SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Nowa Trybuna Opolska” jako jedyny dziennik Polska Press bez wywiadu z Danielem Obajtkiem. „Reperkusji nie było”

Należąca w części do Polska Press „Nowa Trybuna Opolska” jako jedyny tytuł tego wydawcy nie opublikowała wywiadu z Danielem Obajtkiem, w którym mówił m.in. o zmianach, jakie Orlen zamierza przeprowadzić w kupionym wydawnictwie. - Nie spotkały mnie z tego powodu żadne reperkusje - mówi nam redaktor naczelny gazety, Krzysztof Zyzik.

Krzysztof Zyzik, fot. „Nowa Trybuna Opolska”Krzysztof Zyzik, fot. „Nowa Trybuna Opolska”

Wywiad z Danielem Obajtkiem, przeprowadzony przez Konrada Karasia i Arkadiusza Rogowskiego, ukazał się we wszystkich gazetach i portalach Polska Press grupy 14 maja. Szef PKN Orlen mówi w nim m.in. o przejęciu Polska Press.

- Mamy do czynienia z bezprecedensową sytuacją. Polska firma, która działa w wielu obszarach kupiła firmę od właściciela niemieckiego i zaczęła się potężna krytyka. Jakoś tej krytyki nie było, kiedy niemiecki właściciel zwalniał dziennikarzy, ograniczał informacje z regionu, bo 70% informacji szło centralnie. Nie było tej krytyki jak ludzie tracili pracę, a od 2008 roku nie było wzrostu wynagrodzeń. Spotkałem się ostatnio ze Związkami Zawodowymi Polska Press i to co usłyszałem o funkcjonowaniu Polska Press było bardzo niepokojące - opisuje Obajtek.

„Nowa Trybuna Opolska” bez wywiadu z prezesem Orlenu

Jedynym tytułem wydawcy, który nie opublikował rozmowy, była „Nowa Trybuna Opolska”. Gazeta wydawana jest przez spółkę Pro Media, w której Polska Press ma 53 proc. udziałów, reszta należy do Przedsiębiorstwa Związkowego „Solpress”. Redaktor naczelny tytułu, Krzysztof Zyzik, wyjaśnia powody nieopublikowania rozmowy: - Tezy powtarzane przez prezesa Orlenu, że w mediach Polska Press „byli nadzorcy i ludzie, którzy musieli im służyć”, czy że od 2008 roku nie było podwyżek, są zupełnie nieprawdziwe w kontekście Opola. Jeśli dziennikarze „NTO” komuś służyli, to swoim czytelnikom, a nie wyimaginowanym  „nadzorcom”. Udowadnialiśmy to wielokrotnie, patrząc na ręce każdej władzy, a nasi dziennikarze zawsze mieli pełną swobodę w wyrażaniu różnorodnych opinii. Podwyżki po 2008 roku w Opolu były, choć zespół z pewnością zasługuje na więcej.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Zyzik informuje, że nie chciał prowadzić „otwartej polemiki z większościowym udziałowcem”, dlatego zdecydował po prostu o niepublikowaniu wywiadu. - Mógłby on zaszkodzić wizerunkowi kierowanej przeze mnie gazety i podważyć zaufanie czytelników do naszego tytułu. Bo jeśli byłoby prawdą, że dla naszych czytelników pisali jacyś niewolnicy, to o jakim zaufaniu może być mowa?

O swojej decyzji Krzysztof Zyzik poinformował zarząd spółki Pro Media, a także mniejszościowego udziałowca tytułu. - Nie spotkały mnie z tego tytułu żadne reperkusje. Jest duże wsparcie od czytelników w mediach społecznościowych i standardowy hejt ze strony środowiska opolskiej TVP, której topowy dziennikarz pisze do nas po niemiecku i wyzywa od folksdojczów, ale do tego już przywykliśmy - komentuje Zyzik.

W grudniu 2020 roku Zyzik zamieścił na pierwszej stronie kierowanej przez siebie gazety komentarz pod tytułem „Wolność słowa nie jest na sprzedaż”. Napisał w nim m.in. - Nigdy nie mieliśmy politycznych panów. Nie wiemy, jak to jest. I nie chcemy wiedzieć. W sprawach ważnych współpracowaliśmy z samorządami i lokalnymi elitami, ale zawsze byliśmy od nich niezależni. To my ujawnialiśmy nadużycia polityków i samorządowców z SLD, PO i PSL. To po naszych tekstach eseldowscy notable z opolskiego ratusza i urzędu marszałkowskiego tracili stanowiska i szli do więzienia. Kiedy rządy przejęło Prawo i Sprawiedliwość, patrzyliśmy na ręce tej władzy.

Według danych ZKDP w grudniu 2020 roku średnie rozpowszechnianie płatne razem „Nowej Trybuny Opolskiej” wynosiło 7270 egz.

Seria roszad w Polska Press

W Polska Press już od ogłoszenia w grudniu ub.r. kupna wydawnictwa przez Orlen zaczęły się zmiany personalne, które przybrały na sile w kwietniu i maju.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Z redakcji „Dziennika Zachodniego” w ostatnim czasie odeszli: dziennikarka i redaktorka Justyna Przybytek-Pawlik (nie komentowała powodów odejścia), wiceszefowa newsroomu Katarzyna Pachelska (w połowie marca została wicenaczelną w Media Operatorze) i zastępca redaktora naczelnego Janusz Szymonik (rozstali się z powodu zakupu spółki przez Orlen). Z początkiem maja rozstano się z kierującym dziennikiem przez ponad dekadę Markiem Twarogiem. Według informacji Wirtualnemedia.pl rozstał się z firmą za porozumieniem stron. Członkini zarządu Polska Press ds. redakcyjnych Dorota Kania powiedziała nam, że chce oprzeć się na osobach, które zna i które mogą zagwarantować wzrost sprzedaży i odwiedzalności w internecie. W styczniu z redakcji odeszły jej sekretarz Anna Ładuniuk (odeszła na emeryturę) i publicystka Agata Pustułka (została rzeczniczką prasową Śląskiego Uniwersytetu Medycznego).

Z „Głosu Wielkopolskiego” w zeszłym tygodniu odeszła dziennikarka, felietonistka i była wicenaczelna tytułu Kamilla Placko-Wozińska. „Rezygnuję, bo do niszczenia gazet przez spółkę Obajtek-Kania nie chcę się przykładać nawet w tak skromnym zakresie” - napisała w swoich mediach społecznościowych. W marcu redakcję opuścili też m.in. reporter działu miejskiego Mikołaj Woźniak, zajmujący się tematyką kryminalną Norbert Kowalski, pisząca o ekologii Marta Danielewicz, dziennikarz polityczny Błażej Dąbkowski, dziennikarz śledczy Łukasz Cieśla i Anastazja Bezduszna z działu Dodatki.

Nowy naczelny „Gazety Codziennej Nowiny” (zastąpił Stanisława Sowę, który rozstał się z firmą za porozumieniem stron) zerwał współpracę z felietonistą Janem Miszczakiem z powodu zamieszczonej w tekście kpiny z kupna wydawnictwa.

Jerzy Sułowski, kierujący „Dziennikiem Polskim” i „Gazetą Krakowską”, z końcem kwietnia odszedł ze spółki za porozumieniem stron, zastąpił go Wojciech Mucha.

W styczniu Paweł Siennicki odszedł ze stanowiska redaktora naczelnego „Polski Metropolii Warszawskiej”, został wiceprezesem Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”.

Redaktorem naczelnym „Naszej Historii” przestał być Wojciech Rogacin (zastąpił Siennickiego na stanowisku szefa redakcji „Polski Metropolii Warszawskiej”). W maju z funkcji I zastępcy redaktora naczelnego miesięcznika zrezygnował Witold Głowacki. - Nie widzę dla siebie miejsca w jego nowej formule przygotowywanej przez wydawnictwo - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl.

Co wydaje Polska Press?

Polska Press wydaje 20 dzienników regionalnych W portfolio prasowym Polska Press Grupy jest ponad 20 dzienników regionalnych („Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Łódzki”, „Dziennik Zachodni”, „Gazeta Krakowska”, Głos Wielkopolski”, „Kurier Lubelski”, „Polska Metropolia Warszawska”, „Express Ilustrowany”, „Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski”, „Gazeta Lubuska”, „Gazeta Pomorska”, „Kurier Poranny”, „Gazeta Współczesna”, „Nowa Trybuna Opolska”, „Echo Dnia”, „Gazeta Codzienna Nowiny”, „Głos Dziennik Pomorza”, „Express Bydgoski” i „Nowości Toruńskie”), a także prawie 150 tygodników lokalnych (m.in. „Nasza Historia”, „Moto Salon”, „Moto Salon Classic”, „Strefa Biznesu”, „Strefa Agro”) oraz bezpłatna gazeta „Naszemiasto.pl”.

Firma wydaje też ok. 500 serwisów internetowych, głównie Naszemiasto.pl i portale poszczególnych tytułów prasowych.

Grupa kapitałowa Polska Press w 2019 r. zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 6,5 proc. do 398,44 mln zł oraz zysku netto z 9,64 do 8,59 mln zł. Wpływy ze sprzedaży gazet zmalały o 8,9 proc., z reklam - o 4,9 proc., a liczba pracowników wynosiła 2 126.

Dołącz do dyskusji: „Nowa Trybuna Opolska” jako jedyny dziennik Polska Press bez wywiadu z Danielem Obajtkiem. „Reperkusji nie było”

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Yonny Bravo
„Reperkusji nie było”

Błędny tekst. Powinien brzmieć: „Reperkusji JESZCZE nie było”

odpowiedź
User
viola
Oj tam, zaraz bunt. Po prostu świadomość, że decyzja zapadła i za chwilę trzeba będzie pożegnać się ze stanowiskiem w NTO dodaje odwagi. Bo już NIC do stracenia. Dorabianie do tego ideologii.... kto nie zna realiów Opola i tego tzw. województwa, to może i uwierzy. Na marginesie, czy ludzie z TVP w Opolu to przypadkiem nie dawni koledzy redakcyjny pana Z., nawet kandydaci do szefowania w NTO? Cóż, jakie środowisko, tacy "koledzy" ;-)
odpowiedź
User
viola
„Reperkusji nie było”

Błędny tekst. Powinien brzmieć: „Reperkusji JESZCZE nie było”


Ależ tytuł dobry. Po co mówić o reperkusjach, skoro od miesiąca wszyscy wiedzą, że będzie zmiana. Nie ważne, co teraz zrobi. Może nawet pokochać Prezesa i tak wyleci. Może robić dobrze władzy i tak poleci. No może jak wziąłby go pod opiekę Ojciec Dyrektor... ale nie weźmie, więc wyleci. Czy nakrzyczy na PiS i Gowinowców mniej czy więcej - bez znaczenia. I tak wyleci. Może coś utarguje u nowego pracodawcy jako "niezłomny", ale tu pytanie - czy takiego naprawdę niezłomnego ktoś w Opolu będzie chciał u siebie? Szczerze wątpię.
odpowiedź