SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Szef Jake Vision: wiedziałem, że „Ninja Warrior” w Polsacie będzie hitem (promocja)

Pierwsze odcinki show „Ninja Warrior Polska” w Polsacie osiągają rosnące wyniki oglądalności. - W „Ninja Warrior” jest wszystko: emocje sportowe, ryzyko, historie ludzi z różnymi problemami. Polska lubi sport, dlatego wiedziałem, że „Ninja Warrior” ma ogromny potencjał - komentuje Jan Kępiński, prezes produkującej program firmy Jake Vision.

W polskiej wersji „Ninja Warrior” zadaniem uczestników jest przejście w wyznaczonym czasie 150-metrowego toru przeszkód, który zbudowano w hali Arena Gliwice. Tymi przeszkodami są m.in. różnego rodzaju kratownice, konstrukcje metalowe, łańcuchy oraz baseny.

Rozgrywkę podzielono na kilka etapów. W eliminacjach tor jest złożony z sześciu przeszkód, w półfinale- z pięciu, a w finale - z 17, a także wspinaczki po linie na wysokość 23 metrów. Zwycięzca otrzyma 150 tys. zł.

„Ninja Warrior Polska” jest emitowany w Polsacie od początku września we wtorki o godz. 20:10. Według danych Nielsen Audience Measurement pierwszy odcinek oglądało 1,68 mln osób, co dało 14,86 proc. udziału w grupie komercyjnej widzów 16-49 i 14,1 proc. w grupie 16-59. Drugo odcinek zanotował jeszcze lepsze wyniki.

Według Jana Kępińskiego, prezesa firmy Jake Vision, która produkuje „Ninja Warrior Polska”, program ma kilka kluczowych atutów. - W „Ninja Warrior” jest wszystko: emocje sportowe, ryzyko, historie ludzi z różnymi problemami, którym pomógł sport - opisuje Kępiński. - Program wciąga jak mecz piłkarski, są sędziowie, widzowie kibicują uczestnikom, a dynamiczne tempo zapewnia odpowiedni montaż. Ponadto rywalizacja jest prowadzona na poważnie, uczestnicy są świetnie wytrenowani, pokazują wysokie umiejętności - dodaje.

Prowadzącą „Ninja Warrior Polska” jest aktorka, piosenkarka i prezenterka Aleksandra Szwed. Natomiast zmagania uczestników komentują  Jerzy Mielewski, dziennikarz sportowy od prawie 20 lat związany z Polsatem, oraz Łukasz „Juras” Jurkowski - w przeszłości jeden z najlepszych zawodników MMA (jako jedyny walczył w 8 galach KSW z rzędu), a obecnie komentator tej dyscypliny.

- Nasi komentatorzy zapewniają widzom dodatkową rozrywkę, bo inaczej niż komentatorzy tradycyjnych rozgrywek sportowych mogą często żartować - mówi Jan Kępiński.

Jake Vision od kilku lat starało się zainteresować polskich nadawców „Ninja Warrior”. - Polska lubi sport, coraz popularniejsze są kluby fitness, jazda na rowerze. Dlatego widziałem „Ninja Warrior” ma ogromny potencjał - zapewnia Kępiński.

- Jednocześnie to bardzo drogi program w realizacji. Trzeba wynająć dużą halę, sprzęt przywiozło 14 ciężarówek. To według mnie największy cotygodniowy show, który powstał w Polsce - opisuje szef Jake Vision. - Dlatego bardzo dziękuję Polsatowi za ten odważny krok - podkreśla.

W realizację „Ninja Warrior” oprócz Jake Vision zaangażowane były inne firmy. - Bardzo dobrze układa się współpraca z belgijską firmą, która do różnych edycji „Ninja Warrior” przygotowuje tor przeszkód, oraz z władzami Areny Gliwice - zaznacza Jan Kępiński.

Do obecnej ramówki Polsatu Jake Vision produkuje też randkowy reality-show „Love Island. Wyspa Miłości”. Jest on emitowany od 2 września od poniedziałku do piątku i w niedziele ok. godz. 22:00.

Jake Vision działa od ponad siedmiu lat, realizuje głównie teleturnieje, reality shows i programy kulinarne. W dorobku ma m.in. produkcje „Super Dzieciak", „Must be the music. Tylko muzyka", „Top Chef" „Wyspa przetrwania", „Hell's Kitchen", „Shopping Queen" i „Wyjdź za mnie" dla Telewizji Polsat, „Agent. Gwiazdy, „Milionerzy" i „Kossakowski. Być jak..." dla Grupy TVN oraz „Przygarnij mnie", „Kryptonim Szef" i „Bake Off - Ale Ciacho!" dla Telewizji Polskiej.

Wiosną br. Jake Vision przejęło większość udziałów zarządzanej przez Dorotę Kośmicką-Gacke spółki DGA Studio, która specjalizuje się w produkcji seriali.