regionalny System Ostrzegania. Szef UKE zgodził się na emisję MUX-3 w starym standardzie do końca 2023 roku.

Nadawcy komercyjni odebrali to jako faworyzowanie TVP w czasie kampanii wyborczej. Twierdzą, że utracili setki milionów złotych potencjalnych przychodów reklamowych i zamierzają domagać się rekompensat od Skarbu Państwa po migracji MUX-3 na DVB-T2.

Skoro Jarosław Kaczyński jeszcze do 18 grudnia oglądał w domu telewizję naziemną, miał dostęp tylko do stacji TVP, a także kanałów Nowa TV, WP, Zoom TV i Metro.

Dołącz do dyskusji: Kaczyński stracił dostęp do telewizji naziemnej. Nocny telefon do prezesa TVP

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wacek
I takie cós ma zwolenników...Masakra...
odpowiedź
User
Adam
Jakim cudem takie coś ma poparcie wśród wyborców?
odpowiedź
User
Ziut
Sabotażyści od Tuska odcięli Kaczyńskiemu dostęp do TVP(iS), więc skąd chłopina ma się dowiedzieć, że przerżnął październikowe wybory i nie rządzi już Kaczolandem.
odpowiedź