SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Katarzyna Sielicka: Podróbka „Faktu” może paść od ciosu zadanego przez własną podróbkę

- Bardzo duże podobieństwo „ABC” i „Od A do Z” oznacza, że cel Ringier Axel Springer Polska został osiągnięty - ludziom się wszystko pomiesza - pisze Katarzyna Sielicka, były zastępca redaktora naczelnego dziennika „Fakt”.

Katarzyna SielickaKatarzyna Sielicka

Tygodnik „ABC” jest nieco ładniejszy, ma lepszy layout, oczywiście w ramach tych minimalnych różnic jakie dzielą te tytuły. Oba są kopią „Faktu”. Tematy w obu pismach są podobne, nie widzę dużej różnicy między nimi. Lepszy temat okładkowy ma moim zdaniem„ Od A do Z”, zaprezentowani tam łapówkarze budzą emocje. Natomiast aferzysta ma jedynce „ABC” mnie nie interesuje. Myślę, że ludzie uważają, że jest ich w Sejmie znacznie więcej. Sama postać Andrzeja Gąsiorowskiego jest bardzo ciekawa, więc może trzeba było pomyśleć nad lepszym tytułem.

Tytuł Ringier Axel Springer Polska ma fajną część dotyczącą spraw międzynarodowych, z kolei w „ABC” jest dobry dział opinii i komentarzy, ale jest on równie dobry co tego typu działy w „Sieci”, w „Fakcie” czy w „Super Expressie”. Nie wiem po co tytuł Fratrii wyróżnia „Magazyn”. To zabieg typowo dziennikowy, sprzed wielu lat. Przyda się pewnie, gdyby grzbiet główny miałby się przekształcić w dziennik, ale nie widzę potencjału w takim ruchu. Jeden „Fakt” już istnieje. Drugi jest niepotrzebny, nawet jeśli będzie "jeszcze faktowszy”.

W „Magazynie” ABC nie ma mocnych tematów. Hipster rozebrany na czynniki był w „Fakcie” ze cztery razy. Natomiast "hitem" jest dla mnie tytuł "Przez niego zbankrutuje Lufthansa". Co, proszę? A co mnie obchodzi, że zbankrutuje? Tam zginęło 150 osób, zamordowanych przez szaleńca. Eksponowanie wątku ekonomicznego tej historii w tabloidzie wydaje mi się pomysłem mocno ekscentrycznym. A jeśli to miał być żart z niemieckiego Axla to nie było warto marnować w tym celu tak dobrego tematu.

Dodatek telewizyjny „Od A do Z” jest bardzo brzydki, ale ma jeden wielki plus - duże litery i czytelny layout. Dla starszych odbiorców to najważniejsze. Dodatek „Look!” w „ABC” jest dla mnie niezrozumiały, nie poznałam kobiety na okładce. Widać wyraźne inspiracje faktowymi „Gwiazdami”. Dobór tematów jest rozstrzelony między te dla starszych pań, a te dla gimbazy. Nie bardzo wiem dla kogo jest ta gazeta.

Podsumowując, bardzo duże podobieństwo obu tytułów oznacza, że cel RASP został osiągnięty - ludziom się wszystko pomiesza. Z czego wniosek, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. Podróbka „Faktu” ma szanse paść od ciosu zadanego przez własną podróbkę.


Katarzyna Sielicka, była wieloletnia zastępca redaktora naczelnego „Faktu”

Dołącz do dyskusji: Katarzyna Sielicka: Podróbka „Faktu” może paść od ciosu zadanego przez własną podróbkę

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dolny
Nikt ci nie zaproponował roboty, rozumiem...No i po przyjściu Felusia tez nikt nie dał stołeczka, prawda? Z tego co Jastrząb nabijał się na mieście, to i do SE też cię nie chciano? Wiem, że boli.
odpowiedź
User
barth
Ale emocjonalna opinia. Za duzo zazdrosci
odpowiedź
User
stary
Sielicka na pewno bardziej obiektywnie niż inni eksperci, szczególnie z konkurencji. ABC robi dziennikarsko pięć osób. Jak długo dacie radę? w każdym numerze będzie jakiś news z Trynkiewicza i ks. Szewek? :))))
odpowiedź