Pokonali 150 młodych aktorów - Przemysław Cypryański i Marcin Stec zagrają studentów w serialu "M jak miłość". Cypryański to Kuba - współlokator Kingi (Katarzyna Cichopek) i Madzi (AnnaMucha). Stec jako Marcin zamieszka w sąsiedztwie - informuje "Nowy Dzień".
Na ostatnim etapie castingu grał z Anną Muchą. Uspokajała go. - Nie denerwuję się bardzo - mówił Przemek. - Przecież widziałam, że troszkę ci ręce drżały - powiedziała i zapewniała, że na planie "M jak miłość" jest bardzo sympatyczna atmosfera.
"M jak miłość" nie jest jego pierwszym serialem - przez pół roku był Kostkiem, kolegą Oli Lubicz (Kaja Paschalska) w"Klanie". Kibicował mu cały podpoznański Marzenin, z którego pochodzi. Do Warszawy przyjechał z niego z siostrą, która jest psychologiem. Dostał się na informatykę na UW i potrzebował pieniędzy. Trafił do reklamy - pierwszą była telewizyjna pasty Blendamed. Postanowił zostać aktorem, dziś kończy Studium Aktorskie przy Teatrze Żydowskim w Warszawie (występuje w"Skrzypku na dachu") i studiuje psychologię z informatyką w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.
W filmie pojawił się w"Karolu - człowieku, który został papieżem". Zagrał Stefana Bojko - studenta KUL-u. Studia w krakowskiej PWST były czasem ostrej nauki, a nie hulaszczych imprez. Pogodził je z hobby - wspinaczką i lotami balonem (robi licencję pilotażu).
- Moim życiem jest teatr - mówi. Uważa, że bez niego nie ma mowy o dobrym aktorstwie telewizyjnym i filmowym. Telewizji nie ogląda często, fanem serialu "M jak miłość" nie był, ale widział kilka odcinków. Wie, że jego twarz dla Polaków będzie twarzą studenta z "M jak miłość", ale nie boi się tego. Debiutował w "Zimie pod stołem" Rolanda Topora w krakowskim Teatrze Ludowym. Był Dragomirem - chłopakiem, który z Europy wschodniej emigruje do Paryża. Zagrał m.in. w "Kaliguli" w reż. Agaty Dudy-Gracz w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie.
