SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kielecki urzędnik o wypowiedzi dla TVP3 Kielce: to symboliczny sprzeciw wobec nierzetelności

- Mój wywiad był symbolicznym sprzeciwem wobec nierzetelności prezentowanej przez część pracowników TVP3 Kielce - tak sekretarz Urzędu Miasta Kielce Szczepan Skorupski uzasadnił wypowiedź, w której powtarzał formułkę chwalącą działania urzędu.

Szczepan Skorupski, fot. TVP3 KielceSzczepan Skorupski, fot. TVP3 Kielce

Nagranie rozmowy ze Szczepanem Skorupskim zostało opublikowane przez TVP3 Kielce w zeszły czwartek. Szybko zdobyło dużą popularność w mediach społecznościowych.

Skorupski pytany przez dziennikarza o sytuację Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego na kieleckim Dobromyślu powtarzał trzy zdania: „Urząd Miasta w Kielcach z roku na rok pracuje coraz lepiej. W sposób wzorowy, a nawet wzorcowy, realizujemy zadania własne gminy oraz rządowe zadania zlecone. Warto dodać, iż w czasie pandemii covid-19 z Urzędu Stanu Cywilnego w Kielcach korzystają nie tylko mieszkańcy Kielc, ale również mieszkańcy ościennych gmin, rejestrując u nas urodzenia oraz przychodząc do naszego urzędu po odpis aktów zgonu”.

Część internautów chwaliła Skorupskiego za wykpienie TVP3 Kielce, inni ocenili, że zachował się nieprofesjonalnie.

 

Skorupski: w TVP3 Kielce wypowiedzi dobierane pod tezę z góry

W poniedziałek Szczepan Skorupski na swoim profilu facebookowym przyznał, że jego zachowanie mogło być zaskakujące dla wielu widzów. - Dostrzegam jednak, że wiele osób trafnie odczytało moje intencje, uznając ją jako sprzeciw wobec postawy redakcji TVP3 Kielce. Część mediów oraz internautów słusznie powiązało to nagranie z wypowiedzią rzecznika prasowego Wodociągów Kieleckich, który w styczniu tej samej redakcji udzielił podobnego wywiadu - stwierdził.

- Podobnie jak wtedy, tak również i teraz, mój wywiad był symbolicznym sprzeciwem wobec nierzetelności prezentowanej przez część pracowników TVP3 Kielce - podkreślił Skorupski. - Telewizja publiczna, która jest finansowana, podobnie jak administracja samorządowa, z pieniędzy podatników oraz dodatkowo z abonamentu. Telewizja, która w mojej ocenie wykonuje pracę w sposób nieobiektywny, zapominając o swoim społecznym charakterze - ocenił.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Jego zdaniem od końcówki 2018 roku część dziennikarzy TVP3 Kielce działania miejskiego ratusza i podlegających mu podmiotów relacjonuje „w sposób odbiegający od standardów obiektywnego dziennikarstwa”.

- W mojej opinii, niejednokrotnie wypowiedzi od przedstawicieli Urzędu Miasta uzyskiwane są, pod z góry narzuconą „tezę”, wyłącznie po to, by wykorzystać je w celu stworzenia materiałów o maksymalnie negatywnym wydźwięku. Jest to czynione po to, by zachować pozory przestrzegania zasady obiektywizmu i uzyskania stanowisk wszystkich stron - napisał Skorupski.

Zaznaczył, że zupełnie inaczej są traktowane inne jednostki samorządowe z regionu kieleckiego. - Z ubolewaniem dostrzegam że podobnej ocenie nie są poddawane inne jednostki administracji rządowej czy samorządowej, m.in. kadra kierownicza oraz pracownicy Urzędu Wojewódzkiego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego czy Starostwa Powiatowego w Kielcach - stwierdził.

Urzędnik zapewnił, że docenia znacznie mediów, także merytoryczną krytykę z ich strony. - Przyjmuję pracę dziennikarzy z szacunkiem, gdy opiera się ona na rzetelnym przedstawieniu faktów i stanowisk wszystkich zainteresowanych stron. Zawsze służyłem i będę służył dziennikarzom swoją pomocą oraz wiedzą w przekazywaniu informacji ważnych z punktu widzenia mieszkańców. Traktuję to jako obowiązek względem nie tylko mediów ale przede wszystkim mieszkańców Kielc i regionu świętokrzyskiego - stwierdził.

Skorupski zaznaczył, że zależy mu na dalszym funkcjonowaniu Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, także dlatego że sam wychował się w Domu Dziecka i rodzinie zastępczej, a jedna z jego sióstr ze względu na niepełnosprawność przebywa w specjalnym ośrodku pomocy społecznej.

 

Podobnie z TVP3 Kielce rozmawiał rzecznik Wodociągów Kieleckich

Pod koniec stycznia br. Ziemowit Nowak, rzecznik prasowy Wodociągów Kieleckich na konkretne pytania dziennikarza TVP3 Kielce o powtarzające się awarie sieci wodociągowej w mieście, powtórzył dwukrotnie stwierdzenie: „Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie. Jesteśmy w czołówce krajowe, a nawet światowej. Z roku na rok liczba awarii maleje”.

Wideo z jego wypowiedziami zyskało dużą popularność z mediach społecznościowych. Ziemowit Nowak tłumaczył, że odpowiadał w ten sposób, ponieważ w poprzedniej relacji TVP3 Kielce w ogóle nie uwzględniono przekazanego przez niego stanowiska. - Zastosowałem technikę powtarzania w kółko tej samej odpowiedzi na pytania, na które 6 dni wcześniej już odpowiadałem - wyjaśnił.

Zachowanie rzecznika kieleckich Wodociągów skrytykowali przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia PR. - Taka wypowiedź w ogóle nie powinna była paść ze strony rzecznika prasowego. Efekt, jaki wywołał swoją wypowiedzią, jest taki, że zawód rzecznika prasowego stał się obiektem kpin i żartów - ocenili.

Z kolei Rada Etyki Mediów orzekła, że dziennikarka odpowiadająca za materiał o awariach wodociągów kieleckich nie naruszyła branżowego kodeksu etycznego. - Reporterka zasługuje na pochwałę za konsekwencję w pracy - uważa REM.

Dołącz do dyskusji: Kielecki urzędnik o wypowiedzi dla TVP3 Kielce: to symboliczny sprzeciw wobec nierzetelności

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ela
Dom dla psychicznie chorych
odpowiedź
User
Bryza
Chyba byli na jednym szkoleniu. Powinni ujawnić u kogo. Teraz każdemu się wydaje, że może szkolić
odpowiedź
User
Ewa
Chyba byli na jednym szkoleniu. Powinni ujawnić u kogo. Teraz każdemu się wydaje, że może szkolić

Wyglądał jakby nie był trzeźwy. Trzeba wprowadzić obowiązkowe alkomaty i testery w tym urzędzie
odpowiedź