SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mundur strażnika miejskiego to nie odzież ochronna. Więc ekwiwalent za pranie z podatkiem

Ministerstwo Finansów zainterweniowało w sprawie strażników miejskich, a dokładnie opodatkowania ekwiwalentu, jaki funkcjonariusze uzyskują na pranie mundurów. I uznało, że skoro mundur nie jest odzieżą ochronną, to od dodatku na pranie należy się podatek.
 

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

Zgodnie z Kodeksem pracy, pracodawca zobowiązany jest dostarczyć pracownikowi obuwie i odzież ochronną oraz zapewnić m.in. jego pranie i konserwację. Prawo podatkowe mówi zaś, że wolne od opodatkowania są świadczenia na rzecz pracowników lub ekwiwalenty za te świadczenia, przysługujące na podstawie przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy, o ile przepisy wynikają z ustaw lub rozporządzeń wynikających z ustaw.

Interpretacje się zmieniają
Z tego rozwiązania chcieli skorzystać strażnicy miejscy jednej z gmin (jego nazwa nie została podana), którym samorząd zamierzał zacząć wypłacać ekwiwalent za pranie munduru. Gmina skierowała do warszawskiej izby skarbowej zapytanie, czy to świadczenie należy opodatkować i zasugerowała, że mundur strażnika to coś w rodzaju odzieży roboczej, więc nowe świadczenie powinno być z podatku zwolnione. I Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z sierpnia 2013 r. przyznała gminie rację.

Wniosek dotyczył wydarzenia przyszłego, więc po uzyskaniu pozytywnej interpretacji gmina zapewne zaczęła wypłacanie ekwiwalentu za pranie mundurów. Ale radość strażników właśnie dobiegła końca – wkroczył bowiem resort finansów i zmienił interpretację izby warszawskiej.

W nowej, wydanej 14 grudnia 2015 r. (sygnatura DD3.8222.2.196.2015.CRS), resort stwierdził, że podatek od ekwiwalentu za pranie mundurów się należy.

Pranie jednak z podatkiem
W interpretacji zmieniającej przedstawiciele resortu finansów zakwestionowali, że mundur można traktować jak obuwie i odzież roboczą, wydawaną pracownikom na podstawie przepisów BHP. Przytoczyli opinię resortu pracy i polityki społecznej, wg której za „odzież roboczą należy uznawać odzież spełniającą wymagania Polskich Norm i przeznaczoną do wykonywania prac, o których mowa w art. 2377 § 1 Kodeksu pracy, przy których występuje wymienione w pkt 1 intensywne brudzenie lub działają czynniki powodujące przyspieszone niszczenie odzieży lub gdy wymienione w pkt 2 inne okoliczności narzucają konieczność jej stosowania (np. gdy wymagana jest szczególna czystość lub ze względów bezpieczeństwa musi być stosowany określony krój odzieży)”.

Jako że strażnicy miejscy nie wykonują prac, które zostały opisane w opinii, przedstawiciele resortu stwierdzili, że nie można ich zakwalifikować jako odzież ochroną w myśl Kodeksu pracy. Mundur, wg interpretacji zmieniającej, „do oznaczania przynależności do określonej jednostki organizacyjnej lub wykonywania określonych funkcji albo służby”.
A skoro mundur strażnika nie jest odzieżą ochronną w myśl Kodeksu pracy i jego stosowanie nie wynika z innych przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy, więc ekwiwalent za pranie nie może być objęty zwolnieniem na d art. 21 ust. 1 pkt 11 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
 



Marek Siudaj, Tax Care
 

Dołącz do dyskusji: Mundur strażnika miejskiego to nie odzież ochronna. Więc ekwiwalent za pranie z podatkiem

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl