We wtorek Kanał Zero wystartował z nowym cyklem „Prezydenckie Zero”. Założyciel projektu Krzysztof Stanowski wskazuje w nim na niedoskonałości systemu wyborczego w naszym kraju.
– Zbieranie 100 tysięcy podpisów - dlaczego w Polsce mamy kretyński i wręcz szkodliwy system? Na czym polegają największe patologie tego systemu i czy komukolwiek będzie zależało, żeby to zmienić? – tak zaczął Stanowski swój materiał.
Krzysztof Stanowski w nowym formacie
Dziennikarz startuje w wyborach, bo pokazać, na jakim poziomie znajduje się obecnie nasza polityka. Zapowiadał, że pojawiają się nowe materiały w Kanale Zero na ten temat.
– Chcę nagrać serię programów, jakich nie zobaczycie nigdzie indziej. Chcę wam w krzywym zwierciadle pokazać, jak wygląda ten prezydencki wyścig. Chcę was wpuścić za kulisy. Chcę być kamieniem w bucie innych kandydatów. A wy, osoby obywatelskie, musicie mi w tym pomóc – tłumaczył w styczniu br.
Czytaj także: Nowy manager w Kanale Zero
Pierwszy odcinek „Prezydenckiego Zera” liczy ponad 40 minut. – Jak naprawdę zbiera się w Polsce podpisy? Jak się kupuje podpisy? Jak się przepisuje podpisy?Jak państwo nie dba o nasze dane osobowe? – czytamy w opisie filmu.
Zbierze 100 tysięcy?
Kilka dni temu informowaliśmy, że Krzysztof Stanowski zbierał w Krakowie i Katowicach podpisy umożliwiające mu start w wyborach prezydenckich. Wówczas mógł się pochwalić liczbą około 40 tysięcy. – Jest to wynik zarówno imponujący, jak i niewystarczający – wskazał na portalu X.
Czas na zgłoszenie kandydata na prezydenta upływa 4 kwietnia (piątek) o godz. 16.00. Do rejestracji kandydata przez Państwową Komisję Wyborczą konieczne jest zebranie minimum 100 tysięcy podpisów z poparciem dla niego.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.
