SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Google tłumaczy usunięcie z YouTube'a kanału Mediów Narodowych. Zbiórka na wsparcie prawne

Kanał Mediów Narodowych na YouTube został zablokowany, ponieważ jego twórcy w czasie, gdy zawieszono im możliwość publikacji nowych treści, zamieszczali je na innym kanale - uzasadnia Google. Redakcja Mediów Narodowych zapewnia, że nie nałożono takich ograniczeń i zapowiada walkę prawną o odzyskanie kanału.

Kanał Mediów Narodowych został usunięty przez administrację YouTube’a w piątek po południu. - Nie wszystkim podoba się fakt, że Media Narodowe od początku wojny stanęły po stronie Ukrainy. Na platformie YouTube cały czas dostępne są treści znanych prorosyjskich ekspertów, dziennikarzy i publicystów, którzy przekonują, że wojna na Ukrainie nie jest naszą wojną - zauważyła redakcja Mediów Narodowych w oświadczeniu.

- "Mówimy stanowcze NIE putinowskim metodom Google'a" - podkreśliła.

- Bez ostrzeżeń i bez podania przyczyny usunięto dziś kanał Media Narodowe na platformie YouTube. To skandal i ograniczanie debaty publicznej. Google akceptuje obecność prorosyjskich treści na swojej platformie, a kanał TV która od początku wojny stoi po stronie Ukrainy usunięty - skomentował Robert Bąkiewicz, redaktor naczelny Mediów Narodowych i prezes wydającego je Stowarzyszenia "Marsz Narodowy".

Kanał youtube'owy Mediów Narodowych działał od sześciu lat, miał ok. 250 tys. subskrybentów, a zamieszczone na nim nagrania oglądano ponad 120 mln razy.

Biuro prasowe Google’a tłumaczy, że kanał Mediów Narodowych naruszył wytyczne YouTube’a, publikując niedozwolone treści, za co otrzymał ostrzeżenie. - Spowodowało to zawieszenie uprawnień kanału do publikowania treści. Podczas tego zawieszenia kanał próbował obejść egzekwowanie zasad, używając innego kanału, w wyniku czego oba kanały zostały zamknięte - opisał internetowy gigant w oświadczeniu.

Z podobnego powodu na początku grudnia ub.r. zamknięte zostały oba kanały youtube’owe kontrowercyjnego streamera Nitrozyniaka.

Media Narodowe ogłosiły zbiórkę

Zespół Mediów Narodowych zapewnia, że wbrew twierdzeniom Google’a nie próbował ominąć ograniczeń nałożonych na ich kanał. - Nie mieliśmy żadnego ostrzeżenia, ani informacji od administratorów, jedynie suchą informację o tym, że już nie możemy nadawać - opisano.

Redakcja uruchomiła internetową zbiórkę na „walkę z cenzurą”, wskazując trzy konkretne cele: opłacenie najwyższej klasy prawników („którzy mają doświadczenie w procesach z koncernem Google”), akcję informacyjną o blokowaniu niepoprawnych politycznie treści oraz uruchomienie nowego kanału internetowego („kanału informacji z internautami, którzy na co dzień oglądali nasze materiały”).

- YouTube od lat pozwalał nam na szeroki kontakt z widzami. Nie chcemy tracić tej możliwości, dlatego podejmujemy działania zmierzające do odzyskania profilu na tej platformie. Potrzebujemy wsparcia naszych widzów, aby wynająć najlepszych prawników, którzy pomogą nam w starciu z wielkim koncernem jakim jest Google - podkreślono w opisie zbiórki.

Jako cel wskazano 25 tys. zł, w niedzielę wieczorem na platformie Twojazbiorka.pl internauci przekazali jedynie 75 zł.

Blokada Mediów Narodowych po raporcie Stowarzyszenia „Nigdy Więcej”

Kilka dni temu Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” opublikowało raport z analizy programów, które pojawiły się na portalu internetowym i kanale youtube’owym Mediów Narodowe w 2021 i 2022 roku.

- Na kanale Media Narodowe obrażani są przedstawiciele wielu mniejszości, w tym Żydzi, uchodźcy z Ukrainy, a także osoby LGBT. Z powodów islamofobicznych atakowani są też uchodźcy przetrzymywani na granicy polsko-białoruskiej - podsumowała dr Anna Tatar, współautorka raportu.

Od początku wojny w Ukrainie publicyści Mediów Narodowych podkreślali w programach, że uchodźcy z tego kraju zagrożenie (także „biologiczne”) dla polskiego społeczeństwa i żądali, żeby po przyjeździe do naszego kraju polonizowali się. Z kolei o Żydach mówili, że czerpią korzyści z wojny przeciwko Ukrainie, manipulują pamięcią o Zagładzie dla celów finansowych, sami są winni antysemityzmu oraz chcą zawłaszczyć Polskę.

Organizacja zamieściła też wideo z przykładami takich wypowiedzi.

 

11 listopada 2022 roku miała rozpocząć się testowa emisja stacji Media Narodowe, bazująca na kanale youtube'owym, w wybranych sieciach kablowych. Twórcy stacji zapowiadali, że czekają na koncesję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Dołącz do dyskusji: Google tłumaczy usunięcie z YouTube'a kanału Mediów Narodowych. Zbiórka na wsparcie prawne

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
H
Biedne mordeczki faszystowskie stracily zabawke. Jak sa takimi narodowcami niech ida do tv republika albo na albicle :D
odpowiedź
User
Taka prawda
Kisne jak te zamordystyczne swinie od bakiewiecza funkcjonujace na pasku Putina wraz z pisowskimi onucami (popierajacymi wszystkie ugrupowania pro-putinowskie w europie) chca pouczac innych z wolnosci slowa. W polsce jest wiekszy burd… el niz na wschodzie
odpowiedź
User
wioletta es
Oczywiście nie zająknęli że że na ich kanale, zgodnie z raportem: " obrażani są przedstawiciele wielu mniejszości, w tym Żydzi, uchodźcy z Ukrainy, a także osoby LGBT. Z powodów islamofobicznych atakowani są też uchodźcy przetrzymywani na granicy polsko-białoruskiej". Nie podobają się zasady cywilizowanego świata? Zapraszamy do Rosji. Macie swoją Albicle - tam zamieszczajcie.
odpowiedź