SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

"Pieseł" z memów na stronie głównej Twittera. Wystrzelil kurs kryptowaluty, z której kpił Musk

Choć Prima Aprilis już za nami, nastrój do żartów zdaje się nie opuszczać Elona Muska. Na Twitterze właśnie doszło do zmiany wywołującej u wielu uśmiech - strona główna wita użytkowników wizerunkiem słynnego "pieseła", bohatera tysięcy memów. Sprawa może mieć drugie dno, związane z kryptowalutą Dogecoin.

Do tej pory Twitter na stronie głównej umieszczał w rogu swoje charakterystyczne logo z niebieskim ptaszkiem. Jednak obecnie po wejściu na stronę główną serwisu, w miejsce "blue bird" wskoczył "doge" - czyli słynny "pieseł" z memów. W świecie internetowym czworonóg stał się bohaterem milionów memów, w rzeczywistości to Kabosu, pies rasy shiba inu mieszkający na co dzień w Japonii.

fot. zrzut ekranu.Wirtualnemedia.pl

"Pieseł" zastąpił niebieskiego ptaszka także jako ikonka ładowana strony głównej. Po kliknięciu w ten symbol, feed Twittera jest automatycznie odświeżany.

Żart Muska, a może strategia prawna?

Być może jest to spóźniony żart prima aprilisowy Elona Muska. Możliwe jednak, że ma także swoją drugą, mniej zabawną stronę. Właściciel Twittera jest bowiem w sporze z grupą inwestorów dotyczącym kryptowaluty Dogecoin. Miliarder żąda oddalenia pozwu związanego z Dogecoinem wartego 258 mld dol., w którym oskarżony jest przez inwestorów o manipulowanie wyceną tej kryptowaluty. Twierdzą, że Musk  doprowadził do gwałtownego spadku ceny Dogecoina swoją wypowiedzią dla programu "Saturday Night Live" z 2021 roku, kiedy to której nazwał kryptowalutę “zgiełkiem”.

Właściciel Tesli i Twittera żartował sobie także z "piesełowej" wirtualnej waluty w swoich wpisach. Prawnicy miliardera chcą oddalenia pozwu, przekonując, że jego tweety o kryptowalucie miały wyłącznie charakter żartobliwy.

Po wstawieniu "pieseła" na stronę główną Twittera, w poniedziałek wartość Dogecoina skoczyła o ponad 30 proc.

W ostatnim z dostępnych raportów, za drugi kwartał 2022 roku, czytamy że wpływy Twittera zmalały rok do roku o 1 proc. do 1,18 mld dolarów, mimo wzrostu liczby użytkowników platformy o 16,6 proc. do 237,8 mln. Koszty platformy podskoczyły rok do roku o 31 proc., przez co jej wynik netto poszedł w dół z 66 mln dolarów zysku do 270 mln dolarów straty.

Elon Musk kupił Twittera za 44 mld dolarów, obecnie serwis wyceniany jest na około 20 mld. dolarów.

Dołącz do dyskusji: "Pieseł" z memów na stronie głównej Twittera. Wystrzelil kurs kryptowaluty, z której kpił Musk

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
PK
Trzeba przyznać, że ma dystans do swojej firmy. Nie wyobrażam sobie aby Coca Cola albo inne korpo na coś takiego sobie pozwoliły.
odpowiedź
User
Janusz
Ale mały bogaty chłopczyk szybko dorasta. Ciekawe kiedy będzie cały alfabet umieć
odpowiedź
User
Romuś
Trzeba przyznać, że ma dystans do swojej firmy. Nie wyobrażam sobie aby Coca Cola albo inne korpo na coś takiego sobie pozwoliły.


Facet po prostu zainwestował w to coś i teraz łowi jeleni.
odpowiedź