SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Narzeczony na niby” od 12 stycznia w kinach. Kolejny projekt filmowy Grupy Polsat (zwiastun)

W piątek 12 stycznia 2018 roku do kin wejdzie komedia romantyczna „Narzeczony na niby” w reżyserii Bartka Prokopowicza. To kolejna produkcja filmowa Grupy Polsat w ramach programu Cyfrowa Strefa Twórców. W filmie występują m.in. Julia Kamińska, Piotr Stramowski, Piotr Adamczyk, Tomasz Karolak i Sonia Bohosiewicz.

„Narzeczony na niby” to opowieść o Karinie (w tej roli Julia Kamińska), która próbuje stworzyć pierwszy szczęśliwy związek. Kończy znajomość z Darkiem (Piotr Adamczyk) i niespodziewanie poznaje Szymona (Piotr Stramowski). Jedno kłamstwo zamieni jej uporządkowane życie w emocjonalny rollercoaster, doprowadzając do wielu przezabawnych sytuacji. W konsekwencji wszyscy bohaterowie filmu, będą musieli zrobić porządek w swoim życiu.

W filmie zagrali także m.in. Sonia Bohosiewicz, Tomasz Karolak, Mikołaj Roznerski, Barbara Kurdej-Szatan, Dorota Kolak, Ewa Kasprzyk, Andrzej Grabowski, Janusz Chabior, Ilona Ostrowska i Krzysztof Stelmaszyk.

Autorką pomysłu na film (pierwotnie o tytule „Brawo my!”) jest Katarzyna Sarnowska, która napisała scenariusz razem z Katarzyną Priwieziencew. Reżyserem „Narzeczonego na niby” jest Bartosz Prokopowicz. Zdjęcia do filmu prowadzono w lipcu i sierpniu br.

Film „Narzeczony na niby” trafi na ekrany kin 12 stycznia 2018 roku. Producentem komedii jest studio filmowe TFP, a koproducentami Cyfrowy Polsat i Telewizja Polsat. Projekt został dofinansowany przez Polskie Instytut Sztuki Filmowej. Dystrybucją zajmie się firma Dystrybucja Mówi Serwis.

Cyfrowa Strefa Twórców: filmy „Najlepszy”, „Narzeczony na niby” i „Gwiazda”

„Narzeczony na niby” to kolejna produkcja filmowa, zrealizowana z projektów zgłoszonych do programu Cyfrowa Strefa Twórców, uruchomionego przez Grupę Polsat w maju 2016 roku. Programem kieruje Agnieszka Odorowicz, członek zarządu Cyfrowego Polsatu. Cztery miesiące później - podczas 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni - Grupa Polsat ogłosiła skierowanie do produkcji filmu o Jerzym Górskim „Najlepszy” w reżyserii Łukasza Palkowskiego (pierwotnie jako „Podwójny Ironman”), a także prace nad animowanym serialem komediowym „Wilq Superbohater” oraz filmem „Gwiazda” o Annie Przybylskiej. Obraz biograficzny wyreżyseruje Radosław Piwowarski, a pomysłodawcą jest Miasto Gdynia.

„Najlepszy” z Jakubem Gierszałem w roli głównej miał premierę kinową w 2017 roku. Film zyskał zainteresowanie widzów oraz otrzymał wiele nagród, m.in. Nagrodę Radia Gdańsk „Złoty Klakier” oraz Nagrodę Festiwali i Przeglądów Filmu Polskiego Za Granicą.


Konferencja prasowa podczas 41.FPFF w Gdyni, fot. Łukasz Brzezicki

Program Cyfrowa Strefa Twórców jest przeznaczony dla scenarzystów oraz producentów. Mogą oni zgłaszać swoje projekty poprzez dokonanie rejestracji na stronie internetowej cyfrowastrefatworcow.pl. W ciągu czterech miesięcy od rozpoczęcia naboru Grupa Polsat otrzymała ponad 250 projektów na różnym etapie realizacji.

„Najlepszy”, „Narzeczony na niby” i „Gwiazda” trafiają najpierw do kin, a potem do kolejnych kanałów dystrybucji Grupy Polsat: kanałów płatnych, usług VoD, internetu i na antenę otwartą. 13-odcinkowy animowany serial komediowy „Wilq Superbohater” będzie można obejrzeć w internecie i na antenie stacji Polsat.

Dołącz do dyskusji: „Narzeczony na niby” od 12 stycznia w kinach. Kolejny projekt filmowy Grupy Polsat (zwiastun)

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Exion
Cyfrowa strefa twórców? Przecież to zwykła komercha. Do do tego potrzebna była tam Agnieszka Odorowicz? Może nazwijcie to Komercyjna Strefa Twórców, to może selekcjonerzy na festiwalach nie będą robić wielkich oczu.
odpowiedź
User
Operator
PISF dał na kasę na to? Ale jaja. A to jeszcze w stylu pierwszych polskich komedii romantycznych. NEW ARCHAIC ! ;)
odpowiedź
User
mon
Film zapowiada się ciekawie. Dobrze, że jest taki program, gdzie młodzi twórcy mają szansę zaistnieć. Obecnie państwo takiej szansy im nie da.
Za państwowe pieniądze taki film?? PiSiaki by się spaliły ze złości. PiS ma mentalność destrukcyjną. Nie da pieniędzy na film który ma bawić widza. Sama TVPiS obecnie puszcza dramaty, filmy wojenne, westerny, religijne, ekranizacje lektur. Młodego widza taką chałą nie mają szans przyciągnąć przez tv lub do kina. Zresztą wszędzie lecą w kółko powtórki tych samych filmów przez cały rok.
odpowiedź